Panowie zamontowałem u siebie w domu dwa zestawy klimatyzatorów Galanz Kudo, jeden 3.5kW a drugi 2,5kW.
Mam pytanie odnośnie nastawy żądanej temperatury w pomieszczeniu, uruchamiam klimatyzator, ustawiam temperaturę na 25stopni, na termometrze pokojowym w chwili uruchomienia klimatyzatora 26topni i temperatura z upływam czasu w pomieszczeniu spada, po około 3h temperatura w pomieszczeniu 21 stopni a klimatyzator dalej pracuje. I teraz pytanie do Was czy tak pracują klimatyzatory inverterowe że obniżają swoją moc do minimum ale nadal chłodzą, czy po prostu ten mój typ tak ma, mimo że klimatyzator osiągnął żądaną temperaturę on nadal będzie schładzał pomieszczenie?

Moze po prostu masz termometr ustawiony w strumieniu powoetrza wychodzącym z jednostki, a ona mierzy pod sufitem?

Moze po prostu masz termometr ustawiony w strumieniu powoetrza wychodzącym z jednostki, a ona mierzy pod sufitem?

naprawdę?!

Panowie, po roku od zamontowania klimatyzatorów jeden 2,5kW ten który najwięcej pracował przestał chłodzić a wcześniej grzać. Zadzwoniłem po speca który mi to podpinał i odpalał, podłączył manometry na spoczynku i na ssawnej tylko 3BAR, uruchamiamy sprężarkę, ciśnienie spada do zera. Więc odzysk tego co zostało w układzie, nabicie azotu do 11bar i sprawdzanie szczelności na złączkach pianą, nie ma wycieków. Rozbiera obudowę zewnętrznej jednostki, pod sprężarka minimalne ślady oleju poza tym jednym miejscem nigdzie nie ma żadnych śladów oleju, co według niego również świadczyło by o wycieku. Pianuje sprężarkę i wszystko wokół wygląda że szczelne. Ciśnienie na azocie po około 45min minimalnie spadło, ale według niego że to na wężach, manometr itd. Robi próżnie i wtłacza według naklejki 650gram czynnika 410, ciśnienie na spoczynku 13Bar, odpalamy sprężarkę, ciśnienie spada do 4Bar i się podnosi do 6Bar, w tych granicach oscyluje. Lekko dociąga złączki, ponownie pianuje, żadnych wycieków. Poskładał wszystko do kupy, swoje skasował i pojechał. Klimatyzator chłodzi, tepm na wylocie 10stopni, niby wszystko OK, ale mam obawy że dalej jest coś nieszczelne. Podpowiedzcie czy na przyszły raz jak klimatyzator przestanie chłodzić to szukać kogoś ze snifferem? Czy są jakieś newralgiczne miejsca w układzie z pominięciem złączek, które mogą być nieszczelne? Co mnie jeszcze zadziwiło to mata wygłuszająca sprężarkę w jednym miejscu była lekko przytopiona, co widać na poniższych zdjęciach. Czy to normalne?

Witam

Jeżeli już ściągnął czynnik to mógł swobodnie, zgodnie ze sztuką zrobić próbę ciśnienia na 42bara, poczekać do ustabilizowania się ciśnienia (to może trwać 45min.) i zostawić na następny dzień. Wtedy mamy pewność. Źle kojarzy mi się spadek ciśnienia do zera... jestem ciekawy czy przestrzegał procedur montażu i uruchomienia. 42bara zawsze prawdę powie.

Pozdrawiam

[byniom]

Jeżeli mu ciśnienie spadło na wężach to niech wymieni je na nowe bo tak to nigdy nie będzie miał pewności czy ma szczelne czy nie.

Też mi fachowiec z dziurawymi wężami. Jak było trochę jeszcze gazu to trzeba było dorzucić ze 30 bar azotu i poszukać elektronicznym detektorem. Ten gość to on tobie sprzedał i montował a teraz bierze za naprawę która powinna być gwarancyjna? śmieszne to trochę.

Ja się wyleczyłem z Galanz-ów 12 lat temu. Super Importer oficjalnie sprzedający na Allegro klimatyzatory 10% taniej niż niż Instalatorom. Powinien dostać Laur Klienta.

Ten gość to on tobie sprzedał i montował a teraz bierze za naprawę która powinna być gwarancyjna?

On mi tych klimatyzatorów nie sprzedał, on je tylko montował i uruchamiał.

Rozumiem, że sugerujecie żeby szukać kogoś innego, jeśli po kilku miesiącach czynnik się ulotni.

Ten gość to on tobie sprzedał i montował a teraz bierze za naprawę która powinna być gwarancyjna?

On mi tych klimatyzatorów nie sprzedał, on je tylko montował i uruchamiał.

Rozumiem, że sugerujecie żeby szukać kogoś innego, jeśli po kilku miesiącach czynnik się ulotni.

Witam

To że Ci ich nie sprzedał nie oznacza że nie masz gwarancji na wykonane prace a szczególności na szczelność instalacji(chyba że nieszczelne jest urządzenie bo tak nieraz bywa)
Gorzej dla Ciebie jak nie sprawdziłeś czy gość który wykonywał te prace ma uprawnienia, on jak i jego firma.

Pewnie spytasz dlaczego, już Ci odpowiadam. Właśnie z Twojej winy w atmosferę poszedł czynnik ponieważ zaniechaleś obowiązku wynikającego z prawa i jesteś za to odpowiedzialny i na koniec najśmieszniejsze, Ty za to zapłacisz ustawowe podajrze 6000zł kary a nie faflun który nie umie porządnie zrobić połączeń i wykonać sprawdzenia szczelności.

Pozdrawiam

Zapraszamy innych nieświadomych na forum, może w końcu ktoś zrozumie jaki problem niszczy rynek klimatyzacji.

Panowie, czy zaszronienie cieńszej rurki zaraz przy wyjściu z jednostki zewnętrznej, świadczy że już jest za mało czynnika?

Mało czynnika lub korek w instalacji mniej prawdopodobne acz nie wykluczone.

a gdzie są manometry / .

a gdzie są manometry / .

jeszcze nie dzwoniłem po fachmana z manometrami, ale będę musiał bo wygląda na to że czynnik który wtłoczył już się ulatnia.

A może jest jakiś fachman z okolic Krosna, z lepszym nosem do wykrycia nieszczelności?