Witam
Czy w związku z nowymi przepisami dotyczącymi f-gazów, konieczne jest prowadzenie dokumentacji każdego samochodu osobowego przyjeżdżającego na serwis tzn.(marka, model, ilość gazu ściągniętego, ilość nabitego). Z tego co przeczytałem w ustawie dokumentacja obowiązuje klimatyzacje o pojemności większej lub równej 3kg czynnika, natomiast słyszałem też że w związku z przepisami środowiskowymi każdy serwisowany samochód osobowy wymaga oddzielnej karty interwencji w układzie klimatyzacji.

W związku z ustawa F-gazową warsztat posiadający czynnik, bądź dokonując zakupu czynnika na przedsiębiorstwo, jest obowiązany prowadzić ewidencję czynnika. Ewidencja czynnika może być prowadzona w różnej formie (Ustawodawca nie narzuca sposobu), może być to wydruk ze stacji (paragon, który zęsto wyblaknie), lub zapisywany w pamięci urządzenia, bądź też tradycyjna forma papierowa. W ewidencji mamy obowiązek dokonać identyfikacji pojazdu. Identyfikacja może odnieść się do numeru rejestracyjnego bądź tez numeru VIN. W ewidencji wpisujemy również ilość czynnika który został odciągnięty oraz ilość podana do układu. Również należało by odnotować informacje o przeprowadzonej próbie szczelności na układzie jeśli ubytek jest powyżej 40 gram jesli układ posiada jeden parownik lub powyżej 60 gram z układem z dwoma parownikami.

Poza tym prowadzenie ewidencji na bieżąco czynnika R134a, pozwoli w dużo łatwiejszy sposób złożyć w kolejnym roku sprawozdanie on-line z obrotu czynnikiem R134a do Instytutu Chemii Przemysłowej.

Należy pamiętać, iż ewidencje należy prowadzić na bieżąco, ponieważ niedopełnienie tego obowiązku jest obarczone kara finansową z widełek od 600 - 3000PLN.

Również należało by odnotować informacje o przeprowadzonej próbie szczelności na układzie jeśli ubytek jest powyżej 40 gram jesli układ posiada jeden parownik lub powyżej 60 gram z układem z dwoma parownikami.

Należało by czy jest to odgórnie ustalone że musimy sprawdzić i jeśli się nie sprawdzi to będzie pasem po pupie?

Przepisy przepisami, a rzeczywistość kieruję się swoimi prawami. Można by powiedzieć, że ustawodawca ma wobec "Nas" duże zaufanie, bo my deklarujemy wynik szczelności czy jest pozytywny czy też nie. Nikt nie będzie stać nad nami i każdego z osobna rozliczać. Jednak może się zdarzyć, że odwiedzi nasz warsztat tajemniczy klient z niesprawnością w układzie i wtedy klops.

Grunt,że w przepisach dopuszczono test szczelności próżniowy, a jak wiemy to wielkie g... ,dziś mi pokazał przy 5 minutowym oczekiwaniu ideał tzn 1 , a na przewodach były dziury. Akurat był to skrajny przypadek,ale jak jest mniejszy wyciek, to masz podkładkę, że test został wykonany prawidłowo i mniemasz, że układ jest szczelny. A,że to nie był tajemniczy klient tylko kolega, więc nie zaproponowałem mu np. sprawdzenia układu przed bapełnieniem azotem, czy hydrogenem. Tajemniczemu powiem, że trzeba to zrobić , powiem cenę i zobaczymy, czy się zdecyduje. No i niech wreszcie ta ustawa zlikwiduje "zakłady" po 39,90 za serwis, albi i nawet 60, niech tam pojadą. Zeszycik już założyłem, freonu będę pilnował,żeby grało i zobaczymy. Być może się okazać, że ta ustawa, dla mnie głupia, bo np. bez żadnych uprawnień mogę obsługiwać samochody pow, 3,5 tony,autobusy,pojazdy specjalne i tam jest ze 12 kg czynnika do wypuszczenia w atmosferę, a nie 500 g. Na dzień dzisiejszy stoi maszyna wpada kontrola,mówisz,że obsługujesz ciężarówki i autobusy i nic nie potrzebujesz mieć,paranoja. Tym bardziej obecna nasza ustawa oparta jest na nieistniejącej,bo już znowalizowanej ustawie UE. Ciekawe co jeszcze teraz rzaąd nocami napisze.Spodziwajmy się następnych kwiatków. Ja nie pamiętam auta,któremu brakowałoby mniej niż 40 g, taka jest prawda. Jak przy zakupie maszyny walczyłem o drukarkę, teraz "papier mi się skończył" sorry

Następnym kwiatkiem będzie prawdopodobnie to,że do serwisowania samochodów większych niż wymienione w Ustawie wymagany będzie certyfikat personalny i przedsiębiorcy.

Mogą pisać nowe ustawy nawet nocą, ale na tzreźwo, bo ta co ją napisali to na pewno ktoś sobie łyknął dla kurażu i elekwencji

Mogą pisać nowe ustawy nawet nocą, ale na tzreźwo, bo ta co ją napisali to na pewno ktoś sobie łyknął dla kurażu i elekwencji

Kilka firm utworzyło nowy etat aby ogarniać kwestie, to na+.

A tajemniczy osobnicy niech wejdą na Grupon,czy inne portale i wybiorą się do warsztatów robiących serwis za 39,90 59,90 z ozonowaniem,tam podejrzewam ,że będzie trafiony-zatopiony. Jeśli będą sprawdzać tym kluczem, to coś może się poprawi, a jak nie to będą się ciebie człowieku czepiać o każdy drobiazg, bo jak już przyjadą to nie na darmo.Wyniki muszą być,no i ciekawe z jakimi umiejętnościami się wykażą,bo jak to człowieczek zza biurka to łyknie każdą bajkę,albo tak pokręci,że dopiero w drugim pokoleniu Cię uniewinnią. Mi się wydaje ,że grunt to zaświadczenie i jako taka ewidencja,bo chyba obserwacji operacyjnej robić nie będą.Co do czynnika to się jakoś wyliczysz,możesz przekręcić blokadę wagi i powiedzieć,że maszyna nie pokazuje ilości czynnika, a co parę dni robić i tak tą ilość ,aby jako tako się zgadzało. Sorry, ale ja nie pamiętam kiedy komuś brakowało mniej niż 40g, wystarczy,że podjedzie do kogoś,aby zmierzyć ciśnienia,ten odpowiednio nie odda czynnika i 100g nie ma. Jakoś to będzie, choć jak słyszałem to i tak ta ustawa musi być zmieniona, bo jest oparta na ustawie UE, która to została zmieniona parę lat temu. Może też zrobić porządek z 39,90 i sprawdzaniem szczelnośći kompresorem, ale chyba wg ustawy i producentów osuszaczy można.

Panowie, w jaki sposób ewidencjonujecie czynnik? Czy mógłby ktoś pokazać wzór ewidencji czynnika? :|

Po pierwsze musisz przyjąć jaką miałeś ilość czynnika na 01.01.2016 roku na stanie.Potem dodawać zakupy (na FV ) tego czynnika i z prowadzonej ewidencji go sobie ściągać ilościowo , aby to się wszystko zazębiało i bilans wyszedł na 0. Tzn. stan + zakupy czynnika - czynnik wlany do aut wg ewidencji = ilość gazy jaki fizycznie dziś posiadasz. A ewidencję nie jest określone jak robisz, możesz zrobić sobie to np. w exelu. Obowiązujące wg mnie pozycje to: lp. marka i typ pojazdu/nr rej. lub VIN/ilość odessanego czynnika/ilość wlanego czynnika/ja bym dopisał uwagi i tu jeśli ilość przekracza 40 g lub 60 w dwustrefowej wpisałbym próba szczelności podciśnieniowa pozytywna nieraz np. napełnianie układu po naprawie

Panowie, w jaki sposób ewidencjonujecie czynnik? Czy mógłby ktoś pokazać wzór ewidencji czynnika? :|

Ja prowadzę taką ewidencję od momentu zakupu pierwszej butli w tym roku. Musisz Sobie policzyć ilość gazu jaką masz w sumie w butli (12) i to co zostało Ci w maszynie. Mi wyszło około 18kg. Wpisałem sobie to w zeszycie, że jest to stan początkowy. Robiąc auto wpisuje sobie w tabelce ilość odzyskanego czynnika następnie to ile zostało wtłoczone i różnicę. Następnie odejmuje różnicę od ostatniego stanu i już oczywiście jeżeli różnica jest większa niż 40g to wpisuję co było wymienione np. zaworki na złączach. Tak mówił gościu na szkoleniu. Prawda jest jednak taka że jak przyjdą to i tak się do czegoś dopie...lą :/ Pamiętaj że trzeba również wysłać sprawozdanie.

https://www.mos.gov.pl/komunikaty/szczeg...of-gazy-1/

A tak poważnie,komu ostatnio udało się dopełnić 40g lub mniej do auta?

A tak poważnie,komu ostatnio udało się dopełnić 40g lub mniej do auta?

Wyobraź sobie że wczoraj miałem mazde 3 1,6D i brakowało 36g, przy odzysku szczegółowym. Normalnie szok

Ale miałeś szczęście,zagraj w lotto

A mam takie pytanko ponieważ wszystko odnośnie ubytku 40 lub 60 przy spełnieniu ilości parowników ... jest małe ale ... za jaki okres używania klimatyzacji jest przyjęty taki ubytek ?? za rok ?? za dwa ?? wie ktoś może ??
Bo przecież klient może oświadczyć, że nie wie kiedy była robiona ?? i co wówczas ??

Pozdrawiam

A mam takie pytanko ponieważ wszystko odnośnie ubytku 40 lub 60 przy spełnieniu ilości parowników ... jest małe ale ... za jaki okres używania klimatyzacji jest przyjęty taki ubytek ?? za rok ?? za dwa ?? wie ktoś może ??
Bo przecież klient może oświadczyć, że nie wie kiedy była robiona ?? i co wówczas ??

Pozdrawiam

średni ubytek w ciągu roku

Bo przecież klient może oświadczyć, że nie wie kiedy była robiona ?? i co wówczas ??

Robisz test szczelności azotem i sprawdzasz czy jest wyciek. Nie ma? to piszesz pozytywny i jedziesz z tym szajsem 40g i 60g na rok.

Eliasz nie kompromituj się takim pytaniem bo widać że nie byłeś na szkoleniu bo gdybyś był to byś to usłyszał albo dostał ustawę do ręki.

średni ubytek w ciągu roku

Gdzieś ty to przeczytał w ustawie? bo ja widzę tylko takie coś "w ilości przekraczającej w skali roku 40 g...."

Może i głupie pytanie, ale czy są już jakieś dzienniczki do kupienia do ewidencji gazu ?

średni ubytek w ciągu roku

Gdzieś ty to przeczytał w ustawie? bo ja widzę tylko takie coś "w ilości przekraczającej w skali roku 40 g...."

w skali roku i średni roczny to chyba to samo?

średni ubytek w ciągu roku

Ale pytanie moje było proste chyba ?? ... klient oświadczył, że nie wie kiedy był wykonywany serwis klimatyzacji i co jaki okres przyjmujesz ?? 200g ubytku to co dzielisz sobie to na przemijające lata ?? (bo wychodzi koło 5 lat ??)
Skoro macie piękne i przejrzyste przepisy, których ja nie mam to proszę podesłać chętnie przeczytam jak to tam jest pięknie napisane, jasno, klarownie i nie będzie głupawych i kompromitujących pytań.

Ponieważ przyjmowanie jak jest opisane w przepisie 40g / rok ok ale średnio ile osób serwisuje klimy co roku ?? są klienci, którzy zjawiają się gdy już słabo mu chłodzi.... a na pytanie kiedy był wykonany ostatni serwis on mówi a nie mam pojęcia ...

średni ubytek w ciągu roku

Ale pytanie moje było proste chyba ?? ... klient oświadczył, że nie wie kiedy był wykonywany serwis klimatyzacji i co jaki okres przyjmujesz ?? 200g ubytku to co dzielisz sobie to na przemijające lata ?? (bo wychodzi koło 5 lat ??)
Skoro macie piękne i przejrzyste przepisy, których ja nie mam to proszę podesłać chętnie przeczytam jak to tam jest pięknie napisane, jasno, klarownie i nie będzie głupawych i kompromitujących pytań.

Ponieważ przyjmowanie jak jest opisane w przepisie 40g / rok ok ale średnio ile osób serwisuje klimy co roku ?? są klienci, którzy zjawiają się gdy już słabo mu chłodzi.... a na pytanie kiedy był wykonany ostatni serwis on mówi a nie mam pojęcia ...

Możesz zadzwonić do UDT lub do Ministerstwa środowiska.
Poza tym te sprawy powinny być omawiane na szkoleniu i chyba były???

Możesz zadzwonić do UDT lub do Ministerstwa środowiska.
Poza tym te sprawy powinny być omawiane na szkoleniu i chyba były???

UDT i MŚ też omijają temat
na szkoleniu też nie potrafili się określić i kierowali jak powyżej do UDT i MŚ

Możesz zadzwonić do UDT lub do Ministerstwa środowiska.
Poza tym te sprawy powinny być omawiane na szkoleniu i chyba były???

UDT i MŚ też omijają temat
na szkoleniu też nie potrafili się określić i kierowali jak powyżej do UDT i MŚ

Jeżeli Klient nie wie kiedy autko było serwisowane to po prostu nie Masz możliwości okreslenia wielkości jednorocznego ubytku.
Wykonujemy wówczas pełna procedure sprawdzenia szczelności.