Witam kolegów na forum,
Mam taki porblem że założyłem klimatronik do golf V.
Wszystko fajnie działa itp ale postanowiłem dołożyć rurki i kompresor oraz chłodnice aby mieć klime.
Po zamonontowaniu wszystkiego pod maską pojechałem na nabicie gazem w celu sprawdzenia szczelności.
Nabity był jakiś gaz chyba argon nie pamiętam.
Po wciśnięciu guzika AC słychać było jak w przewodach coś przepływa,
Po dwóch dniach pojechałem na sprawdzenie i nic nie ubyło,
Został nabity czynnik razem w olejem,
nagrzewnica używana, kompresor też i rurki, chłodnica klimy z osuszaczem nowa,
Po nabiciu nie leci zimne powietrze z nawiewów ;(
kompresor sanden z zaworem PXE16, do zaworu dochodzi 12V, opór zaworu 12omów, prąd pobierany ok 0.5A.
W bloku pomiarowym 137 ciśnienie gazu na wyłączonym silniku ok 8barów a po odpaleniu i włączeniu AC rośnie do ok 10,5bara.
Na maszynie na manometrach obydwa pokazują tą samą wartośc ok 5, dopiero do dłuższej chwili na czerwonym podnosi się do ok 5,3 i dalej nie drgnie.

koledzy co jest nie tak że to nie działa?
prosze o prady

Jeżeli uruchomiłeś układ klimatyzacji z napełnionym azotem to uszkodziłeś kompresor klimatyzacji ,
azot służy tylko do wstępnej kontroli szczelności a na dodatek maksymalne ciśnienie kontroli układu klimatyzacji
z kompresorem PX16 SANDEN to 8 bar.

W jaki sposób ktoś mógł sprawdzić szczelność argonem ? Prawdopodobnie zrobił to azotem. Włączenie klimatyzacji pełnej azotu (no mam nadzieję że nie robi tego argonem) grozi rozwaleniem parownika. A tak w ogóle to kto Ciebie wypuścił z warsztatu z jakimkolwiek innym niż odpowiedni czynnik w układzie.

Thx koledzy za info
A no tacy fachowcy u mnie są. Kupią se maszynkę a pojęcia za dużo nie mają.

Kupiłem i wymieniłem zawór w sprężarce i klima ruszyła.
Tylko nie wiem czy chłodzi wystarczająco mocno.
Dziś zmierzę termometrem temp z nawiewów.

Po wymianie ciśnienie na niebieskim zegarze spada do ok chyba 2-3 a na czerwonym jest ok 20 po czym rośnie do ok 25 i w tym momencie wyłączyłem auto bo chłodnica zrobiła się gorąca.
Podobno to jest wina że nie było chłodzenia chłodnicy klimy.
Nie mam jeszcze wentylatorów do klimy bo ten co jest działa na zasadzie bimetalu w płynie chłodniczym.

Wczoraj jak podłączyłem ten wentylator od chłodnicy na krótko i włączyłem klimę to pod vcds czujnik od klimy pokazywał ok 12-13 barów jak klima pracowała. Po wyłączeniu jest 8 barów.

Więc może coś z tego będzie

A na obudowie kompresora napisane jest, że test szczelności przy 35barach po stronie HP oraz bodajże 16,5barów po LP
Skąd wziąłeś te 8barów?

Jeżeli uruchomiłeś układ klimatyzacji z napełnionym azotem to uszkodziłeś kompresor klimatyzacji ,
azot służy tylko do wstępnej kontroli szczelności a na dodatek maksymalne ciśnienie kontroli układu klimatyzacji
z kompresorem PX16 SANDEN to 8 bar.

Podłączyłem na krótko wentylator na chłodnicy i za pomocą termometru z czujnikiem mierzyłem temp z nawiewów.
Temp minimalna jaką udało się odczytać to 6.2C
czyli ok
projekt z dokładką klimy mam prawie zakończony. Tylko wentylatory jeszcze zakupić i zrobione.
dziekuje koledzy za pomoc