Witam.
Panowie, jestem bliski dostania szału, otóż klimatyzacja w moim Jaguarze x-type 3.0 nie działa po raz 3'ci!
Pierwsze dopełnienie było u zwykłego gościa bez sprawdzania szczelności(zegary pokazywały ze układ nie jest pusty)- jednak ta operacja nie pomogła.
Drugie napełnienie robiłem na maszynce w serwisie Boscha. Maszyneria pokazała szczelność i klimatyzacja chodziła przez jakiś tydzień.
Trzeci raz sygnalizowałem ze klima przestawała chodzić, sprawdzali szczelność przez pól dnia zegarami, w końcu namówili mnie żeby klime napełnić. Maszyneria znów pokazała ze układ jest szczelny oraz miałem załadowany barwnik. Sprawdzaliśmy auto gdy układ pracował, zarówno od góry i od spodu auta. Niestety, klimatyzacja chodziła do dziś(10dni).

Ręce dosłownie opadają...

Teraz jak masz barwnik jedź niech poszukają tej nieszczelności,bo masz dziurę jak pięść

Nie będę reklamował maszyny ale są takie które pokazują na ekranie ciśnienie w mili barach i jak dla mnie najlepszy sposób na sprawdzenie czy jest szczelność czy jej nie ma. Sprawdzanie na zegarach to jest dobre hmm w sumie nie wiem do czego . Tak jak wyżej jeśli po 10 dniach uciekło a został dodany olej z barwnikiem to musi być ładny smark.

Jutro zostawię auto do sprawdzenia niech grzebią. Narzędzie samodiagnostyczne nie pokazało błędów.
Przy 2x napełnianiu, maszyny sprawdzały przez ponad 30 min szczelność właśnie w mbar.
Jeżeli potwierdzi się teza z dziurą, to szczerze mówiąc o kant dupy potłuc to sprawdzenie szczelności.

Zależy od operatora. Musisz wyczuć bo powiedzmy tobie ucieka Ciśnienie a w tym samym czasie temperatura otoczenia plus gorąca chłodnica wody podnosi tobie ciśnienie na skraplaczu wtedy widać że ciśnienie faktycznie nie opada i dlatego ja już nie jednemu niecierpliwemu kazałem zostawić samochód na trochę dłużej. Zresztą Sprawdź jeszcze zaworki na wejściach serwisowych. Każda metoda ma swoje plusy i minusy ale najważniejszy jest operator!

[radekklimat]

Azot służy do sprawdzania szczelnosci a nie maszynka, tyle w temacie.

Pisze jak wół że pierwszy raz auto było sprawdzane zegarami i układ pokazywał jakiś tam stan,
a za 3 razem był napompowany azot i auto stało jakieś 6h.

[radekklimat]

Nic nie pisałes o azocie a sprawdzanie zegarami to ogólne stwierdzenie.

Znaleziono wyciek na 2 przewodach za zderzakiem przy kompresorze. Dopłacić musiałem 200... (rozkręcanie plus przewody). Oby teraz chodziła przynajmniej 2 lata...

Jak nie znajdzie się trzeci-prawo serii

A czy nabijanie klimy powinno się odbywać w ods. czasowych? Czy sprawna klima to i po 5latach powinna być ok?
Czy po 5 latach ubytek 200g z 900 na 700 to dobry wynik?