Witam

Niedawno zdecydowałem się na montaż klimatyzacji w mieszkaniu w bloku. Wybór padł na system MultiSplit firmy Samsung. Agregat na balkonie (7 KW) + 3 urządzenia wew. (2 x 2KW Premium, 1 x 3,5 KW Prestige).
Trafiła mi się wadliwa płyta sterująca w agregacje ale została ona wymieniona i system działa.
Niepokoi mnie to, że porównując temperaturę wylotu powietrza u znajomych, którzy mają klimatyzatory innych firm (trochę starsze), z temperaturą, która jest na moich urządzeniach mój system wypada blado.
U mnie przy temperaturze 25-30 stopni na zew. klimatyzatory nie wydmuchują powietrza chłodniejszego niż 16-18 stopni (a u znajomych ta temperatura waha się miedzy 7 a 11 stopni). A schłodzenie pomieszczenia 20m2 (klimatyzator 3,5KW - w trybie "turbo") z 27 do 22 stopni zajmuje 1-1,5 h i niżej już nie chce zejść.

Klimatyzatory są nowymi modelami z tego roku i montaż przeprowadzała autoryzowana firma.
Próżnia i czynnik chłodzący był podobno sprawdzany i było wszystko ok.

Czy to jest normalne? Czy powinna być taka temperatura wylotu? A może ktoś posiada Samsunga z tych serii i jest mi wstanie powiedzieć jakie są temperatury u niego?!

Czekam na odpowiedź lub jakieś sugestie.

Dzięki z góry

Wezwij raz jeszcze serwis ...

Napisz co było powodem. Braki czynnika ? (mam chyba podobny problem)

Napisz co było powodem. Braki czynnika ? (mam chyba podobny problem)

A jakie masz temp. na wylotach?

Dobrze żeby ktoś napisał jakie ma u siebie temp. przy tych modelach. :mad:

U nas w starym mieszkaniu mieliśmy ten problem i właśnie było tak jak zasugerował TOMM czyli brak czynnika. Mąż zadzwonił ostatecznie do serwisu i po wizycie monterów problem zniknął.

Napisz co było powodem. Braki czynnika ? (mam chyba podobny problem)

A jakie masz temp. na wylotach?

Dobrze żeby ktoś napisał jakie ma u siebie temp. przy tych modelach. :mad:

Temperatury mam wysokie tj. schładza tylko o 4 stopnie powietrze (zewn 30, wewn 24->20). dodatkowo oszrania się rurka przy parowniku i zawór zewnętrzny przy skraplaczu. To wygląda jakby mała ilośc czynnika rozprężała się już za skraplaczem (jedn zewn) a nie dopiero w parowniku (urz. wewn.)

No i się wyjaśniło: Za mało czynnika!!!
Już jest ok.