pacjent to volvo 850 2.5 tdi zacznę od początku podlaczylem azot ewidentna nieszczelnosc przy kompresorze. Ktoś poskladal złącza bez oringow następnie podłączyłem maszynę nabilem UV okazało się że nieszczelny jest osuszacz poprostu zgnił Smile a druga nie szczelność pokazała się na złączce przy chłodnicy również została wyczyszczona i założony nowy oring następnie wychaczylem wyciek na zakuciu węża elestycznego z osuszacza do kompresora został zakuty na nowo. Również między czasie chłodnica klimy wylądowała w wodzie aby sprawdzić czy jest szczelna. Po poskaladaniu wszystkiego proznia wynosi 1 mB a na teście szczelności wynik 17 mB po nabiciu 780 gram czynnika odpaleniu sprężarka nie włącza się na krótko słychać jak sprzęgło się załącza bezpieczniki i przekaźniki całe. Ktoś ma jakiś pomysł??

Dodam że ostatnio czyli dwa dni temu po nabiciu załączyła się po podniesieniu na około 3tyś/obr min i chodziła przez chwile od tamtej pory nie startuje

Warto to naprawiać ? :lol:

jak już tyle kasy poszło więc pewnie warto :p

No to jeszcze troche pójdzie bo tylko parownik w tym aucie nadaje sie do uzytku (po wyplukaniu) :lol:

Jak pisałem kompresor się załączył i chłodziło bardzo dobrze

Bezpieczniki i przekaźniki całe, a czujniki sprawdzone? Nie znam układu w V850 ale jest tam zapewne jakiś czujnik(-ki) odcinające (wysokie/niskie ciśnienie) sprawdź czy jest na nich przejście. Skoro cała instalacja jest ok, a czynnika jest dość to jedyne miejsce gdzie może być jeszcze problem (poza panelem).