Witam wszystkich. Mam do złożenia klimę w Suzuki Swift 1,3 z 2006 r. Problem polega na tym że przy podłączeniu przewodów do kompresora nie można ich uszczelnić. Klient dostarczył mi jako oryginalne oringi metalowo gumowe ale one nie spełniają swojej roli. Próbowałem uszczelnienia również kombinacjami swoich innych oringów ale z marnym rezultatem. Moje pytanie dotyczy tego czy przy podłaczeniu tych przewodów do kompresora nie ma jeszcze jakiejś dodatkowej nakładki na przewód lub wkładki do kompresora? Jeżeli ktoś miał z tym doczynienia prosze kolegów o podpowiedz ewentualnie czy jest jakiś sposób na doszczelnienie tych przewodów?

Jedynym sposobem w jaki udało mi się je uszczelnić jest owinięcie końcówek cienką warstwą teflonu ale nie wydaje mi się aby takie uszczelnienie na długo wytrzymało.

To znowu ja. Drążę ten temat bo nie uwierzę że nikt nie miał awaryjnej sytuacji i nie musiał uszczelnić czymś nie oryginalnym złączy przewodów.

teflon teflon a jak nie pomorze to teflon

Na razie nie wrzucę fotek bo na przewody poszedł teflon i samochód musiał być po nabiciu gazem oddany klientowi. Obawiam się tylko że to może nie utrzymać ciśnienia i drgań pojazdu na drodze. Te niby oryginalne oringi były takie jak w oplach ale na przewodzie był luz jakby brakowało jakiejś nakładki np. takiej jak w lagunach. Jaki jest producent gumowych przewodów w tym samochodzie bo może były dorabiane ( samochód z prywatnego importu ), na zakładanych był to bridgestone. Może tu jest przyczyna że nie w tą stronę wyprofilowane końcówki i robi się luz. Sam już nie wiem. Czy ktoś próbował już teflonu do uszczelnień klimy i z jakim efektem?

ja trafiłem na taki przypadek przy wymianie chłodnicy ,chłodnica niby oryginał do tego samochodu ,a złączki puszczają,po dokładnych oględzinach sie okazało ze trzeba jedna końcówkę przeszlifowań bo była za długa i uszczelki sie nie stykały , i działa .