Witam
Czy z reguły oszczędniej jest wyłączać klimatyzację podczas grzania gdy osiągnie już pożądaną temperaturę czy lepiej by klimatyzator chodził 24/7 ? Spotkałem się z opiniami że zdrowiej jest nie wyłączać klimatyzatora w ogóle. Zanim się ochłodzi, bo głównie chodzi mi o grzanie wieczorami to z reguły już idę spać. Tak samo czy lepiej włączać funkcje trybu nocnego czy wyłączyć klimatyzator całkowicie? Wydaje mi się że praca 3-4h dziennie zamiast non stop jest oszczędniejsza, ale z drugiej strony gdy chodzi sam nawiew? Oczywiście będę sprawdzał na liczniku ale jak jest z reguły ? Pozdrawiam
Czy z reguły oszczędniej jest wyłączać klimatyzację podczas grzania gdy osiągnie już pożądaną temperaturę czy lepiej by klimatyzator chodził 24/7 ? Spotkałem się z opiniami że zdrowiej jest nie wyłączać klimatyzatora w ogóle. Zanim się ochłodzi, bo głównie chodzi mi o grzanie wieczorami to z reguły już idę spać. Tak samo czy lepiej włączać funkcje trybu nocnego czy wyłączyć klimatyzator całkowicie? Wydaje mi się że praca 3-4h dziennie zamiast non stop jest oszczędniejsza, ale z drugiej strony gdy chodzi sam nawiew? Oczywiście będę sprawdzał na liczniku ale jak jest z reguły ? Pozdrawiam