Chodzi mi o art.10 p 5 ustawy 881 czy każdy klient po serwisie AC gdzie ma uzupełniony czynnik chłodniczy wyjeżdża z pisemnym rachunkiem lub fakturą ? Czy macie to inaczej rozwiązane?

Ja mam tylko faktury vat dla klimatyzacji a dodatkowo w biurze przechowuję kopię.W excelu mam bazę z wszystkimi pojazdami, klientami, numerem vin, przebiegiem i opisem naprawy

A co jak klient nie chce podać danych do rachunku bo on nie chce.Mam wymyślać jakieś kretyńskie dane.Mam kasię fiskalną i cześc.Ktoś napisze że jak nie chce podać to nie robisz.Głupoty jakich swiat nie widział

Ja też mam rozliczenie kasowe ale to nie problem bo podpinasz paragon do faktury a fakturę dajesz z danymi takimi. Ferdynand Kiepski ul.Ćwiartki 3/4 we Wrocławiu. Ty nie masz prawa wymagac by klient tobie dał dowód wiec takie głupie koło.

Wiecie to nie na tym polega.Ja mam prowadzić kartę interwencji,wystawiać kazdemu fakturę,wymyślać dziury w całym układzie,a kiedy pracować?

[Shitashii]

Tak wogóle to chyba od nowego roku będziemy mieli obowiązek posiadania kas fiskalnych, bo okres przejściowy kończy się w grudniu. Mam na myśli naprawy klimatyzacji samochodowych i np drobne naprawy agd

Ja mam kasę od 3 lat i nie wiem po co bo jestem ryczałtowcem i vat jest zerowy.Ale mam ,bo tak trzeba .

Ano wszędzie się pisze fakturę tak jak Klient poda,jak nie jest Vatowcem i mu nie zależy,to piszesz fakturę na auto,przecież masz jego nr rejestracyjny,a niektórzy nawet VINDobrze z tego co wiem to dopuszczony jest test próżniowy,a jak wiemy jest do d... więc drukareczka w maszynie się przyda,niech tam jedyneczka będzie i jesteś kryty wtankujesz ile Ci brakuje , a nie "unijne" do 40g,bo jakoś ciężko mi sobie przypomnieć auto o takim ubytku.Parę razy było więcej niż norma,i co wtedy?Dopisujesz to do swojej bazy czynnika chyba i klientowi powinneś coś wypłacić z tego tytułu Oj ta Unia to nas zje,żeby 6% populacji ziemi naprawiao klimat i wpędzało siebie i klientów w koszty,bo kto zapłaci za szkolenia,biurokrację,czas wiadomo klient.To dopiero nic,ale w klimach użytkowych,to dopiero jest jazda. Zresztą jakby coś nie grao w rozliczeniach,to nasza kochana władza zostawiła samopas ciężkie pojazdy,autobusy,zawsze powiesz,że robiłeś autobus i miał więcej,lub mniej, a tego nie rejestrujesz,bo nie ma takich przepisów.Tam jest 12 kg i każdy może robić,tu 400g i wielka afera.

jak to każdy może robić ? dlaczego nie masz obowiązku ewidencjonowania czynników użytych w transporcie ? kto tak powiedział ?

jak to każdy może robić ? dlaczego nie masz obowiązku ewidencjonowania czynników użytych w transporcie ? kto tak powiedział ?

Dziura w przepisie i to ogromna ale lepiej niech ktoś inny to wytłumaczy.

Mister ,a nie czytałeś ustawy?Każdemu polecam,nawet jak był na jakimś kursie.W F-gazach też ssą ładne kwiatki. Tak to jest jak ktoś zaczyna coś pisać nie mając o tym pojęcia i jedynymi kryteriami sa przypodobanie się UE i kontrole fiskalizacyjne. Masz maszynę, przyjeżdża kontrola,a ty: robię tylko autobusy-wypad.

70% faktur na Jana Kowalskiego :lol:

Następny krok, do Pana Jana puka WIOŚ i przedstawia dokumenty; w 2016r uzupełniał Pan czynnik w klimatyzacji pojazdu o nr vin 7 razy... Łączna ilość czynnika oddanego do środowiska wynosi 0,003Mt w związku z tym wręczamy mandat w wysokości...

Nie ważne! Ważne że masz udokumentowaną naprawę a to że co miesiąc w 20letnim aucie coś pada to nie twoja wina

Jeśli ponad miesiąc to tak, natomiast mniej niż miesiąc? hmm

jak to każdy może robić ? dlaczego nie masz obowiązku ewidencjonowania czynników użytych w transporcie ? kto tak powiedział ?

Dziura w przepisie i to ogromna ale lepiej niech ktoś inny to wytłumaczy.

Ta "dziura" w przepisie może okazać się niebezpieczna.Wkrótce ukaże się oficjalna interpretacja i może być tak,że klimatyzacja w autobusach i innych pojazdach nie objetych szkoleniami potraktowana zostanie jako urzadzenia ruchome i zgodnie z art 11 Ustawy wymagany będzie pełen certyfikat F-Gazowy.