Instalator polutował dwie instalacje pomp ciepła o mocy 40kW każda - bez osłony azotu, rury 1', około 6 połączeń lutowanych na pompę.
Lada chwila układ ma być uruchamiany, pytanie, czy w takim razie brak tej osłony jest równoznaczny z zabiciem sprężarki ? czy układ powinien pracować, a wystapią jedynie zakłócenia ?
Instalator twierdzi, że lutował na topiku i pałeczkach, które NIE WYMAGAJĄ osłony azotu ( pierwsze slyszę o takim rozwiązaniu)
Co zalecacie dla takiej instalacji ?
W najgorszym razie mogę ją poprostu wyrzucić i polutować raz jeszcze w osłonie....
Lada chwila układ ma być uruchamiany, pytanie, czy w takim razie brak tej osłony jest równoznaczny z zabiciem sprężarki ? czy układ powinien pracować, a wystapią jedynie zakłócenia ?
Instalator twierdzi, że lutował na topiku i pałeczkach, które NIE WYMAGAJĄ osłony azotu ( pierwsze slyszę o takim rozwiązaniu)
Co zalecacie dla takiej instalacji ?
W najgorszym razie mogę ją poprostu wyrzucić i polutować raz jeszcze w osłonie....