Witajcie.
Chciałbym zasięgnąć opinii ekspertów w zakresie klimatyzacji - wentylacji. Posiadam na działce na poddaszu pokój z łazienką. Z uwagi, iż w okresie letnim dni bywają gorące ( poddasze jest dobrze zaizolowane), to bywa gorąco. Zainstalowana jest klimatyzacja przenośna, która ma zainstalowane na stałe w ścianie odprowadzenie gorącego powietrza na zewnątrz budynku. Klimatyzacja się dobrze sprawdza i sprawnie chłodzi pomieszczenie (około 16 m2).
Problem jednakże mam z odizolowaną łazienką 7 m2 (zainstalowane wentylowane drzwi łazienkowe), w której przy upalnych dniach jest gorąco.
Kubatura łazienki jest zmniejszona z uwagi na skosy dachu.
W łazience zainstalowana jest wentylacja grawitacyjna z zaworem zwrotnym, który nie pozwala na wprowadzanie powietrza z zewnątrz. Zawór zainstalowany jest po to, ponieważ w momencie gdy uruchomiony jest klimatyzator tworzy się podciśnienie i zasysane jest ciepłe powietrze z zewnątrz w upalne dni.
Pewnego rodzaju rozwiązaniem jest zdjęcie wieczorem zaworu zwrotnego z wentylacji łazienki gdy temperatura na zewnątrz spadnie i uruchomienie klimatyzatora. Jednakże jest to dość powolny proces. Po 10-15 minutach w pokoju jest już zimno a temperatura w łazience spada bardzo powoli
Zastanawiałem się nad zainstalowaniem wentylatora elektrycznego w łazience, jednakże podciśnienie, które jest wytwarzane podczas pracy klimatyzatora powoduje, że wentylator (8W) na kratkę wentylacyjną, który kiedyś kupiłem myśląc o jego instalacji nie sprawdza się ponieważ z uwagi na występujące podciśnienie zatrzymuje się podczas pracy (nie ma siły wypompować powietrza na zewnątrz).
Zastanawiałem się nad zakupem wentylatora kanałowego o większej mocy ale nie wiem czy nie jest to ślepy trop i coś pomoże.
Możecie mi coś podpowiedzieć, czy mogę coś z tym problemem zrobić czy mam sobie temat odpuścić.
Poniżej schemat pomieszczeń z oznaczeniem na czerwono klimatyzatora i kratki wentylacyjnej:
Chciałbym zasięgnąć opinii ekspertów w zakresie klimatyzacji - wentylacji. Posiadam na działce na poddaszu pokój z łazienką. Z uwagi, iż w okresie letnim dni bywają gorące ( poddasze jest dobrze zaizolowane), to bywa gorąco. Zainstalowana jest klimatyzacja przenośna, która ma zainstalowane na stałe w ścianie odprowadzenie gorącego powietrza na zewnątrz budynku. Klimatyzacja się dobrze sprawdza i sprawnie chłodzi pomieszczenie (około 16 m2).
Problem jednakże mam z odizolowaną łazienką 7 m2 (zainstalowane wentylowane drzwi łazienkowe), w której przy upalnych dniach jest gorąco.
Kubatura łazienki jest zmniejszona z uwagi na skosy dachu.
W łazience zainstalowana jest wentylacja grawitacyjna z zaworem zwrotnym, który nie pozwala na wprowadzanie powietrza z zewnątrz. Zawór zainstalowany jest po to, ponieważ w momencie gdy uruchomiony jest klimatyzator tworzy się podciśnienie i zasysane jest ciepłe powietrze z zewnątrz w upalne dni.
Pewnego rodzaju rozwiązaniem jest zdjęcie wieczorem zaworu zwrotnego z wentylacji łazienki gdy temperatura na zewnątrz spadnie i uruchomienie klimatyzatora. Jednakże jest to dość powolny proces. Po 10-15 minutach w pokoju jest już zimno a temperatura w łazience spada bardzo powoli
Zastanawiałem się nad zainstalowaniem wentylatora elektrycznego w łazience, jednakże podciśnienie, które jest wytwarzane podczas pracy klimatyzatora powoduje, że wentylator (8W) na kratkę wentylacyjną, który kiedyś kupiłem myśląc o jego instalacji nie sprawdza się ponieważ z uwagi na występujące podciśnienie zatrzymuje się podczas pracy (nie ma siły wypompować powietrza na zewnątrz).
Zastanawiałem się nad zakupem wentylatora kanałowego o większej mocy ale nie wiem czy nie jest to ślepy trop i coś pomoże.
Możecie mi coś podpowiedzieć, czy mogę coś z tym problemem zrobić czy mam sobie temat odpuścić.
Poniżej schemat pomieszczeń z oznaczeniem na czerwono klimatyzatora i kratki wentylacyjnej: