Czy podczas wycieku tego gazu z urządzenia może powstać coś w rodzaju zielonej oleistej plamy pod zaworami zewnętrznymi ?
Mam wrażenie że klima mi osłabła.
Działała pół roku bezproblemowo. Ostatnio ok 2 tygodni wydajność spadła.
Widzę oszroniony zewnętrzny zawór i również oszrania sie cieńsza rurka z czynnikiem. Wczesniej podczas pracy wykraplało sie sporo wody. Teraz zdecydowanie mniej

Zastanawiam się tylko którędy ten gaz uciekł (czy rzeczywiście zewnętrzne zawory) - sprawdziłem śrubunki - mocniej dokręcić się nie da.

Ile serwis może wziąść za uzupełnienie czynnika ? Jestem prawie z Wrocławia (wiocha za Wrocławiem). Czynnik R410A można dokupić w WIGMORSIE we Wrocku - ale czy to rozwiąże problem ?

[Shitashii]

Stać Cię na klimę to powinno Cię stać na fachowca. Wezwij serwis. Żyj i daj żyć innym.

Czy podczas wycieku tego gazu z urządzenia może powstać coś w rodzaju zielonej oleistej plamy pod zaworami zewnętrznymi ?

Praktycznie - może.

Klima kosztowała 1000 zł (nowa). Instalacja od 800 i problem z terminem. Dlatego zdecydowałem się na samodzielny montaż.
Teraz za przyjazd może się okazać że zapłacę więcej niż za wykonaną pracę. Dlatego pytam o cenę takiej naprawy.

Zastanawia mnie dlaczego dopiero przy chłodzeniu pojawiły się problemy. Wyciek chyba bardziej jest prawdopodobny przy grzaniu kiedy są większe ciśnienia w instalacji.

Jak przełączam na grzanie to niby działa OK. Ciężko mi ocenić wydajność przy obecnych temperaturach.
Gdy wracam na chłodzenie top w początkowym okresie wydaje się że dobrze chłodzi a potem wydajność dosyć szybko spada ... (widać to głównie po ilości kondensatu)

[Shitashii]

I tu dasz radę. Bądź bohaterem we własnym domu.

Zastanawia mnie jeszcze Twoja aktywność w wielu tematach....

Piszesz jak dla mnie trochę zagadkowo (nie łapię Twoich skrótów))
Od dawno przeglądałem Forum, dodatkowo przed instalacją przeczytałem trochę o tym. Lubię się uczyć ... i stąd moja aktywność w kilku wątkach. Czasami dopytuję , czasami jak coś "wiem" to piszę o tym. Przy czym moja wiedza jest niewielka (i raczej to się nie zmieni) - tu trzeba wielu lat praktyki a ja mam tylko 1 lodówkę i 1 klimatyzator ... na razie

A lodówka strasznie mi szarpie kompresorem przy wyłączaniu - takie głośne stuki wewnątrz kompresora - jak szukałem przyczyny (w necie) to wyszło że zerwał się wewnętrznie ze sprężyny .... i nie ma sensu naprawiać. Trzeba czekać na jego śmierć lub żądanie małżonki o wyrzuceniu trupa .... ale to tylko 7 letni elektrolux


Czyli co ... w klimatyzatorze ewidentny brak gazu ?

[Shitashii]

Trzeba najpierw podłączyć manometry.

2 żeby wyliczyć "przegrzanie" czy wystarczy jeden aby zmierzyć tylko ciśnienie ?

Co ty tu chcesz wyliczać jak masz już szron na zaworach .
Co do klimatyzacji to miałeś wyciek przy okazji olej też ci poleciał .
Taniej wezwać serwis niż kupować manometry i butlę z gazem .

Czy ten olej to już jest w czynniku R410A ? Czy też aplikuje się go dodatkowo. Jeden z serwisantów (ale urządzeń przemysłowych) zasugerował uzupełnienie gazu tylko.

I zastanawia mnie że to tak długo trwało. Klimą sporo dogrzewałem wcześniej - pewnie z 200 godzin wyszło. Tak długo uciekało czy też raczej to ostatnio się coś stało ?

Kolego - wezwij serwis.

A dobry i niedrogi serwis we Wrocławiu lub Długołęce to jaki ? Może ktoś polecić ? (ile to może kosztować ?)

Obawiam się czy napełnieniu znów mi się nie rozszczelni a serwis powie że to wina sprzętu a nie ich "naprawy".

Jeśli tylko był wyciek przy zaworach i nic po za tym się nie dzieje to usługa razem z konserwacją urządzenia powinna kosztować w okolicach 180 netto .
Sytuacja się zmieni gdy czynnika masz "ZERO".

"dobry i niedrogi"...jak ktoś jest fachowcem to nie będzie spuszczał się za 50zł...

pomiędzy 180 a 50 zł jest spora rozbieżność. Czynnik jest - bo działa ale słabo.
Co może się mieścić dodatkowo w słowie "konserwacja" za 180 zł netto ?

Co może się mieścić dodatkowo w słowie "konserwacja" za 180 zł netto ?

180zł za konserwacje u upierdliwego forumowego klienta to kwota bardzo mała.Z drugiej strony jak się kupuje badziew za 1000zł to każda suma za serwis jest dla takiego Mariana nie do przyjęcia

Co może się mieścić dodatkowo w słowie "konserwacja" za 180 zł netto ?

Gwarancja prawidłowo wykonanego przeglądu oraz spokój i zadowolenie klienta.
Zastanów się ile już swojego czasu poświęciłeś tylko jednemu prostemu dla serwisanta problemowi.

Marioo Twoja odpowiedź jest ... powstrzymam się. Najlepsi to nieświadomi klienci

DBKlima - Twoja odpowiedź jest satysfakcjonująca. Czasu poświęciłem niewspółmiernie sporo w stosunku do wartości usługi (tych 180 zł). Masz rację że serwisantowi zajęłoby to chwile i miałbym większa gwarancję lepszego wykonania usługi.
Z tym że brak informacji nt. cen powoduje, że często słyszy się odpowiedź "xxx zł netto + czynnik + coś jeszcze jak wyjdzie w praniu". To coś to może dodatkowo kilka stów kosztować. W tym problem. Oczywiście dotyczy to niewielkiej cześci serwisantów. Ci lepsi najczęściej robią w przemysle i nie parają się kl.indywidualnymi (tak mi się wydaje).

Wiedzy nigdy za wiele. Lubię uczyć się nowych rzeczy. Stąd moja ciekawość nie tylko w tym obszarze.

99% moich klientów jest nie świadoma co nie znaczy że ich nie informuję o tym co robię czyli wymiana podzespołów,usługa.Ich nieświadomość bierze się z tego że nie mają zielonego pojęcia o tym zawodzie dlatego też wzywają wykwalifikowany serwis.1% to forumowe Mariany którym się wydaje że mają świadomość tego co robi serwis tyle że ja do takich nie jeżdżę.Tak jak wspomniałem kupują badziew za 1000zł i samodzielny montaż bo przecież kozak i wąż w kieszeni.Jak nie zadziała bo freon ucieknie to zaczyna się wydzwanianie po serwisach z nadzieją że za 50 zł ktoś przyjdzie ,poprawi instalacje,zrobi próżnie,napełni freonem,podbije druczek który jest warunkiem gwarancji.Oczywiście gwarancja rozruchowa z 2 lata hehehe

Jeśli uważasz że tych co zainstalowali sami klimy jest 1% .... to jesteś w wielkim błędzie. W Niemczech od groma po marketach jest klim z szybkozłaczami i nie tylko. U nas też. I będzie coraz więcej.

Przy cenie klimy 1000 zł cena usługi jest spora - dla sprzętu z Castoramy ciężko znaleźć serwis który zrobi to poniżej 800-1000 zł - serwisanci "boją" się tego sprzętu. Ryzyko przy uszkodzeniu sprzętu jest zbyt duże do ewentualnego zysku.
Ja jak kupowałem to od razu zakładałem że gwarancji nie będzie. Tym bardziej że Cast. wskazywała tylko jeden serwis spod Wrocławia.

Jeśli kupujemy drogi sprzęt (np. 3-4k) to wtedy zaczyna to lepiej wygląć równiez z tego powodu że można uzyskać stawkę 8% - o ile instalator to uwzględni.
Ale patrząc na to całościowo robi to istotną różnicę całości prac. Efenktem i tu i tu jest działająca klima (może ciut słabsza przy tej tańszej)

Zapewne też nie wszystkie naprawy/wymiany samochodowe robisz w warsztacie. Czasami niektóre prace sam wykonujesz bo jest szybciej i taniej.
Ostatnio sporo zakładów samochodowych pouruchamiało również serwis klimatyzacji. Ta działka zaczyna powoli "pod strzechy" wchodzić. Już są w sprzedaży zestawy do uzupełniania klimy w aucie w komplecie z szybkozłączkami za jedyne 40Euro.

Ehh riposta powinna być na 2 strony ale przyznam się że mi się nie chce Można tylko ubolewać czytając twój post bo to tylko wskazuje na to że w Polsce jeszcze dłuuuuuugo cena będzie ważniejsza od jakości.

Właśnie takich klientów serwisanci uwielbiają sprawa jest prosta wezwanie fachowca a ,,fachowca" to Twoja sprawa możesz wezwać serwis co skasuje Cię ok 200-300 zł, zależy czy czynnik będą Ci dobijać czy nabijać na nowo , robić próżnię, znajdą wyciek, dadzą gwarancję na to co zrobili czy pana ,,Kazia" (niech żaden Kaziu się nie obraża co weźmie od Ciebie 50-70 zł (nie wiem zgaduje) i tuż po zamknięciu drzwi gwarancja znika. Dopasuj sobie kwotę i wybierz co chcesz. A mam pytanie sam montowałeś od A do Z ??

P.S. Fakt sam mówisz że Twoja wiedza jest niewielka w tych sprawach ale widzę że na innych postach to wypowiadasz się że aż zatyka .

Tomm czym się zajmujesz na co dzień zawodowo???

Nie obraź się ale takie sytuacje można nazwać:
,,Kiedy to jajko chciało być mądrzejsze od kury"