Witam. Czy po zamontowaniu splita multisplita VRFa, przed wyciągnięciem próżni robicie ciśnieniową próbę szczelności ? I jak to się ma do nowo obowiązującego prawa? A pytając inaczej czy uwzględniacie to w procedurach?
Pozdrawiam...

[byniom]

Co znaczy przed wyciągnięciem próżni ? to chcesz robić próbę ciśnieniowa nie robiąc wcześniej próżni w instalacji ? To nie wiem czy ci ta próba wyjdzie dobrze a dlaczego to już powinieneś się domyśleć znając właściwości gazów.

Co znaczy przed wyciągnięciem próżni ? to chcesz robić próbę ciśnieniowa nie robiąc wcześniej próżni w instalacji ? To nie wiem czy ci ta próba wyjdzie dobrze a dlaczego to już powinieneś się domyśleć znając właściwości gazów.

Chyba nie zajarzyłeś tematu i pytania.

[byniom]

Niech ci będzie ale ja wiem swoje.

Nie rozumiem po co piszesz skoro nie chcesz pomóc...
Próżnią akurat w tym temacie chciałem zaznaczyć pewien etap montażu, a ciśnieniową próbę szczelności wiem jak prawidłowo zrobić. Wiec nie chodzi tu czy mi się uda czy nie.
Pytanie adresuje do osób z praktyczną i teoretyczną wiedzą chcących się nią delikatnie podzielić bez bicia piany.
Więc pozwolę sobie powtórzyć pytanie. Czy podczas montażu robicie próbę jak ona wygląda i jak się do tego odnosi nasze nowe prawo?

[byniom]

Chodzi o to że jak nie zrobisz próżni tylko napełnisz azotem od razu to w instalacji będziesz miał powietrze które jest wrażliwe na zmiany temperatury nie tak jak azot więc może się okazać że zmieni się temperatura otoczenia a ciśnienie ci wzrośnie lub zmaleje i nie bedziesz wiedział czy masz szczelne czy nie ale to ty wiesz jak zrobić próbę ciśnieniową . Tak na marginesie znam to z praktyki i teorii.

Tak jak BYNIOM napisał najpierw próżnia potem próba nadciśnieniowa.

Ja robię tak, że próżnią to się raczej nie sugeruje bo bywa zmyłkowa np. w splitach zdarzyło mi się, że próżnia trzymała a na kielichach przy wewnętrznej puszczało ( dodam robota po kimś).

Co do pytania. W VRF robię tak, że lutuje wszystko rozdzielacze (boxy etc) robie kompletną instalację.
1) Próżnia pełna. Zostawiam na jakiś czas patrzę czy nie mam mega dziury, że mi leci w oczach.
2) Próba ciśnieniowa azotowa, ja zawsze patrze jakie max. ciśnienie przenosi agregat jest na tabliczce znamionowej 0,4 MPA =40 bar 0,35 MPA = bar itp. Nabijam na 90% tej wartości i włączam próbę szczelności na "Mańkach"
3) Protokół szczelności czas próby nadciśnieniowe oraz nominalne ciśnienie.

Uwaga: Należy sobie skompensować za pomocą "Mańków" i sondy temp. lub na piechotę zmiany ciśnienia od temperatury dla azotu. 0,1 bar na 1 st.C (tak mnie nauczono) z czego to wynika to nie wiem. Pewnie jakaś termodynamika i wzorki.

Pozdro Roofguys

Myślę,że Kriss w procedurze próby ciśnieniowej ma zapisane czynności wykonania próżni.
Co do tego czy ta próba jest obowiązkowa to zalezy czy w swoich procedurach instalacji VRF taką mamy zapisana oraz czy producent wymaga.
Układ ma być szczelny i jaka metoda to sprawdzimy to nasza sprawa.OPczywiście mowa o pierwszym uruchomieniu.Potem czynności opisane sa w zakresie przeglądów okresowych-gwarancyjnych.

Stosuję oczywiście zgodnie ze sztuką próżnia azot i znowu próżnia. Miałem jednak parę razy niespodzianki spowodowane uszkodzonym lub fabrycznie za głęboko wkręconym wentylkiem w zaworze. Tego na kursach nie uczą. Ostatnio miałem taką przygodę próżnia wyszła prawidłowo azot również. Kolejną próżnię po spuszczeniu azotu robiłem następnego dnia niestety w ferworze walki wykrzywił się wentylek odkryłem to dopiero po wpuszczeniu czynnika. Manometry się nie poruszyły. Po ściągnięciu zegarów gaz nie wyleciał bo wentylek był wykrzywiony. Udało mi się go wyprostować i po podpięciu manometrów wyszedł kolejny problem ciśnienie spoczynkowe o ile dobrze pamiętam było około 12 barów. Za radą kolegów wycofałem czynnik do agregatu. Kolejna próżnia i po wpuszczeniu czynnika z agregatu nadal ciśnienie spoczynkowe znacznie ponad normę. Wychodzi mi, że zostały resztki azotu. Parametry w czasie pracy są w normie. Tymczasem urządzenie tylko grzeje prawidłowo bo zima. Proszę tylko o radę co tak naprawdę powinienem zrobić w takim przypadku. Z teorii wychodzi mi, że powinienem odpompować czynnik stacją odzysku i napełnić nowym czynnikiem. Zbesztany czynnik oddać. A co z olejem. Nigdy wcześniej niczego nie odpompowywałem. Starałem się tego unikać.

Bezdyskusyjnie czynnik musisz ewakuować z obiegu.

Jak "prawidłowo" wykonywać próbę szczelności w splitach?

Tak jak opisali koledzy wyżej. Próżnia/azot/próżnia

Bezdyskusyjnie czynnik musisz ewakuować z obiegu.

Czyli nawet jak działa ok to lepiej nie ryzykować i wymienić gaz. A tu mam głupie pytanie co z olejem jeśli nawet pompa ma separator to jak z powrotem wlać olej do obiegu.