Witajcie.
Sprawa wyglada tak: kupilem 3 letnia vectre, no i oczywiscie smrodek z klimatyzacji. Podejrzewam, ze zadne zabiegi kolo klimatyzacji nie mialy miejsca, bo ksiazka serwisowa nie przewiduje, a ze auto bylo firmowe, nikt do glowy nie bral. W zwiazku z tym pytanie. Czy z Waszego doswiadczenia mozna ocenic, czy ozonowanie pomoze, bo tyle udalo mi sie znalezc w trojmiescie, czy tez moze sie nawet obic o rozbieranie auta i mechaniczne czyszczenie/ wymiane parownika. Jesli ozon w spray'u nie da rady, to czy moze orientujecie sie, kto moglby w okolicy Gdyni, Gdanska zrobic to w miare skutecznie?
Pozdrawiam

Wymien kabinowke, spryskaj ja taka pianka do odgrzybiania i uzyj metody ozonowej przynajmniej 30 min. im dłuzej tym lepiej jak bardzo smierdzi to nawet i godzine a co do parownika to sa specjalne preparaty do czyszczenia parownikow i skraplaczy ...

Czy moglbys zasugerowac jakas konkretna pianke?

Ja uzywam firmy kent i daje rade i ma swiezy cytrusowy zapach ...

Wymien kabinowke, spryskaj ja taka pianka do odgrzybiania i uzyj metody ozonowej przynajmniej 30 min. im dłuzej tym lepiej jak bardzo smierdzi to nawet i godzine a co do parownika to sa specjalne preparaty do czyszczenia parownikow i skraplaczy ...

Mam prośbę....możemy rozwinąć wątek metody ozonowej...???

Pozdrawiam

a co chcesz wiedziec o tej metodzie... wydaje mi sie ze jest najskuteczniejsza no i nie potrzeba zbyt wiele srodkow aby skutecznie sie nia poslugiwac takze prosta i skuteczna

POLECAM TEZ METODE ULTRADZIWKOWA FIRMY VAECO JEST NAPRAWDE DOBRA NIEWIEMCZY LEPSZA OD OZONU ODGRZYBIAM JUZ NA TY SPRZECIE 3 SEZON I ZDAJE EGZAMIN

Ja znalazlem firme w Gdyni, ktora zrobi to chemia na parownik. Jako, ze zajmuja sie klimatyzacja samochodowa, od jakichs co najmniej 15 lat to chyba wiedza co robia... No i cena dosc rozsadna 120 pln zamiast 250 i ja chyba jakos bardziej jestem do tego przekonany

No to juz jestem po czyszczeniu... Niestety, zabawa ta zupelnie preszla bez rezultatu. Firma sie mocno zarzekala, ze robi skutecznie, pojechalem. Uzyli pianki kenta, z nawiewow jak walilo, tak wali nadal. Teraz nie pozostaje mi juz chyba nic innego, jak poszukac dobrego spreya i zagazowac scierwo. Bylem w hurtowni klimatyzacyjnej, zachwalali pianke PLAK, to kupilem. I teraz nie wiem, czy w moim aucie (vectra c) jest tak niemozliwe dostac sie z tym dozownikiem w okolice parownika, czy to jest po prostu jakas fikcja pomagajaca na delikatne osady bakteryjne umiejscowione w przewodach wentylacyjnych. Szlag mnie juz trafia, bo wydalem niemale badz co badz pieniadze i w tym tempie niedlugo moglbym miec odlozone na wymiane parownika... Ale tak to juz jest jak sie kupuje auto zima i nie ma opcji sprawdzenia jak z tymi grzybkami sprawa stoi. Gdyby ktos mial jakies pojecie co z tym fantem poczac i na domiar orientowal sie, co w miare skutecznego mozna dostac poza granicami kraju, poprosze na priv, a jak sie powiedzie to i dobra flaszke postawie jak dojade na kolejne wakacje do Polski
Serdeczne pozdrowienia z deszczowej wyspy.

Firma Valeo sprzedaje gaz do dezynfekcji -podobno jest niezły.Ja używam ozonatora - moi koledzy zachwalają.Jeżeli nic nie pomaga to trudno ale trzeba dostać się do parownika i czyszczonko.