Cześć wszystkim!

Od roku posiadam w mieszkaniu klimatyzator Gree GWH12QB-K3DNA5D http://gree.pl/Katalog-produktow,c,1,pid,599
W zeszłym roku był używany przez całe wakacje i spisywał się świetnie. Od jesieni nie był włączany w ogóle, aż do zeszłego miesiąca, gdy wezwałem firmę, która mi go zakładała, na rutynowy przegląd i czyszczenie, aby dotrzymać warunków gwarancji.
Pan serwisant umył filtry, wypłukał wnętrze jednostki wewnętrznej i zewnętrznej wodą z detergentem, a następnie środkiem grzybobójczym, po czym włączył klimę, potrzymał kilka minut rękę przy wylocie powietrza, stwierdził "działa" i skasował 150zł.

Klima niby działa, ale w porównaniu do zeszłego roku jakoś niemrawo. Pamiętam, że rok temu schłodzenie pokoju, w którym się znajduje (12m2) o kilka stopni trwało kilkanaście minut. Powietrze, które wylatywało było wręcz lodowate, a parownik wydawał charakterystyczne metaliczne "kliknięcia" w momencie dopływu czynnika chłodzącego, na skutek zmian temperatury.

Obecnie powietrze wylatujące z klimatyzatora jest co najwyżej chłodne. Zanim w ogóle zacznie chłodzić mija kilka minut (wcześniej chłodziło od razu). Poza tym nie słychać w ogóle tych metalicznych "kliknięć" co wcześniej no i samo schłodzenie pomieszczenia zajmuje kilka razy dłużej.

W związku z powyższym mam kilka pytań:
1. Czy to normalne, że z czasem klima działa gorzej?
2. A może jest jakiś wyciek i ubyło czynnika chłodzącego?
3. Jaka temperatura powinna być na wylocie klimatyzatora?
4. Wzywać serwis jeszcze raz?

Masz wlaczona funkcje ogrzania .

Że jak? Przecież cały czas mowa o trybie chłodzenia, a nie grzania.

Temperatura na wylocie z jed.wew jest bardzo zależna od tem. zew. Jeżeli podczas uruchamiania jednostki tem. zewnętrza jest na poziomie 10-15 stopni to najprawdopodobniej jednostka będzie pracowała z minimalną wydajnością i możesz tych dźwięków nie słyszeć np. jak przy wysokich temperaturach.
1. Klimatyzatory inverterowe regulują wydajność chłodniczą do zapotrzebowania, więc temperatura na wylocie może się wahać.
2. Jeżeli będzie znaczny ubytek czynnika to parownik w jed.wew będzie zamarzał a klimatyzator zgłosi po pewnym czasie pracy błąd.
3. Od 6 do 12 stopni.
Podnosząc przednią pokrywę sprawdź czy czujnik temperatury ( żółty kabelek ) nie dotyka do parownika jeżeli został przełożony. Fabryczne miejsce jest pod obudową na prawym boku ale niektórzy instalatorzy zmieniają jego miejsce.

czyściciel mógł zalać chemią elektronikę .

Dzięki za odpowiedzi. Zmierzyłem temperaturę na wylocie i przy minimalnym nadmuchu i minimalnej ustawionej temperaturze, na wylocie po jakimś czasie jest 11-12 stopni.
Co do żółtego kabelka to po podniesieniu pokrywy żadnego nie widzę, jest tylko taka zielona plastikowa "kostka" z otworami przytwierdzona do parownika, która może zawierać czujnik.
Może faktycznie chłodny wiatr na dworze spowodował, że klima pracowała z mniejszą wydajnością, pomimo faktu, że w mieszkaniu miałem 28 stopni w momencie jej włączania.
Zdziwiło mnie trochę zdanie

Jeżeli będzie znaczny ubytek czynnika to parownik w jed.wew będzie zamarzał

Dlaczego tak się będzie działo? Przecież im więcej czynnika chłodzącego tym lepsza sprawność w przenoszeniu ciepła i tym samym parownik osiąga niższe temperatury, a z tego zdania wynika coś odwrotnego. Mógłby to ktoś rozjaśnić?

Barbie - myślę że jakby zalał elektronikę to działyby się poważniejsze rzeczy niż mała sprawność chłodzenia

ta zielona kostka to jakiś tam jonizator czy coś, czujnik temperatury jest na plasiku ( biały/przeźroczysty) wsadzonym pomiędzy żeberka parownika w okolicy tej kostki zielonej, biały kabelek który wychodzi na górze klapki od kostki elektrycznej ( tak jest w sinclair a to to samo)

e

Jeżeli będzie znaczny ubytek czynnika to parownik w jed.wew będzie zamarzał

Dlaczego tak się będzie działo? Przecież im więcej czynnika chłodzącego tym lepsza sprawność w przenoszeniu ciepła i tym samym parownik osiąga niższe temperatury, a z tego zdania wynika coś odwrotnego. Mógłby to ktoś rozjaśnić?
a

Mniejsze ciśnienie to temperatura parowania na minusie. Tak działają chłodnie tylko tam.jest.specjalnie ciśnienie dławione aby było na.minusie. Ubytki powodują niskie.ciśnienie ale i spadek mocy.
Sory za kropki tam gdzie nie trzeba, grube paluchy od roboty a telefon malutki.

Mniejsze ciśnienie to temperatura parowania na minusie. Tak działają chłodnie tylko tam.jest.specjalnie ciśnienie dławione aby było na.minusie. Ubytki powodują niskie.ciśnienie ale i spadek mocy.

Dzięki, teraz wszystko jasne

ta zielona kostka to jakiś tam jonizator czy coś, czujnik temperatury jest na plasiku ( biały/przeźroczysty) wsadzonym pomiędzy żeberka parownika w okolicy tej kostki zielonej, biały kabelek który wychodzi na górze klapki od kostki elektrycznej ( tak jest w sinclair a to to samo)

Chyba w tym modelu ten czujnik jest gdzieś głębiej schowany bo za chiny nie mogę go znaleźć.
Na dowód wklejam zdjęcia:




Dzięki wszystkim za pomoc

Jeśli zdejmował obudowę mógł go z powrotem nie wyjąć na chłodnicę

W tym modelu czujnik nie jest przed parwnikiem! Sprawdź z prawej strony klimatyzatora. jest tam malutka kratka za którą jest czujnik. Żeby się do niego dostać trzeba zdjąć obudowe,

Nikt nie ściągał obudowy i nic nie grzebał od ostatnich wakacji, kiedy chłodziła dobrze, więc to nie czuujnik. Tak jak już pisałem, możliwe że chłodny wiatr na zewnątrz "ogłupił" trochę klimę i nie działała z max wydajnością. Poczekam na cieplejsze dni i zobaczę jak będzie.

po wymianie płytki elektronicznej problem ustąpi .

po wymianie płytki elektronicznej problem ustąpi .

Nie słuchaj tego człowieka,bo on ma większe problemy ze sterowaniem niż Twój klimatyzator

po wymianie płytki elektronicznej problem ustąpi .

Nie słuchaj tego człowieka,bo on ma większe problemy ze sterowaniem niż Twój klimatyzator

Właśnie widzę, że to jakiś troll

3 lata temu miałem identyczny problem w serwerowni firmy Hydroster na terenie stoczni Gdańskiej -możesz sprawdzić .

[byniom]

To co tutaj opisujecie to wróżenie z fusów . Jeżeli gość twierdzi że coś mu źle działa to wy wypisujecie wszystkie teorie jakie są możliwe. Wiadomo że to może być tylko takie odczucie że rok temu działało inaczej , jeżeli faktycznie jest taka odczuwalna zmiana to wzywa się serwis który podepnie się ze sprzętem i zobaczy czy jest dobrze czy źle. W ten sposób tylko straszycie gościa że nie wiadomo co się tam popsuło. Też miałem taki przypadek że gość twierdził że rok wcześniej o tej samej porze dmuchało mu lepiej . Stwierdziłem że jest dobrze a jak chce to niech wezwie sobie inna firmę za którą ja zapłacę jeżeli się myliłem. Nie dość że musiał mnie zapłacić wcześniej to jeszcze firmie z innej miejscowości więcej . Tak to się skończyło. Do autora wątku jeżeli już kolega chce jakąś podpowiedź to przynajmniej niech weźmie jakiś termometr i zmierzy temperaturę na wejściu / wyjściu , napisze na którym biegu jest wentylator , jaki typ jednostki ( chyba pisał) i wtedy coś można zaczynać wnioskować a tak to tylko wróżby. Życzę miłego dnia kolegom

Orzel nie opodal nawet powierzchni chlodzonej .

Orzel nie opodal nawet powierzchni chlodzonej .

Jest napisane w pierwszym poście, że klimatyzator znajduje się w pokoju 12m2.

Do autora wątku jeżeli już kolega chce jakąś podpowiedź to przynajmniej niech weźmie jakiś termometr i zmierzy temperaturę na wejściu / wyjściu , napisze na którym biegu jest wentylator

Tak jak pisałem w którymś z wcześniejszych postów - na najniższym biegu jest 11-12 stopni na wylocie, gdy w pokoju jest jakieś 28.

[tommatiz]

Witam. Po pierwsze to mając temp w pokoju 28'C i klima wydmuchuje 11'C to tylko się cieszyć. Po drugie jeżeli masz wątpliwości to wezwij serwis gwarancyjny bo masz klimatyzator na gwarancji. Po trzecie nie kombinuj i nie rozkręcaj bo coś przekombinujesz i jak się serwis połapie że było kombinowane to Ci nie uznają gwarancji. Po czwarte musisz się liczyć z tym że nie uzasadnione wezwanie serwisu do sprawnej klimatyzacji nawet w czasie gwarancji jest płatne chyba że od razu chłopaki zrobią przegląd gwarancyjny który powinieneś mieć robiony co 6 mc. Myślę że dalsze pisanie w tym wątku nic nie wniesie. Po wezwaniu serwisu daj znać co stwierdzili. Pzdr. P.S. Nas interesuje temperatura jaką zasysa klimatyzator czyli zmierz to co jest między sufitem a góra klimatyzatora. Temperatura na wysokości powiedzmy 1.5 metra ma np. 28'C a pod sufitem przy klimie 30'C.

Pod sufitem może być przy tej temperaturze na termometrze ściennym ok. 35 st, więc deltę temperatur masz wspaniałą. Serwisy importerów jako graniczną wartość określają 10 st, a u Ciebie przeszło 20

Nas interesuje temperatura jaką zasysa klimatyzator czyli zmierz to co jest między sufitem a góra klimatyzatora.

Pod sufitem może być przy tej temperaturze na termometrze ściennym ok. 35 st, więc deltę temperatur masz wspaniałą. Serwisy importerów jako graniczną wartość określają 10 st, a u Ciebie przeszło 20

Ok dziś zmierzyłem jeszcze raz. Żeby nie było wątpliwości pomiar był dokonywany termometrem bagietkowym z czujnikiem PT-100, na wysokości wlotu powietrza pod sufitem, oraz zaraz przy wylocie. Klimatyzator nastawiony na 24 st. C i najmniejszy bieg nadmuchu.

Wyniki:
Wlot: 28,2 st. C
Wylot: 14,1 st. C
Delta: 14,1 st. C

Dodatkowo:
Wilgotność w pomieszczeniu: 45%

Skoro graniczną wartością jest 10 st. C to znaczy, że wszystko w porządku i serwisu nie wzywam.

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi i cenne rady Temat do zamknięcia.

Klimatyzator nastawiony na 24 st. C i najmniejszy bieg nadmuchu.

Bez sensu nastawy!

Ustaw minimalną temp i max prędkość wentylatora. Wtedy się okaże co on jest wart.

Bez sensu nastawy!

Ustaw minimalną temp i max prędkość wentylatora. Wtedy się okaże co on jest wart.

Dziś sprawdziłem.
Nastawy klimatyzacji: temp. 16 st., bieg wentylatora "turbo" (najwyższy)

Wyniki:
Wlot: 26,1 st. C
Wylot: 16 st. C
Delta: 10,1 st.C
Wilgotność: 62%

marnie...