Cześć wszystkim,
Czy normalnym jest, że świeżo zamontowana klimatyzacja (1.5msc temu) zaczyna już delikatnie brzydko pachnąć chwilę po uruchomieniu? Żeby poczuć ten zapach trzeba stanąć pod nawiewiem i czuć go przez dosłownie kilka minut, ale na pewno czuć. Filtry są czyste, nie widać żadnych zabrudzeń na parowniku czy też tacy ociekowej. Czy to może być wina źle zamontowanej rurki do skroplin? Moim zdaniem gdzieś się robi syfon, bo przy pociągnięciu powietrza na balkonie czuć opór oraz bąbelkowanie. Czy polecacie jakieś mało inwazyjne preparaty, które można stosować profilaktycznie i bez demontażu obudowy?
Pozdrawiam
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2020-07-29, 13:10:48 przez charon.)
Czy normalnym jest, że świeżo zamontowana klimatyzacja (1.5msc temu) zaczyna już delikatnie brzydko pachnąć chwilę po uruchomieniu? Żeby poczuć ten zapach trzeba stanąć pod nawiewiem i czuć go przez dosłownie kilka minut, ale na pewno czuć. Filtry są czyste, nie widać żadnych zabrudzeń na parowniku czy też tacy ociekowej. Czy to może być wina źle zamontowanej rurki do skroplin? Moim zdaniem gdzieś się robi syfon, bo przy pociągnięciu powietrza na balkonie czuć opór oraz bąbelkowanie. Czy polecacie jakieś mało inwazyjne preparaty, które można stosować profilaktycznie i bez demontażu obudowy?
Pozdrawiam