Witam,

Panowie i Panie po raz kolejny spotykam się z przetargami / zapytaniami ofertowymi dotyczącymi dostawy i montażu klimatyzacji w obiektach gdzie wygrywają lokalne firmy albo inne ,,Mietki" bez certyfikatu dla przedsiębiorstwa . Po zgłoszenie takiej informacji zamawiającemu dostaję odpowiedź ,iż nie wymagali takich uprawnień i oczywiście zostaje wybrany pan z najniższą ceną . Czy miał ktoś już taką sytuację ? Gdzie powinien zgłosić zawiadomienie .

Nie ładnie donosić...

Nie donosić tylko walczyć o swoje. Inwestujesz w uprawnienia i sprzęt a Mietek korzysta.
Zgłosić protest do przetargu - mailowo wystarczy ( w 90% przypadków unieważnią przetarg lub wybiorą drugą firmę w przetargu ) - tu mówię z doświadczenia.
Mailowo powiadomić WIOŚ w danym regionie lub UDT.
Nie trzeba specjalnie się wysilać. Parę minut przy komputerze i pozamiatane.

Do jurny_drwal nie walczmy między sobą a walczmy z nieuczciwą konkurencją. Tyle w temacie

Tylko abyś nie był tą drugą firmą i wygrywasz ten przetarg, bo z przyjęciem roboty będziesz się bujał z pół roku, albo i lepiej jak im pomieszasz w już rozdanych kartach "- i tu mówię z doświadczenia".

Typowe podejście. Najlepiej nic nie robić .....
Problem jednak nie jest w ustawach czy w prawie.
Problem leży w ludziach.
Nigdy u nas nie będzie dobrze

Moje zdanie zupełnie inne. Zgłaszać pietnować wypominać. Od tego jest UDT i WIOŚ.
Pozdrawiam.

Witam,

Panowie i Panie po raz kolejny spotykam się z przetargami / zapytaniami ofertowymi dotyczącymi dostawy i montażu klimatyzacji w obiektach gdzie wygrywają lokalne firmy albo inne ,,Mietki" bez certyfikatu dla przedsiębiorstwa . Po zgłoszenie takiej informacji zamawiającemu dostaję odpowiedź ,iż nie wymagali takich uprawnień i oczywiście zostaje wybrany pan z najniższą ceną . Czy miał ktoś już taką sytuację ? Gdzie powinien zgłosić zawiadomienie .

Jeśli masz pewność z firma która wygrała nie posiada certyfikatu na firmę to pisz protest .
Podaj firmę która wygrała można ją sprawdzić w UDT .

Ostatnio przegrała firma w trybie zapytania o cenę konkurs ofert ponieważ należało podać pracowników skierowanych do wykonywania zadania i po prośbie o weryfikację uprawnień okazało się że żaden z nich nie ma SEP. Mieli tylko personalne UDT.

Walcz o swoje masz chyba 7 dni

Należy rozgraniczyć przetargi, czy zapytanie o cenę na organizowane przez podmioty podlegające Ustawie o Zamówieniach Publicznych, od innych. jednostki prywatne mogą sobie wybrać kogo tylko chcą, a najwyżej można zgłosić wykonywanie robót przez firmę bez wymaganych uprawnień. W paru miejscach przy pojechaniu na wizję lokalną chciałem pokazać papiery, na co dostałem odpowiedź, że ich interesuje tylko cena i nie przyjmowali żadnych wyjaśnień.Fakt,że prawiw zawsze wygrywała to firma certyfikowana, bo na naszym lokalnym rynku stworzył się niezdrowy klimat, rozpadła się doświadczona długoletna spółka cywilna i powstały cztery nowe podmioty robiące sobie nawzajem i zarazem wszystkim innym pod górkę.

Tu się nic z tym nie zrobi . Główny wykonawca jeśli w papierach przetargowych zamieści że będzie miał podwykonawców to już nie musi mieć tych uprawnień. Wystarczy że będzie miał podwykonawca.Często wygrywa przetarg firma budowlana np. na remont obiektu i jest tam też klimatyzacja. No i wtedy olbo szukają podwykonawcy albo mają swojego.

Jeśli w zapytaniu lub przetargu od samego początku nie ma informacji iż zamawiający dopuszcza by wykonawca wykonywał zadanie przy pomocy firm trzecich podwykonawczych to nie może nawet startować ponieważ jako firma nie ma uprawnień do wykonywania zlecenia i od razu podlega wykluczeniu a jego oferta nie powinna być brana pod uwagę . Administrator lub inna osoba odpowiedzialna ze strony zamawiającego ma obowiązek zbadania dokumentów w trakcie rozpatrywania ofert.


Najtaniej... ciekawe co by taki "zamawiający" zrobił jak by okazało się że firma która startowała była zawieszona lub nie była zarejestrowana.... albo kierownik budowy bez uprawnień . Kto popełnił błąd ? . Skarbowy by wiedział od razu. Obowiązkiem jest sprawdzenie dokumentów i uprawnień .