Witajcie,

Od dłuższego czasu przeglądam i analizuję schematy instalacji wody lodowej. Niestety nie mam do czynienia z hvacem szeroko pojętym na co dzień, dlatego proszę o wyjaśnienie pewnej zagwozdki.

Krótki opis sytuacji:
Agregat wody lodowej pow/woda jest położony na zewnątrz budynku na ziemi, centrala znajduje się wewnątrz budynku i jest wyposażona w chłodnicę. Pomieszczenia są klimatyzowane belkami. Schemat jest następujący:
Z agregatu WL (glikol 30% 7/12) doprowadza się czynnik na rozdzielacz na dwa odejścia:
1) pierwszy do centrali: 7/12 glikol
2) drugi na wymiennik płytowy: glikol 7/12 i przerobienie parametrów na 15/17 czystą wodę przez wymiennik płytowy.

Czy ws. punktu 2 jest to słuszne postępowanie i co najważniejsze - czy tak się praktykuje? Chodzi o to, że w żadnej literaturze/stronach www nie odnalazłem schematu z takim rozwiązaniem.
To co widziałem to rozwiązania z belkami i chłodnicą na zwykłej wodzie, bez żadnego glikolu. Transformacja parametrów wody za pomocą zaworów. Ale czy wtedy woda nie zamarznie jak będzie dopływała do agregatu WL w zimie?

Bardzo proszę o komentarz w tej sprawie i dziękuję za wszelką podpowiedź.

Gdzie znajduje się drugi wymiennik ten woda glikol? jeśli jest na zewnątrz to IMO to błąd... po to jest glikol żeby nie zamarzło... a że po zewnątrz będzie izolacja i obróbka w blasze nawet to i tak bym wyrzucił ten -wymiennik do środka budynku - to musowo, a pompę i cały rozdzielacz w pomieszczenie techniczne - jak jest taka opcja, bo to wydłuża życie pomp i ułatwia obsługę serwisową ... ale tak bym to zrobił ja i może nie ma gdzie... każdy temat inny ogólnie układ na WL przy centrali zewnętrznej to tylko glikol... przy czystej wodzie uszkodzi się izolacja, wyłączą maszynę na święta i jest kłopocik...
Ja też nie widziałem belek na glikolu... ale i nie widziałem belek na 7/12 (ale miałem styczność tylko z kilkoma układami) bez sensu pompować glikol przez belki jak wszystko w budynku: drogo i opory większe i pompa inna... tak samo bezpieczniej zamienić układ belek na wyższy parametr - brak problemu punktu rosy, jak i łatwiej o regulację wydajności przepływu... to lepsze rozwiązanie pod warunkiem że belki odpowiednio dobrane... a im wyższy parametr tym większe chłodnice, koszty zakupu większe, ale delta T mniejsza, prędkości powietrza mniejsze, co za tym idzie hałas... temat doboru i regulacji układów HVAC to temat rzeka... sam za cienki jestem by oceniać... od tego jest projektant i w uzgodnieniu z inwestorem (standard instalacji = koszt) podejmuje decyzje.
Proszę o wyrozumiałość za mętlik w wypowiedzi... 2h snu...

Dziękuję za odpowiedź!

Być może źle wyraziłem się w poprzednim poście, postaram się sprecyzować . Zakładam, że wymiennik płytowy znajduje się we wnętrzu budynku na odgałęzieniu z rozdzielacza w kierunku belek. Chodzi mi o coś takiego:


(1) do centrali wew. (2) do belek
| | woda 15/17
wymiennik płytowy(zamiana parametrów)
| | glikol 7/12 | | glikol 7/12
___________________________________________
ROZDZIELACZ (dopływ glikolu 7/12)

Gdzie 1 i 2 to odejścia z rozdzielacza. Centrala znajduje się także wewnątrz budynku. Zastanawia mnie ten glikol w instalacji wewnętrznej, szczególnie do centrali. Rozumiem, że na zewnątrz budynku glikol występuje obowiązkowo.

Musisz mieć glikol bo woda zamarzłaby na dworze. Do belek chłodzącch musisz mieć inny parametr, stąd przejście na wodę, możesz załatwić i wyższy parametr i bardziej wydajny czynnik za jednym razem (większe ciepło właściwe powoduje zmniejszenie wymaganego przepływu.

Natomiast do central przejście na wodę byłoby bezcelowe, może pracować na niskim parametrze zmiana na wodę wymusiłaby niepotrzebne skomplikowanie układu i tyle...