Witam serdecznie,

Szanowni, mam taki oto problem:

Przeszło pół roku temu zamontowałem na elewacji(w obrębie swojego balkony), dwie jednostki zewnętrzne.
Nie występowałem o zgodę do wspólnoty, a tak naprawdę developera, bo on miał wtedy większość.

Wprowadził się w minionym miesiącu, nowy sąsiad do mieszkania obok i tu zaczął się problem...

Dostałem póki co telefon od zarządcy w którym dał mi znać iż przygotowują oficjalne pismo o demontaż, powołując się na:
1. umieszczenie urządzeń na elewacji bez zgody wspólnoty,
2. zbyt bliska odległość od jednostki zewnętrznej do wyciągu wentylacyjnego kuchennego sąsiada.

Dla pkt 2 nadmienię iż między urządzeniem a wspomnianym wyciągiem, jest przeszło 1 metr odległości oraz rozdziela je ścianka działowa.

Pytanie jakie mam opcje, bo wydaje mi się że:
1. Wystąpić do wspólnoty o zalegalizowanie montażu,
2. Zdjąć urządzenia i postawić na posadzce balkonu?
3. olać sąsiada i utrzymać status quo i ewentualnie walczyć w sądzie?

Jak to widzicie - pewnie nie raz się spotkaliście z takim problemem.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za każdą odpowiedź
Łukasz

Moim zdaniem nie pozostaje Ci nic innego jak walczyć z zawiścią i zazdrością sąsiada. Zapewne ze względu na porę roku jeszcze urządzeń nie słyszał.

Generalnie jest tak, że jeżeli nie jest to budynek zabytkowy to nikt nie prawa zabronić Ci powiesić agregat, równie dobrze mógłby nakazać zdjąć suszarkę na pranie czy zlikwidować kwiatki w doniczkach.
Jedyną rzeczą do której może się przyczepić jest głośność urządzenia - o ile pamiętam to dopuszczalny poziom hałasu dla miasta do 100tys mieszkańców to 60dB w dzień i 50dB w nocy, dla miasta powyżej 100tys mieszkańców odpowiednio 65dB i 55dB. Jeżeli Twoje urządzenie mieści się w tych przedziałach to zgłosiłbym powyższe informacje do spółdzielni.

To że obręb balkonu przynależy do twojego lokalu nie oznacza że możesz robić w jego obrębie wszystko bez zgody wspólnoty. Nowy budynek jest na gwarancji. Wychodząc z lokalu na balkon musiałeś wykonać przebicie.


Z drugiej jednak strony jeśli agregat z ulicy nie jest widoczny, zamontowany poniżej barierek, nie styka się z częścią wspólną, każdy klimatyzator ma oddzielny obwód w rozdzielni z zabezpieczeniem, woda z instalacji odprowadzana jest do wewnątrz lokalu i nie zalewa balkonu i elewacji, instalację chłodniczą wykonał monter/firma z uprawnieniami UDT i elektryk z SEP to ja bym się nie martwił. Oznaczało by to że dopełniłeś wszelkich starań przy wykonaniu montażu. Ważne jest to że w chwili wykonywania montażu nie istniała wspólnota mieszkaniowa lub nie była większościowym właścicielem a ty dostałeś ustną zgodę od poprzedniego zarządcy.

WM może ci nakazać wykonanie demontażu .

Oczywiście mogą też wykonać go sami na twój koszt ale każdego kto dotknie twojego mienia bez twojej wiedzy zgody możesz oskarżyć o kradzież lub zniszczenie mienia. Ponieważ firma obca nie jest wspólnotą mieszkaniową i nie jest stroną w sporze.

Zniszczenie mienia (rzeczy) ? czyn zabroniony przez art. 288 k.k. i art. 124 k.w. polegający na niszczeniu cudzej rzeczy, uszkodzeniu jej lub uczynieniu niezdatną do użytku. Pod pojęciem uszkodzenia rozumie się każde naruszenie materii rzeczy, natomiast uczynienie rzeczy niezdatną do użytku to pozbawienie jej w całości lub w części dotychczasowych cech użytkowych bez powodowania uszkodzeń.

Trzeba też pamiętać o : art.13 2. Na żądanie zarządu właściciel lokalu jest obowiązany zezwalać na wstęp do lokalu,ilekroć jest to niezbędne do przeprowadzenia konserwacji, remontu albo
usunięcia awarii w nieruchomości wspólnej, a także w celu wyposażenia budynku,
jego części lub innych lokali w dodatkowe instalacje.


Ogólnie musisz się dogadać z WM a twój sprzęt musi być jak kolega już ci napisał (cichy) a montaż bez zarzutu.
Moim zdaniem pismo ze wspólnoty to próba zalegalizowania twojego montażu wpisana w szablon

Panowie,

Bardzo dziękuję za odpowiedzi i tutaj czuję konieczność doprecyzowania:
1. Jednostki zewnętrzne zawiesiłem na wspornikach z tłumieniem drgań
2. Wiszą one 20cm od sufitu balkonu
3. Spełniają normy:
MAX Ciśnienie akustyczne dB(A) 21/36/40
MAX Moc akustyczna W/Z dB(A) 53/59

Na tą chwilę uprzedziłem ich ruch i wysłałem wniosek o zgodę(próbę zalegalizowania tego co jest) na montaż urządzeń w dwóch opcjach:
1. tak jak są zamontowane teraz,
2. jednostki zewnętrzne na posadzce balkonu z wykorzystaniem odpowiednich podstaw gumowych.

Pytanie czy są w jakikolwiek sposób w stanie zmusić mnie do demontażu? Chyba nie

Jedyne co mogę z mojej strony zrobić to zrzucić je na posadzkę, demontaż odpada.

Przy normalnej wspólnocie kłopotw bym nie przewidywał.Cóż klimatyzacja ludzka rzecz,jak kogoś na to stać ,to dlaczego ma mu się zabraniać poprawy komfortu życia.Tylko spotkałem się ze wspólnotami,że wybrali jakiś emerytów,Ci urośli w piórka i czują się "superbohaterami". ewentualnie zleć sanepidowi poziom hałasu i uszykuj uprawnienia zakładających klimatyzację i SEP.A co przeszkadza sąsiadowi,że jego wywiewy z kuchni potencjalnie zasyfiają Twój skraplacz?

3. Spełniają normy:
MAX Ciśnienie akustyczne dB(A) 21/36/40
MAX Moc akustyczna W/Z dB(A) 53/59

Jakie normy ? no proszę podaj mi normy dla klimatyzatorów.

Czytaj proszę ze zrozumieniem, napisałem nic więcej jak to że urządzenia spełniają normy:
MAX Ciśnienie akustyczne dB(A) 21/36/40
MAX Moc akustyczna W/Z dB(A) 53/59

Jakie są obecnie dopuszczalne normy dla hałasu nie wiem, podejrzewam że takie jak napisał blaser.

Pzdr

Jak rozumiem urządzenie jeszcze nie miało być szansy nawet włączone bo w blokach chyba ogrzewanie jest realizowane przez co miejskie, życzliwemu sąsiadowi Proponuję urządzić przewlekły remont z piłowaniem wierceniem szlifowaniem codziennie między 21:00 a 22:00 w pomieszczeniu graniczącym z jego lokalem. Taka polska natura...

Było włączane w lipcu i sierpniu (wtedy bylo zamontowane), ale sasiad o ktorym mowa nie istnial wtedy, mieszkanie nie bylo sprzedane.

Reasumujac, nic jeszcze od wspolnoty ani sasiada oficjalnego nie dostalem. Ja natomiast wyslalem do zarzadcy nieruchomości wniosek o zgode na montaz w dwoch opcjach, na elewacji albo na posadzce.

Przyczym cokolwiek odpowiedza to maks co moge zrobic to zestawic je na posadzke

Wielka Spółdzielnia Mieszkaniowa w Poznaniu doczepiła się po remoncie o okno balkonowe,bo założył witrynę ,a nie dwuskrzydłowe jak w całym bloku.czwarte piętro doradziłem mu przyklejenie białej taśmy imitującej skrzydło i rozeszło się po kościach.Co do klimy to doradziłem mu schować ją na balkonie nikogo nie pytając.On jednak napisał do Spółdzielni,która wyraziła zgodę na montaż na elewacji przez wyspecjalizowaną firmę.Tak,że reakcji nie można przewidzieć.Z jednej strony chcą mieć blok z jednakowymi oknami,dbają o estetykę,ale też rozumieją potrzeby ludzkie posiadania klimatyzatora.

Ok, mały update.

Dostałem pismo od wspólnoty iż łaskawie zgadzają się na montaż, pod jednym warunkiem, a mianowicie takim aby jednostki zewnętrzne umiejscowić na posadzce balkonu.

Nie bardzo mi się je ściągać chce - olać czy zastosować się?

[Shitashii]

kompromis polega na obustronnym częściowym odstąpieniu od swoich pierwotnych żądań.

,,Przeszło pół roku temu zamontowałem na elewacji(w obrębie swojego balkony), dwie jednostki zewnętrzne.
Nie występowałem o zgodę do wspólnoty, a tak naprawdę developera, bo on miał wtedy większość"
Czyli jako monter nie wystąpiłeś o zgodę? Nie rozumiem

Kalus, pójdź na kompromis i przenieś te jednostki na posadzkę.
jak ci wytoczą sprawę i oskarżą o uszkodzenie elewacji i takie tam to się nie wypłacisz ( Że chyba masz pismo ze zgodą na montaż)

Dacie znać ile taka usługa może kosztować - pewnie około 2 metry instalacji

Miałem podobną sytuację z tym, że mnie nie zgłosił sąsiad, tylko do klimy doczepiono się podczas remontu bloku. Wtedy napisałem pismo do wspólnoty i bez żadnych ceregieli zgodzili się na pozostawienie klimatyzacji, jednak musiałem zdemontować klimatyzację na czas remontu, inaczej grozili karą pieniężną

Mnie generalnie próbują straszyć PNIB, ale znalazłem bardzo fajny wyrok NSA i chyba nie zdejmę a będę czekał na batalie sądową.

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/33ADBBA54C

Nie po to je wieszałem żeby ograniczać sobie miejsce na balkonie.

PNIB nie powinni cię straszyć bo ta sprawa ich nie dotyczy.
... gdyby przypadkiem ktoś ze wspólnoty był złośliwy to naprawy termomodernizacyjne w obrębie twojego balkonu mogły by się rozpoczynać wiosną i kończyć jesienią. Na czas prac urządzenie musiało by był zdemontowane lub wyłączone z użytkowania. I wtedy role się odwrócą bo to ty będziesz ich pozywał
...kompromis ... słowo klucz

... ile kosztuje przeróbka ? instalacji zapytaj firmy która ci montowała .
Generalnie większego problemu nie ma (no może jeden w rurach był olej a lutować trzeba)