Ja tu czegoś nie rozumiem.

"Przeprowadzanie egzaminów w odniesieniu do osób ubiegających się o uzyskanie certyfikatu dla personelu przeprowadzającego instalację, konserwację lub serwisowanie stacjonarnych urządzeń chłodniczych, klimatyzacyjnych i pomp ciepła zawierających substancje kontrolowane lub fluorowane gazy cieplarniane oraz odzysk tych substancji lub gazów z takich urządzeń."

Dla obsługi klimatyzacji samochodowej ja to potrzebuje? Ja tam widzę "stacjonarnych urządzeń".

"Prowadzenie szkoleń w zakresie odzysku substancji kontrolowanych oraz fluorowanych gazów cieplarnianych z systemów klimatyzacji w niektórych pojazdach silnikowych"

Jedna firma mi powiedziała że dla mnie wystarczy tylko to.

W UDT powiedziano mi że musze zdać egzamin ale tu nie ma egzaminu dla pojazdów silnikowych.
Podkreślam że ja nie robię systemy stacjonarne tylko pojazdy. Ktoś powie jak to w końcu jest?

Na stronie UDT też nie widzę nic o pojazdach silnikowych a certyfikat dla personelu znów tylko stacjonarne.
http://www.udt.gov.pl/index.php?option=c...temid=1553

Dzwoniłem jeszcze do Warszawy by nie było że na wsi ktoś czegoś nie wie i wychodzi na to że faktycznie wystarczy zaświadczenie o odbytym szkoleniu na nowych zasadach. Więc AWAX napisz jak jest bo widzę że wy tam widniejecie.
http://www.udt.gov.pl/index.php?option=c...temid=1550

Do autoklimatyzacji potrzebne jest zaświadczenie o ukończeniu szkolenia .
Po uzyskaniu takiego zaświadczenia przez WSZYSTKICH pracowników zajmujących się autoklimatyzacją konieczne jest uzyskanie CERTYFIKATU PRZEDSIĘBIORCY .Taki wydaje UDT.

Dziękuję. Właśnie o to mi chodziło. W końcu jakaś fachowa i konkretna odpowiedz. Szkoda że tak daleko mam do was....

Dziękuję. Właśnie o to mi chodziło. W końcu jakaś fachowa i konkretna odpowiedz. Szkoda że tak daleko mam do was....

Nie jest tak daleko,na najbliższe szkolenie np.przyjadą osoby z Kielc,Krakowa,Nysy,...

czy kots już ma certyfikat ? jak przebiega egzamin, na co kładziony jest największy nacisk ?

http://udt.gov.pl/index.php?option=com_c...temid=1548

Powinni dodać opcje szukaj bo co z tego jak za rok będzie kilka tysięcy ludzi i nie można znaleźć konkretnej osoby lub firmy.

awax, nastepny tydzien w szczecinku robie szkolenie u was, gdzies wyczytalem ze na kategorie 1 trzeba miec 2 lata praktyki w tym zawodzie to prawda? czy ktos znowu cos dodal

Powinni dodać opcje szukaj bo co z tego jak za rok będzie kilka tysięcy ludzi i nie można znaleźć konkretnej osoby lub firmy.

Pracują nad tym

awax, nastepny tydzien w szczecinku robie szkolenie u was, gdzies wyczytalem ze na kategorie 1 trzeba miec 2 lata praktyki w tym zawodzie to prawda? czy ktos znowu cos dodal

Ktoś coś dodał

Witam

Cytat z wypowiedzi Awaxa:

Do autoklimatyzacji potrzebne jest zaświadczenie o ukończeniu szkolenia .
Po uzyskaniu takiego zaświadczenia przez WSZYSTKICH pracowników zajmujących się autoklimatyzacją konieczne jest uzyskanie CERTYFIKATU PRZEDSIĘBIORCY .Taki wydaje UDT.

Cytat ze stronki udt:
Certyfikat, zgodnie z art. 29 ww. ustawy powinien posiadać przedsiębiorca prowadzący działalność polegającą na instalacji, konserwacji lub serwisowaniu:

-stacjonarnych urządzeń chłodniczych, klimatyzacyjnych i pomp ciepła,
-systemów ochrony przeciwpożarowej ze stacjonarnymi zbiornikami, zawierających fluorowane gazy cieplarniane.

Pytanko: Czy rzeczywiście przedsiębiorcy zajmujący się tylko autoklimatyzacją powinni wyrabiać certyfikaty przedsiębiorcy?? Moim zdaniem z ustawy i stronki UDT wynika że nie. Z Awaxa wypowiedzi wnioskuję inaczej. Po której stronie leży prawda ??

Pozdrawiam

Nabijacze autoklimy nie muszą mieć certyfikatu przedsiębiorstwa, wystarczy tylko szkolenie.
Patrz zakładka FAQ na stronie UDT.

Na to wychodzi.

Myślę,że do czasu.Zwłaszcza,że dotyczy to jedynie wybranych samochodów.

Chodzą słuchy, że od połowy tego roku nie kupi się czynnika jeśli firma nie będzie miała certyfikatu. Więc firmy od autoklimatyzacji będą musiały posiadać certyfikat.

Co się zmieni ? nic się nie zmieni .... tak samo będziesz pracował z gazami... tak samo będziesz dbał o atmosferę teraz będziesz miał kontrole i będziesz się rozliczał z gazu i płacił myto i haracz za to że coś się nie zgodzi w zeznaniu na koniec roku Następny ZUS i US gdzie trzeba dodatkowo kasę wydawać .

Trzeba klientów przygotować że ceny do góry poszybują znacznie .

Co się zmieni ? nic się nie zmieni .... tak samo będziesz pracował z gazami... tak samo będziesz dbał o atmosferę teraz będziesz miał kontrole i będziesz się rozliczał z gazu i płacił myto i haracz za to że coś się nie zgodzi w zeznaniu na koniec roku Następny ZUS i US gdzie trzeba dodatkowo kasę wydawać .

Trzeba klientów przygotować że ceny do góry poszybują znacznie .

Z takim podejściem naprawdę nic się nie zmieni.
Przecież to zależy tylko od nas jak będziemy cenić swoja wiedzę i pracę.
Jeżeli dalej będą tacy co robia za miskę ryżu to ja jestem za kolejnymi drogimi certyfikatami.Chciałbym już przestać konkurować z przypadkowymi fuszerami.

Jednoosobowe firemki również będą funkcjonować ale na czarno raczej już nie.

[byniom]

W jednej firmie poinformowałem że musza zarejestrować agregaty w systemie to pani dyrektor stwierdziła że chcę od nich wyciągnąć pieniądze . Puściłem jej na emaila ustawy i od wczoraj telefon za telefonem jak to mają zarejestrować .

Kara musi być Żeby uczciwego człowieka posądzać o wyciąganie pieniędzy

ja u jednego z moich nalepszejszych klientów za rejestracje 2 chłodni przelewem na dzień następny otrzymałem 500zł Do tego podziękowania od prezesa że ich poinformowałem o obowiązku rejestracji.Tylko że to porządna firma.Konkretni ludzie.Niestety takich firm mam zaledwie hmm 3?A Pozostali hmmmm.................

Czas dla ludzi ,,operatywnych"

Z jednej strony Awax masz rację ale z drugiej strony w Polsce jest dużo Panów Heniów - jednoosobowych firm które pracują w małych miasteczkach i dla Nich wydatek kilku tysięcy nie jest małym wydatkiem.
Nie możemy oceniać kogoś przez pryzmat swojej osoby. Są duże firmy i jednoosobowe firemki.

Chyba się nie zrozumieliśmy.Ja twierdzę,że starczy pracy dla wszystkich Fachowców.Myślę,że solidne jedno-dwuosobowe najbardziej na tym zyskają.Chodzi o to abyśmy zaczęli cenić swoją pracę,współpracować,a nie konkurować.
Dlatego trzeba zaczać rozmawiać równiez na inne tematy niż praca,spotykać się,poznawać i potem w pracy WSPÓŁPRACOWAĆ,a nie konkurować.
Dlatego ja podejmę kolejna próbę ,ale to już napiszę jako KCICHIK.

Z jednej strony Awax masz rację ale z drugiej strony w Polsce jest dużo Panów Heniów - jednoosobowych firm które pracują w małych miasteczkach i dla Nich wydatek kilku tysięcy nie jest małym wydatkiem.
Nie możemy oceniać kogoś przez pryzmat swojej osoby. Są duże firmy i jednoosobowe firemki.

Chyba się nie zrozumieliśmy.Ja twierdzę,że starczy pracy dla wszystkich Fachowców.Myślę,że solidne jedno-dwuosobowe najbardziej na tym zyskają.Chodzi o to abyśmy zaczęli cenić swoją pracę,współpracować,a nie konkurować.
Dlatego trzeba zaczać rozmawiać równiez na inne tematy niż praca,spotykać się,poznawać i potem w pracy WSPÓŁPRACOWAĆ,a nie konkurować.
Dlatego ja podejmę kolejna próbę ,ale to już napiszę jako KCICHIK.

Zmowa cenowa to przestępstwo. W dzisiejszych czasach potrzebna jest konkurencja. Koniec końców to i tak klient wybiera fachowca, i dążył bym w kierunku uświadamiania ludzi by mądrze wybierali usługodawce, a nie kierowali sie tylko jednym kryterium. Dokręcanie śruby i podwyższanie kosztów klientom to nie rozwiązanie. Jak Ty bys sie poczuł jak musiałbyś płacić dodaktowe pięniądze za każda napotkaną Cie usługe bo ktos se wymyślił jakieś certyfikacje i multum innej papierologi za którą koniec końców zapłaci szary Kowalski. Niektórzy widzą tylko czubek swojego nosa i okazje na wykoszenie konkurencji podkręceniu cen i zbijaniu kokosów na każdym kroku. Tłumacząc, ze to dla naszego dobra. I własnie takie samolubne myślenie doprowadziło ten świat na skraj takiego absurdu. Produkowanie sprzetu który powinien wytrzymać 20 lat, a jest tak zaprojektowany by popsuł sie swiezo po gwaranci. Po co ? Po to by Kowalski poszedł do sklepu, kupił nowy i zostawił pieniądze w kieszeniach wielkich korporacji. To ludzie powinni być swiadomi swoich wyborów i brać za nie odpowiedzialność a nie łykać wszystko co narzuca im sie z góry. Pozdrawiam tych co wytrwali do końca tego monologu .

Zmowa cenowa to przestępstwo. W dzisiejszych czasach potrzebna jest konkurencja. Koniec końców to i tak klient wybiera fachowca, i dążył bym w kierunku uświadamiania ludzi by mądrze wybierali usługodawce, a nie kierowali sie tylko jednym kryterium. Dokręcanie śruby i podwyższanie kosztów klientom to nie rozwiązanie. Jak Ty bys sie poczuł jak musiałbyś płacić dodaktowe pięniądze za każda napotkaną Cie usługe bo ktos se wymyślił jakieś certyfikacje i multum innej papierologi za którą koniec końców zapłaci szary Kowalski. Niektórzy widzą tylko czubek swojego nosa i okazje na wykoszenie konkurencji podkręceniu cen i zbijaniu kokosów na każdym kroku. Tłumacząc, ze to dla naszego dobra. I własnie takie samolubne myślenie doprowadziło ten świat na skraj takiego absurdu. Produkowanie sprzetu który powinien wytrzymać 20 lat, a jest tak zaprojektowany by popsuł sie swiezo po gwaranci. Po co ? Po to by Kowalski poszedł do sklepu, kupił nowy i zostawił pieniądze w kieszeniach wielkich korporacji. To ludzie powinni być swiadomi swoich wyborów i brać za nie odpowiedzialność a nie łykać wszystko co narzuca im sie z góry. Pozdrawiam tych co wytrwali do końca tego monologu .

Ja wytrwałem i również pozdrawiam,ale o co tak naprawdę chodzi w tym co napisałeś?Temat jest trochę szerszy,np Kowalski kupujac częściej nowy sprzęt będzie się lepiej czuł i da prace Nowakowi produkującemu sprzęt.Wielkie korporację też kasy nie chowają pod podłogą tylko inwestują stymulujac rozwój.
Ważne jest żeby ten Kowalski miał za co kupić nowy sprzęt i Nowak również.
Co do zmowy cenowej i konkurencji to jest jeszcze coś pośrodku.Normalna współpraca na zdrowych zasadach i wzajemna pomoc oraz np wspólne realizowanie większych zleceń itp.