Witam wszystkich,

pytanie jak w temacie, a dotyczy split-a Hyundai HAC GS12HRC. (12000 BTU) Tak wiem, straszna chińszczyzna. Teraz jestem mądrzejszy i nie kupiłbym drugi raz tego badziewia-ale trudno stało się. Chociaż w środku sprężarka Samsunga.
Jakiś tydzień temu kupiłem urządzenie, zadzwoniłem do kilku firm zajmujących się instalacją- wszędzie terminy odległe a i cena nieciekawa.
Wkurzyłem się (klimatyzator nie podłączony a ja mam w mieszkaniu 31 stopni), a że jestem dość sprawny techicznie - zainstalowałem sam urządzenie- tak znam skutki, utrata gwarancji itd.

Instalacja przebiegła zgodnie z opisem:
http://arbiter.pl/galeria/klimatyzacja

Niestety nie miałem pompy próżniowej (dopiero teraz wpadłem na pomysł, żę mogłem zadzwonić po serwisanta od lodówek - oni też mają
pompy próżniowe, tak jak pisałem najbliższy termin we Wrocławiu w firmach od klimatyzatorów to koniec sierpnia). Zatem usunięcie powietrza odbyło się poprzez "wypchnięcie".

Problemem jest moim zdaniem zbyt głośna praca jedn. zewnętrznej.
Odnoszę wrażenie, że po ok. 2-3 min. od włączenia zaczyna pracować znacznie głośniej. Temp. przy wylocie to ok. 8-9 stopni. Nie chciałbym zarżnąć sprężarki. Jak sprawdzić czy wilgoć z powietrza, które pozostało w instalacji nie zatyka całego układu ? Zmierzyć ciśnienie pracy ? A jakie powinno być ? 0.65 MPa ? W przyszłym roku przed sezonem napewno wezmę fachowca na przegląd, a w tym roku to trochę bez sensu - sezon się kończy.

pozdrawiam Gidus

na mojej chińszczyźnie 9000BTU uzyskuję na najwolniejszym biegu ok 6-7stopni przy ok 25st w pomieszczeniu i myślę ze to b dobry wynik
przy jakiej temp na wlocie masz te 8-9 stopni ?

Witam.
Na wylocie z reguły w takich warunkach jest w granicach 6-10 stopni i to jest normalne. Ciśnienie po stronie gazowej powinno wynosić w granicach 5-6 bar w zależności od temperatury powietrza zewnętrznego, jak również zastosowanego czynnika chłodniczego ( 407 , 410 ). Agregat raczej powinien cichnąć a nie stawać się głośniejszy poniewaz przy starcie ciśnienie spada, następnie rośnie i powinno się zatrzymać w granicach 0-5 stopni na manometrze ( nie mam go pod ręką ). Objaw głośniejszej pracy w późniejszej fazie może być ( po tych 2-3 minutach ) znaczy prawdopodobnie o tym że ciśnienie jest zbyt wysokie ( krótka instalacja lub właśnie przeszkoda w przewodach chłodniczych ). Zawory zewnętrze nie powinny się zaladzać. Proponuje żeby jednak ktoś to przemierzył jeszcze w tym sezonie.
Pozdrawiam

Witam,

dziękuję za odpowiedź.
Temperaturę na wylocie wymiennika mierzyłem gdy w pomieszczeniu było 26 stopni. Wtedy na zewnątrz było ok 30 stopni. Skraplacz znajduje się na balkonie (nasłonecznionym), instalacja ma 4 m. Dziś zmierzyłem ponownie (w pokoju 26 stopni, na zewnątrz 20) i temperatura przy wylocie wymiennika (najwolniejsza prędkość fan-a) to 5 stopni. No ale, dziś jest chłodno.

Chyba jednak wezmę fachowca w tym sezonie, mimo że, przy tej temp. na zewnątrz nie uruchamiam klimy (o ile jakiś znajdzie czas w sezonie, chociaż zrobiło się chłodno, pewnie mają mniej zleceń). Fachowiec pewnie skasuje mnie jak za zboże: usunięcie czynnika, usunięcie wilgoci, napełnienie instalacji, próżnia, pomiary...
Jestem również rozczarowany głośnością jedn. zewn., urządzenie nie pracowało nigdy póżniej niż do 21-iej. Sąsiedzi by mnie powiesili za ten hałas , no ale sprawdza się powiedzienie:"Nie stać mnie na tanie rzeczy."

pozdrawiam Gidus

jeżeli chodzi o ten hałas można się pokusić ( skoro już samowolka to co szkodzi ) o wymianę amortyzatorów mocowania sprężarki i ogólne wytłumienie jednoski od wewnątrz ( może maty do wygłuszania samochodów w dziale audio na allegro ). Może być tak że są to parszywe gumy . Mam nadzieje że sama jednostka zewnętrzna jest tez zamortyzowana a efekt lepszy gdy wisi na wieszakach ( często widze stojące na ziemi lub na jakiś kółeczkach )