HC po twojej wypowiedzi mam wrażenie, że Ty to montowałeś albo Tobie podobni, powodzenia w biznesie.

Zawory w agregacie LG (trzy rury) lubią przepuszczać przy 40atm ;]

Też dlatego LG zaiwestowało w sprzedaż marketową, tam nikt azotem nie sprawdza, tylko przegania czynnik i jest bezpiecznie.
Ale jestem ciekawy jak tam założyciel tematu Marcin poradził sobie z serwisem, bo temat nam zboczył.

Zawory w agregacie LG (trzy rury) lubią przepuszczać przy 40atm ;]

A kto pompuje 40 Bar na zamkniętych zaworach?
Chyba ten, kto prosi się o większe kłopoty ...
Czynnik out. Azot + czułe manometry. + piana.
Jak jest ok, to dopiero czynnik na wagę.
Swoją drogą, skąd wiadomo ile czynnika było w JZ przed montażem???

Ale jestem ciekawy jak tam założyciel tematu Marcin poradził sobie z serwisem, bo temat nam zboczył.

Serwisant który miał przyjechać, w rozmowie telefoniczniej informował że nie wie czy uda mu się wziąć od kolegi stację odzysku a jeżeli tak to nie jest pewien czy stacja przejdzie przez właz (przez który wcześniej z zapasem wykładał skraplacz zapakowany w karton). Z tego powodu proponował że może będzie musiał zdemontować skraplacz i wziąć go ze sobą! Gdy w sumie na jego prośbę przesłałem sms-em wymiary włazu (79x59) z sugestią że jeżeli urządzenie się nie zmieści to nie problem bo przepuścimy je przez balkon kontakt się urwał i nikt nie przyjechał.

Czy mikro firma (1osoba + 2 współpracujące) mająca sprzęt który widziałem raczej niskobudżetowy, może na potrzeby gazu R32 stosować stację rodem z automobile (o ile ją w ogóle posiadają bo chyba duża część takich i tak by przeszła). Nie wiem już czy panowie chcieli wziąć skraplacz do kolegi który ma stację czy może (pół żartem pół serio) w domu pożegnać go z gazu...

Napisałem do właściciela firmy @ z prośbą o przywrócenie działania do stanu pierwotnego zgodnie z wymaganiami i zaleceniami branżowymi bądź deinstalację i zwrot pieniędzy. Wkrótce odpisał że może zjawić się już w poniedziałek (tu trzeba wziąć pod uwagę że ma padać deszcz a klima jest na zewnątrz. Sam też nie określił na czym ponowna interwencja będzie polegać)

@obser , wiem że zgodnie z Twoimi zaleceniami nie powinienem za bardzo wnikać na proces tylko efekt i sam tak bym chciał, ale tu zaczynają się dziać dziwne rzeczy a jak panowie uszkodzą klimę to może i rok będę dochodził swoich roszczeń.

Nawet nie wymieniałem wszystkich kwiatków bo nie chciałem odchodzić od meritum, ale na ten moment jako przykład dodam że instalator musiał przyjechać już kolejnego dnia po instalacji bo j.wewn. była tak zmontowana że jedna z dwóch żaluzji się nie otwierała (była zblokowana przez źle złożoną obudowę) czego nie zauważyłem po montażu. Normalnie pomimo innych wpadek potraktowałem to wówczas z uśmiechem, ale całokształt już teraz wygląda zupełnie inaczej.

Powracając na chwilę do interwencji z uzupełnieniem gazu, na moją wiedzę przypuszczam że do instalacji zostało wpuszczone powietrze z węży. Butla była jednozaworowa i stała zaworem do góry (tu jeszcze nie wiem jakie ma to znaczenie ale powinna chyba na dół). Na początku całej operacji nie kojarzę aby było jakieś popuszczanie gazu tylko odkręcenia zaworów i od razu pomiar ciśnienia.

Marcin79 wezwij serwis poki nie jest za późno. Znajdź firmę uznana w twoim rejonie, mieście lub województwie. Na pewno taka istnieje. Pogadaj z ludźmi, firmami w swoim miejscu zamieszkania na pewno coś doradza. Wezwij ten serwis nawet tylko do oceny technicznej lub naprawy jak sie dogadasz. Tych Janków co ci montowali nawet nie wpuszczaj bo mogą zepsuć bardziej lub niby naprawia, klima będzie niby pracować może rok może dwa. Nie ma sensu wypisywać bzdur na temat ciśnień i temperatur bo te dane powinny być prawidłowo odczytany i odpowiednio zinterpretowane ale to jest zadanie serwisanta. Ta wiedza nie jest dla ciebie, serwisant ci powie kiedy i przy jakich objawach należy sie martwić.
Tak zrobisz, będziesz sie cieszyć klima długie lata i najważniejsze bez stresu czy jest 0.9Mpa czy 1.1

Najpierw zadbaj o swoje interesy. Potrzebna Ci reklamacja z potwierdzeniem odbioru. Sytuacja się zmieniła, bo wiadomo,że na pewno Twoja firma nie ma certyfikatu. W piśmie zaznacz, ze chcesz mieć to naprawione przez firme z certyfikatem F-Gazy do wglądu, lub zawiadamiasz UDT. @Max75 dobrze piszesz, ale nowa firma skasuje przeszło tysiąc i uwolni tych partaczy od zobowiązań, bo ktoś ingerował w ich robotę. Trzeba to prawnie doprowadzić do tego, aby porzadna firma ogarnęła tą instalacje na koszt instalatora.

Zawory w agregacie LG (trzy rury) lubią przepuszczać przy 40atm ;]

A kto pompuje 40 Bar na zamkniętych zaworach?
Chyba ten, kto prosi się o większe kłopoty ...
Czynnik out. Azot + czułe manometry. + piana.
Jak jest ok, to dopiero czynnik na wagę.
Swoją drogą, skąd wiadomo ile czynnika było w JZ przed montażem???

Mając trzy słupki w jednym układzie po 10kg każdy ściągasz czynnik z agregatów? Normalnie zawory wytrzymują takie ciśnienie do tej pory tylko w wyżej wspomnianym systemie miałem tego typu problem.

Marcin79, męcz partaczy, nie można odpuścić.

Mając trzy słupki w jednym układzie po 10kg każdy ściągasz czynnik z agregatów? Normalnie zawory wytrzymują takie ciśnienie do tej pory tylko w wyżej wspomnianym systemie miałem tego typu problem.

Kwestia dotyczyła klimatyzatorka, a nie większych układów.

Jaką masz, dziś w dobie wszechogarniającego dziadostwa, pewność, że w JZ jest tyle czynnika co na tabliczce???
Były przypadki, ja miałem jeden, że brakowało. Przyczyna oczywiście nieznana. Mógł zawalić producent. Mogły popuścić zawory. Może być ujście w samym układzie JZ. Mogli też złodzieje "dziubnąć" trochę zanim dostałeś urządzenie do rąk.
Wg. mnie, urządzenia, no może poza chillerami, powinny przychodzić od producenta napełnione azotem pod wyraźnie określonym ciśnieniem w danej temperaturze.
Można by było sprawdzić szczelność przynajmniej JZ mając tabelę temperatura - ciśnienie zrobioną przez producenta.
Aż dziw bierze, że Unia tego nie wymusza?
Skończyło by się "gonienie gazem" i "nabijacze klim" mieliby trudniejsze życie.

HC po twojej wypowiedzi mam wrażenie, że Ty to montowałeś albo Tobie podobni, powodzenia w biznesie.

Ok. Kolo rób jak uważasz. Ja mam się w biznesie bardzo dobrze, gdyż specjalistów w tej branży nie brakuje. Dużo ludzi którzy liznęli trochę chłodnictwa albo montowali splity przez 2 lata i są wszystko wiedzący. A podstaw nie znają. 3/4 nie wiem co to wykres lg p-h obiegu chłodniczego. Nie wiem, że nie dobija się układów tylko na SH lecz również na SC. A potem jeżdżę do awarii bo ktoś był mądrzejszy niż książka przewiduje, bo tak się nauczył od kolegi "z branży" tak to wygląda. Dlatego mam gdzie jeździć i po kim poprawiać. Czasami 24V potrafią pokonać specjalistów.

Zresztą splity...to zabawa dla średniej półki. Tyle

Nie wiem, że nie dobija się układów tylko na SH lecz również na SC.

Czyż nie dobija się koni...
O ci chodzi w tym zdaniu? Mógłbyś przetłumaczyć na polski?

HC z każdą wypowiedzią pogrąża się coraz bardziej, robi próby ciśnieniowe na ~10 bar dla R410a i "dobija czynnik" tak więc szkoda dyskutować, ale biznes mu się kręci

Marcin co się u Ciebie dzieje, opisz, bo tu się ludzie obmawiają staczając się z tematu. Czym pręszej się to skończy tym lepiej dla forum.

Marcin co się u Ciebie dzieje, opisz, bo tu się ludzie obmawiają staczając się z tematu. Czym pręszej się to skończy tym lepiej dla forum.

Witaj,

Panowie mieli pojawić się jutro.
Jak twierdzili zostanie ściągnięty czynnik celem sprawdzenia jego ilości.
Natomiast w oparciu o rozporządzenie NR 1516/2007 z dnia 19 grudnia 2007 r oraz z normą PN-EN 378-2+A2:2012 próba szczelności ma być wykonana na gazie chłodzącym po wcześniejszym wykonaniu próżni celem usunięcia wilgoci (o którą zgłaszałem obawy). Z resztą tak było przy instalacji - do instalacji puścili część gazu ze skraplacza i po potwierdzeniu przez nich szczelności puścili całość.

Na to odpowiedziałem że nieszczelność może być ciężko wykrywalna przy niższym ciśnieniu i czy nie robić próby np. azotem, na co już nie otrzymałem odpowiedzi (sam nie wiem jak wykrywa się nieszczelność na Azocie, ale przyjmijmy że nie muszę wiedzieć)

Dzisiaj sam zadzwonił 3ci pan że jednak jutro nie dadzą rady tylko w przyszłym tygodniu.
Może jednak jestem za mało asertywny....

Twierdzą że stację będą mieć.
Może poprosić o przedstawienie certyfikatu f-gaz...
Nie chciałem na razie wzywać do wykonania naprawy przez firmę 3cią :/

Klimy nie używam, chociaż z chęcią dogrzałbym mieszkanie.

Z czystej ciekawości aż mnie korci zapytać co to dokładnie za firma

Ten tekst z rozporządzeniem to oni ci powiedzieli?

do instalacji puścili część gazu ze skraplacza i po potwierdzeniu przez nich szczelności puścili całość.

:lol: dobrzy czarodzieje. Ale pewnie dobrze wypozycjonowani w wyszukiwarkach pod tagiem profesjonalny montaż klimatyzacji

Ten tekst z rozporządzeniem to oni ci powiedzieli?

do instalacji puścili część gazu ze skraplacza i po potwierdzeniu przez nich szczelności puścili całość.

:lol:

Tak, w odpowiedzi na mój @, bo już nie chcę ustalać szczegółów via telefon.

To bardzo kreatywni są poza tym troszkę norma im się przeterminowala jestem ciekaw czy w ogóle będą potrafili użyć tej stacji odzysku, lepiej stój w bezpiecznej odległości za rogiem mieszkania :lol:

Jakby s zaraz zareagował i powiadomił ich pisemnie (złożył reklamacje) to w przyszłym tygodniu mogliby tylko przyjść i oddać Ci kasę demontując klimę. Nie czekaj pisz dziś polecony, priorytet z ZPO z reklamacją. Bo ten serial się Ci nie skończy. Wybrałeś pateraków, i to jeszcze ignorantów, bo ja na ich miejscu bym chociaż intensywnie działał. Oni Ci tej klimy nie zrobią, przyjmij to do wiadomości. A Wasze telefoniczne pogadanki nie znaczą nic. Pisz to dziś człowieku.

Tu sprawdzić czy firma ma uprawnienia : https://udt.gov.pl/wykazy/REJ_ZAKL_UPR_FG.html
Tu możesz sprawdzić czy osoba wykonująca montaż ma uprawnienia : https://udt.gov.pl/wykazy/REJ_FGAZ.html

Powinieneś sprawdzić firmę wpisując NIP, a montera wpisując jego imię i nazwisko .

Mam robotę po takich samych montażystach w Bydgoszczy.
Zero próżni, azotu, rury na odcinku 5 metrów łączone i lutowane - oczywiście lut nieszczelny.
Na pretensje użytkownika stwierdzili że oni nie dają gwarancji bo urządzenie klienta.

... i nic im nie zrobisz

Popracowali w sezonie na czarno w jakiejś firmie, pozbierali kawałki rur i stali się instalatorami. Ale ja lubię takie roboty. Gość zdesperowany, ja wszystko wywalam, zakładam swój osprzęt, długopis przy kalkulacji robi się bardzo długi (nie wiem dlaczego) i odpowiadam tylko za moje połaczenia hydrauliczne i elektryczne. Fajna i kassowna robota, bo przewidywalny zysk bez niespodzianek gwarancyjnych sprzętu.

Dziękuję bardzo.

Reklamacja wysłana, natomiast odnośnie uprawnień:

- firmy w wykazie nie znalazłem
- w wykazie osób znalazłem właściciela z tegorocznymi uprawnieniami (który powoływał się na powyżej cytowaną normę i rozporządzenie). Gdy wcześniej rozmawiałem z nim o uprawnieniach, informował mnie że posiada uprawnienia które zarazem obejmują jego pracowników.

U znajomego brak czynnika po roku.Nieszczelność pod j.w Kiepskie kołnierze i dokręcone słabo. Nielogicznie zamontowana j.z Gość pozakładał parę sztuk w okolicy i zamknął działalność.Po paru telefonach przyjechał i stwierdził że się popsuło bo nie była używana zimą funkcja grzania :lol: