Koledzy pewien magik założył klimę do tego ciągnika, okazało się że wyciek czynnika jest na uszczelnieniu korpusu na sprężarce, wymieniłem uszczelki i okazało się że jeszcze leci na jego zakuciach na wężach, do sprężarki dopasował jakieś przyłącza z odzysku ciul wie od czego, węże użył 5\8 i 13-32. Mam pytanie czy dostanę gdzieś oryginalne przyłącza do tego typu sprężarki z przejściówkami na węże abym mógł na nowo zakuć? Sprężarka to SP 10 model 717646

Opcja szukania na szrotach - sprężarka od MATIZA 0,8 i 1 litrowego

Rzeźbienia ciąg dalszy.
Udało mi się pozakuwać nowe przyłącza, układ szczelny, no to napełniamy ale ile?
Wpuściłem 1kg ciśnienie ssania 0,2 bara dopełniłem do 1,3 kg i wzrosło do 0,7 bara ale tłoczenie 21 bar
nadmuch 3 stopnie, magik zainstalował w kabinie termostat by wyłączał sprężarkę gdy osiągnie temp. w kabinie
Tydzień minął i gościu dzwoni że jest wyciek ze sprężarki przy elektromagnesie.
Dobra, nowy simering, stary wyglądał jak by coś tam wpadło i go uszkodziło, montaż, układ szczelny.
Rozebrałem dach ciągnika by się dostać do parownika a tam cuda
Parownik ciul wie od czego, rurkowy, zawór rozprężny z czujnikiem
Gościu chyba wiedział że dał ciała i ratował się jak mógł
Zabezpieczenia układu.
presostat na filtrze odwadniaczu 2 i 27 bara
termostat z czujnikiem przytkniętym do parownika- choć jego styk nie gwarantował dobrego odczytu temp. nie zaizolowany, pewno chciał nim zabezpieczyć zalodzenie parownika
termostat z czujnikiem przytkniętym do rurki przed rozprężnym, pewno chciał sterować wysokim ciśnieniem, montaż jego taki sam jak tamten
rozprężny otwarty na maksa a czujnik jego na rurce przed rozprężnym pewno chciał by cały czas był otwarty i by go czujnik nie przymykał
Jeszcze raz napełniłem ale tym razem 0,8 kg ciśnienia 0,4 i 16 bar, ustawiłem sobie termostat ten na rurce przed rozprężnym by wyłączał układ gdy na rurce jakieś 35 stopni i włącza się po jakiś 5 min
Sprężarka gorąca jak piekło i teraz wiem czym się ten simering uszkodził, chyba go przytopiło
Wydaje mi się że chyba skraplacz dobrał za mały i nie daje rady a może moment obrotowy sprężarki jest za duży w tym ciągniku.
Jak macie jakieś pomysły to chętnie wysłucham.

No i co? Nikt nic nie podpowie, wszyscy zaskoczeni problemem?

To nie jest forum dla majsterkowiczow .

To nie jest forum dla majsterkowiczow .

Z całym szacunkiem, szukam tu pomocy jak myślałem od fachowców, podjąłem się tematu i nie chcę człowieka z tym bajzlem zostawić, liczyłem na jakieś pomysły z waszej strony jak ten problem rozwiązać ale Twoja wypowiedź brzmi tak jak bym się zapytał czy gwoździa można wbić kamieniem ale Ty twierdzisz że to odbiega od normy i reguł
Jeśli Cię ten problem przerasta to nie komentuj bezsensownymi stwierdzeniami

Tak dla informacji wpadłem na pomysł że na próbę zainstaluję dodatkowy wentylator skraplacza bo ten od ciągnika załącza się termicznie i zobaczę jak się będzie układ zachowywał
Sam sobie odpowiadam na pytania tak fachowe jest to forum
Z pozdrowieniami majsterek

Nie wiem po co ktoś zamontował tyle czujników przy parowniku itp. jeśli obsłużył by to jeden termostat wciśnięty w parownik. A co do ciśnień ta na ssącym w granicach 2 a na wysokim w granicach 10. Jak pisałeś że miałeś 16 to za dużo przy tylu powinien być dodatkowy wentylator skraplacza który zbije temp. i jednocześnie ciśnienie do około 10 i tak w kółko jeśli standardowy wentylator nie da rady. Przez długotrwałe użytkowanie na takim ciśnieniu może wystąpić wysoka temperatura i uszkodzenie układu.
Presostat zamontuj sobie taki co obsłuży za niskie ciśnienie, załączy wentylator przy około 15 bar i rozłączy przy za wysokim ciśnieniu 27 bar bo narazie masz bałagan w tym układzie.

A co do obrotów sprężarki to w ciągniku silnik kręci się do około 3tyś zależy jaki a silnik od samochodu benzynowego do 7 tyś zależy też jaka średnica kół pasowych na wale ale myślę że obroty są ok.

Dołóż jakiś wydajny wentylator do chłodnicy i zobacz jakie będą ciśnienia