Witam kolegów . Klimatyzator kanałowy 5,2 kW On/Of . Pracuje około 5 lat . Włączony w szereg z rekuperatorem. Parownik w kanałówce obladza się. Od razu piszę że odpiąłem wszystkie rury od rekuperacji . Pracuje sama jednostka wewnętrzna .Parownik czyściuteńki, Skraplacza tak samo czysty Ciśnienie mierzone po stronie gazowej 5,8 do 6,4 bara - R 410A. Powinno być 7,2 do 8 . Czynnik odpompowałem zważyłem - było za mało. Powinno być 1,45 kg. Eksperymentowałem z ilością czynnika od 1 ,2 kg do 1,8 kg . Ciśnienie nie wzrosło ponad 6,6 bar. Sprawdziłem anemometrem ilość przepływu powietrza . Dla tej mocy jednostki 5,2 kW powinno być od 570m3/h do 900 m3/h. Wymusiłem zewnętrznym wentylatorem nawet do 1000m3/h . Nic to nie dało. Przy przepływie powietrza na poziomie 600m3/h -ciśnienie 5,9 bar. Sprawdziłem rury cieczowe i gazowe ( 4 metry długości) czy nie są zagięte. Są w idealnym stanie . Nie zmierzyłem jeszcze ciśnienia na cieczy. Nie ma zaworu pomiarowego. Zaczynam podejrzewać , że może być uszkodzona sprężarka . Muszę założyć zawór na cieczy aby zmierzyć ciśnienie . co koledzy sądzą ?

Witam

No ale jakie masz przegrzanie? Olej ciśnienie.

Pozdrawiam

przegrzanie - od 15 do 25

przegrzanie - od 15 do 25

Witam

No a jakie powinno być w tym układzie? No i skąd te zalodzenie?

Pozdrawiam

Witam kolegów . Klimatyzator kanałowy 5,2 kW On/Of . Pracuje około 5 lat . Włączony w szereg z rekuperatorem. Parownik w kanałówce obladza się. Od razu piszę że odpiąłem wszystkie rury od rekuperacji . Pracuje sama jednostka wewnętrzna .Parownik czyściuteńki, Skraplacza tak samo czysty Ciśnienie mierzone po stronie gazowej 5,8 do 6,4 bara - R 410A. Powinno być 7,2 do 8 . Czynnik odpompowałem zważyłem - było za mało. Powinno być 1,45 kg. Eksperymentowałem z ilością czynnika od 1 ,2 kg do 1,8 kg . Ciśnienie nie wzrosło ponad 6,6 bar. Sprawdziłem anemometrem ilość przepływu powietrza . Dla tej mocy jednostki 5,2 kW powinno być od 570m3/h do 900 m3/h. Wymusiłem zewnętrznym wentylatorem nawet do 1000m3/h . Nic to nie dało. Przy przepływie powietrza na poziomie 600m3/h -ciśnienie 5,9 bar. Sprawdziłem rury cieczowe i gazowe ( 4 metry długości) czy nie są zagięte. Są w idealnym stanie . Nie zmierzyłem jeszcze ciśnienia na cieczy. Nie ma zaworu pomiarowego. Zaczynam podejrzewać , że może być uszkodzona sprężarka . Muszę założyć zawór na cieczy aby zmierzyć ciśnienie . co koledzy sądzą ?

odłącz na chwilę wentylator jednostki zewnętrznej i sprawdź czy rośnie ciśnienie, napisz czy urządzenie ma regulator na skraplaczu. I napisz coś więcej o pracy rekuperatora jaka jest temperatura powietrza przed parownikiem.

[radekklimat]

Za mało gazu albo filtr przypchany

przegrzanie - od 15 do 25

Kolego, a gdzie i jak to zmierzyłeś, na ssącej od parownika czy przy śrubunkach na zewnętrznej. Przegrzanie 25K przy odparowaniu 6 bar? Nie dowierzam.
A ten parownik to lodzi się na całej powierzchni?

Jak będziesz następnym razem zrób zdjęcia gdzie się obladza .
... wróże z tarota: przepchany filtr, uszkodzona cewka, zawór ? może warto przedmuchać azotem i ponownie wagowo napełnić.
Co to za model/producent ?

Włącz na grzanie i zobacz ciśnienia i niech pochodzi kilkanaście minut i z powrotem na chłodzenie i tak kilka razy. Masz go gdzieś zapchanego, pewnie kapilara.

Witam Kolegów . Wracam do tematu. Poprzednio udzieliłem złej odpowiedzi dotyczącej przegrzania. Przegrzanie oscylowało w granicach 2,5 do 0. Zacznę od początku . Ponieważ układ stwarzał powracające kłopoty - obladzanie się parownika - zrobiliśmy" laboratorium ". Siedzieliśmy dzisiaj cały dzień . Podłączyliśmy miernik Testo 570 do układu . W zależności jak podłączone były rury do klimatyzatora kanałowego - podłączone wejście , podłączone wyjście - w różny sposób kształtowały się przepływy powietrza - od 450 do 800 m3/h tak kształtowało się ciśnienie i przegrzanie. Przy przepływie 500m3 w kanałówce - ciśnienie wynosiło 6 do 5,8 bara - przegrzanie 0,5 do 0 . Przy 800m3 ciśnienie 6,4-6,7 -przegrzanie 2-3 . Następnie zadaliśmy sobie dużo trudu - przytargaliśmy nową jednostkę o tej samej mocy , innej firmy - też On/Of. Podłączyliśmy ją na nowych rurach . Elektrycznie wymusiliśmy pracę agregatu. Pomiary wyszły następujące : Przy przepływie 500m3 ciśnienie 6,2 bara - przegrzanie około 4. Przy przepływie 800m3 ciśnienie 7,2 bar -przegrzanie około 4. Podłączając nowe rury i nową jednostkę zewnętrzną - chcieliśmy drogą eliminacji sprawdzić wszystkie podejrzane elementy Między innymi czy rury nie są załamane . Nasze wnioski . Jednostka zewnętrzna ma obniżone parametry ( ilość czynnika była zmieniana w szerokim zakresie). Przy przytłumionym przepływie powietrza w jednostce wewnętrznej - dochodzi do oblodzenia parownika . Na nowej jednostce nie było tego efektu. Nie chcąc wymieniać jednostki zewnętrznej użyliśmy dwóch sposobów - oba się sprawdziły: Zastosowaliśmy prosty timer - zegar który wymusza pracę przez 30 minut - potem 15 minut przerwy. Układ się odladza. Drugi sposób trochę bardziej ryzykowny - to dokręciliśmy imbus na zaworze trójdrożnym - przytłumiając powrót gazu. Wtedy ciśnienie nam rosło do 7,4 bara, przegrzanie do około 8. Wtedy oblodzenie występowało tylko na krótkim odcinku za zaworem trójdrożnym w kierunku agregatu. Powstawał jakby drugi zawór. Jakiś czas testowaliśmy taką pracę - było ok. Zostawiliśmy jednak tylko na układzie czasowym 15 minut przerwy , 30 minut pracy. Odpowiadam jeszcze Kolegom na pytania- nie mogliśmy jednostki zewnętrznej przełączyć na grzanie - bo ten model był tylko na chłodzenie. Nie miał zaworu czterodrożnego. Wszystkie pomiary były wykonywane na śrubunkach jednostki zewnętrznej

Drugi sposób trochę bardziej ryzykowny - to dokręciliśmy imbus na zaworze trójdrożnym - przytłumiając powrót gazu. Wtedy ciśnienie nam rosło do 7,4 bara, przegrzanie do około 8. Wtedy oblodzenie występowało tylko na krótkim odcinku za zaworem trójdrożnym w kierunku agregatu. Powstawał jakby drugi zawór. Jakiś czas testowaliśmy taką pracę - było ok

Co sądzicie o takiej pracy na dłuższą metę ?