Witam,mam dość poważną sprawę,pracuję na kopalni,podpisałem umowę na stałe w której zobowiązałem się wykonać kurs na f-gazy,jednakże nigdy nie miałem z tym styczności,kompletnie zielony jestem w tym temacie.Może znalazła by się dobra duszyczka która udostępniła mi/wskazała pomoce naukowe aby chodz trochę złapać wiedzy przed dostaniem instrukcji od firmy prowadzącej kurs. Na koniec mam jeszcze jedno pytanie odnośnie egzaminu praktycznego,czy nie mając doświadczenia jestem w stanie sprostać temu zadaniu? Wiadomo teorie można wykuć na blachę,ale jeśli chodzi o praktykę to wydaje mi się ze to grubsza sprawa. Przepraszam jeśli nie właściwy dział,proszę o zrozumienie i poradę,z chęcią wynagrodzę nawet za poświęcony czas w postaci przysłowiowej

Staż w firmie ,która ma styczność z f gazami.

Są firmy co teorię wykujesz na pamięć jak małpa, będziesz pamiętał odpowiedzi nie wdając się w sens pytania. Ale z praktyką jakoś to nie widzę. Jak ja zdawałem, to łatwo nie było, przydałoby się Tobie ze 2 dni intensywnego szkolenia najlepiej na sprzęcie który firma szkoleniowa udostępnia do egzaminu praktycznego. Dziadki byli dociekliwi, może Tobie to trochę lepiej pójdzie od praktyka, bo fizyka akademicka trochę różni się od naszej praktycznej. (np. łapiesz parownik i twierdzisz,że nie chłodzi, a powinneś stwierdzić, że nie odbiera ciepła z otoczenia)