Witam mam male pytanie, zakladam klijentowi splita ostatnie pietro + poddasze i agregat na dachu na kominie, sytuacja wyglada nastepujaco:
znajduje z grubsza ktory to komin, lina klucz nastawny i z 3 wytypowanych kominow w dwoch lina przelatuje spokojnie a w jednym (pewnie ten wlasciwy) liny wchodzi ze 2 metry i jest koniec! slychac jakby klucz nastawny obijal sie o jakis gruz i dupa, z drugiej strony ciag jest, ostatnio byl kominiarz sprawdzal i ciagnelo przy zapalonej zapalniczce tez dobrze ciagnie, co radzicie? mogl sie tak jakos komin zapchac? moze kominiarza wezwac? a moze rura od odplywu walic na maxa? bo starczy jej bo przeciez 3 metry ma, pomozcie cos pracuje w zawodzie poltora roku i licze na doswiadczenie kolegow

no nie wiem czy kominiarz będzie szczęsliwy że zapychasz przewód wętylacyjny rurkami od klimy lepiej poszukaj 100% drożnego przejścia na własną rękę... oczywiscie jest możliwe że przewód ten jest już nie używany czyli od nie działajacego pieca jesli tak to nie ma sprawy jeśli nie to się zastanów...

kominiarz byl i podpisal mi papier ze po legalu jest zamontowane, dlatego wiem ze sprawdzal jakis czas temu tym przyzadem i bylo git

weź rurę taką fi 100 o długości ok 0,5m i spuść na linie rura ma być ciężka ewentualne cegły ubije później włóż rurę kanalizacyjna np.50lub 75mm przez nią przepuścisz rury chłodniczą izolacje się nie porozrywają .

Acha ta rura 100 to tylko wtedy jesli przewód kominowy jest większy lub taki sam?

hmmm pomyslowe i pytanie z mojej strony:
rury kanalizacyjne zalozyc sobie na linie lezaca na dachu czy wlozyc odpowiednia ilosc rur w komin i wtedy przekladac linie? linia powiedzmy 7 - 10 metrow

maro196
jak spuścisz sznur z ciężarkiem to sobie odmierzysz jaką będziesz mieć linie np.8m następnie do komina,wkładasz kanalize 8m a później gładko wkładasz rury chłodnicze .Końcówki sklej tasmą klejącą żeby ci nie haczyły i obie na raz.POWODZENIA.

tak tez robie, zawsze tasma skejam spruboje patentu z rurami jak przepcham komin;/