Panowie,

jaka jest idea doboru skraplacza czynnika 2-krotnie większego od chłodnicy, czy jest to słuszne, kiedy jest to zalecane.
Co z dochłodzeniem czynnika?

Jakie są metody rozruchu agregatu chłodniczego w zimie, kiedy temp. zewn. spada poniżej zera, występuje duże przechłodzenie czynnika w skraplaczu, ciśnienie skraplania spada znacząco?

Znacie jakieś urządzenia regulujące rozruch?

Co u ciepie oznacza 2-krotnie większy chodzi Ci o powierzchnię wymiany ? Skraplacz nie tylko oddaje ciepło z parownika ale i z sprężarki. Jest wiele rodzajów regulacji ciśnienia skraplania np. presostatem ciśnienia. O jak dużym urządzeniu tu mowa ?

Co u ciepie oznacza 2-krotnie większy chodzi Ci o powierzchnię wymiany ? Skraplacz nie tylko oddaje ciepło z parownika ale i z sprężarki. Jest wiele rodzajów regulacji ciśnienia skraplania np. presostatem ciśnienia. O jak dużym urządzeniu tu mowa ?

skraplacz mocowo jest dwa razy większy.

mowa o urządzeniu około 30-40 kW
temp. odparowania około -2 st.

Jeżeli chodzi o uruchomienie agregatu w temp. zewn. to proszę spojrzeć na 178-179 str. Ulricha tom 2

Sprawdziłem wskazane strony i tam są wypisane wady użycia presostatu do regulacji ciśnienia skraplania. W twoim przypadku zmiana regulacji może za wiele nie pomóc. Czy jest tam zawór zwrotny pomiędzy skraplaczem a zbiornikiem cieczy? Lub jakiś system wtrysku gorących par do zbiornika?

niestety nic takiego nie ma, jak to się ma w teorii to o czym piszesz(zawór zwrotny lub wtrysk gorących par do zbiornika) czy to ułatwia rozruch w warunkach zimowych?

[Shitashii]

W warunkach zimowych do rozruchu to ma znaczenie tylko olej.

zależy co autor miał na myśli dac powiększony skraplacz, może miał być cichy lub pewny na lato.
Jeśli regulacja samymi wentylatorami ciśnienia skraplania jest jeszcze niewystarczająca i dalej ci przechładza czynnik zastosuj regulację ciśnienia skraplania na Danfoss KVP +NRD lub Castela 3340 + NRD, w zależności gdzie zamontujesz regulator to jest potrzebny zawór zwrotny na cieczy.

To co kolega chlod napisał powinno być wystarczające. Jest jeszcze pól środek ale musi być zawór zwrotny skraplacz - zbiornik. Trzeba dać grzałkę na zbiornik i za izolować zbiornik. U mnie to się sprawdziło akurat robię w takim rejonie że jest bardzo gorąco albo bardzo zimno

Osobiście mogę polecić zestaw falownik + przetwornik ciśnienia. Przy niedużej mocy wentylatorów zmieścisz się kwotowo w 1000zł. Większość falowników ma już możliwość regulacji PID co pozwala precyzyjnie utrzymywać zadane ciśnienie. Zimą wiatraki stoją lub kręcą się symbolicznie a latem tyle ile potrzeba. Zużycie prądu wentylatorów rośnie w kwadracie prędkości, więc jeśli to układ który dużo pracuje to oszczędności na prądzie są wymierne. Inwestycja w falownik zwraca się wtedy szybko. A na lato duży skraplacz oszczędza zarówno prąd na wentylatorach jak i na sprężarce(niższe skraplanie w upały).


Jeśli chodzi o zawór KVR + NRD to może ktoś podzieli się dokładniej doświadczeniem?
http://www.hapka.pl/pliki/Katalogi/kvr_05.pdf
Z tego co widzę w dokumentacji to przy montażu za skraplaczem KVR przydławia układ w oczekiwaniu na wzrost ciśnienia w skraplaczu do nastawionej imbusem wartości. NRD otworzy się w pełni gdy spadek ciśnienia na KVR przekroczy 3bar podając gorący gaz do zbiornika. Na ile mi to pomoże przy mocno przechładzanym skraplaczu? Jeśli przydławiam ciecz za skraplaczem to mam wtedy słabo zasilany nią zawór rozprężny i tendencję do spompowania na ssaniu(a przecież i tak mam już z tym problem przy przechłodzonym skraplaniu). Będę wdzięczny za wyjaśnienia od praktyków.

Jeśli chodzi o zawór KVR + NRD to może ktoś podzieli się dokładniej doświadczeniem?
http://www.hapka.pl/pliki/Katalogi/kvr_05.pdf
Z tego co widzę w dokumentacji to przy montażu za skraplaczem KVR przydławia układ w oczekiwaniu na wzrost ciśnienia w skraplaczu do nastawionej imbusem wartości. NRD otworzy się w pełni gdy spadek ciśnienia na KVR przekroczy 3bar podając gorący gaz do zbiornika. Na ile mi to pomoże przy mocno przechładzanym skraplaczu? Jeśli przydławiam ciecz za skraplaczem to mam wtedy słabo zasilany nią zawór rozprężny i tendencję do spompowania na ssaniu(a przecież i tak mam już z tym problem przy przechłodzonym skraplaniu). Będę wdzięczny za wyjaśnienia od praktyków.

Nie doświadczyłem ale widziałbym tego rodzaju regulacje w konfiguracji z odzyskiem ciepła, zwłaszcza gdy odzysk ciepła jest pozbawiony automatyki.

wtrysk gorących par do zbiornika lub zawór zwrotny miedzy zbiornikiem a skraplaczem i grzałka na zbiorniku to dwa najlepsze sposoby aby uniknąć problemu z uruchomieniem urządzeń przy bardzo niskich temperaturach.
Ostatnio miałem przyjemność wymieniać dwa zawory trzy-drożne od wtrysk gorących par do zbiornika.
jeden nie działał i wyrzucało niskie ciśnienie a drugi się zacinał i wywalało wysokie ciśnienie( pomijało całkowicie skraplacz). zawory miały 8 lat ciągłej pracy....

,,zawór zwrotny miedzy zbiornikiem a skraplaczem i grzałka na zbiorniku'' Godne uwagi rozwiązanie

Na jaki czynnik ma to chodzić .Prawdopodobnie dobór był dla warunków zabudowy skraplacza w słabo wentylowanym pomieszczeniu, albo wystawionym na słońce z 20-stoma innymi skraplaczami obok siebie. 134A dobrze sobie radzi w takich warunkach.Coś takiego robiliśmy w zamkniętym pomieszczeniu z 1 wentylatorem wyciągowym .

Nikt nie podzieli się doświadczeniem jak w praktyce sprawuje się metoda regulacji ciśnienia skraplania KVR + NRD ?

W praktyce są problemy z zaleganiem cieczy w skraplaczu

Czyli jak podejrzewałem - przydławianie przez KVR za skraplaczem spowoduje nieprawidłowe zasilanie zaworu rozprężnego cieczą w przypadku przechładzania skraplacza. Owszem NRD podaje ciśnienie w zbiornik, ale to gorące pary. NRD widziałem i o ile pamiętam był na rurkę 10 lub 12. Na mój gust będzie dawać pary w pusty zbiornik cieczy. Przy większej sprężarce podejrzewam że układ po prostu spompuje, albo będzie gwizdać na gorących parach. Trudno to nazwać regulacją skraplania. Bez wpływu na ilość odbieranego ciepła ze skraplacza (regulacja wentylatora lub pompy przy skraplaczu wodnym) się raczej nie obędzie.