Witam.
Zwracam się z prośbą o pomoc na tym forum bo nie mogę nigdzie znaleść rozwiązania mojego problemu. A jest on taki:
Robiłem pełny serwis klimy w BMW e46, odgrzybianie, ozonowanie i napełnianie płynów i gazu. Przed tym po wyłączeniu wydobywał się przez chwilę nieprzyjemny zapach ale klima chłodziła normalnie. Po serwisie wszystko było okej i zapach znikł.
Pojechałem na sprawdzenie - bo czynnik z barwnikiem uv i było ok.
Pojechałem w długą trasę 3300 km i w połowie podczas jazdy po włączeniu zaczęła wydobywać się intensywnie mgiełka z nawiewów. Przestraszyłem się trochę i wyłączyłem klimę. Po jej ponownym włączeniu mgiełka się nie pokazała. Natomiast inna rzecz się zaczęła dziać. Po wyłączeniu klimy od tamtej pory pokazuje się wilgoć na kratkach nawiewów. Po jakimś czasie wysycha, szybciej jeśli ponownie włączę klimę.
Próbowałem wygrzać nawiewy ciepłym powietrzem i nic. Wilgoć - taka jakby rosa, teraz za każdym razem pokazuje się na kratkach nawiewów po wyłączeniu klimy.
Pojechałem do filmy gdzie serwisowałem klimę, sprawdzili układ - szczelny, klima chłodzi sprawnie. Tylko ta wilgoć. Nie wiedzą co, a zakład dosyć renomowany z tradycjami jak myślę. Stawiali na odprowadzanie wody. Ale żeby sie dobrać do tego w E46 - to jak zaproponowali rozebrać trzeba cały kokpit. 2 dni i dużo kasy !!!
Mam mechanika, który może posprawdzać to, i może jakoś od dołu. Bo ta nagrzewnica, parownik - nie wiem co gdzie się znajduje - jest nad skrzynią biegów.
Dzisiaj też przyjrzałem się temu odprowadzaniu wody - w garażu mam czysto - i po 7-9 minutach z włączoną klimą pojawiła się mała kałużka wody, wiec odprowadzanie zdaje się być drożne.
Nie mam pomysłu to może być, goście z serwisu klimatyzacji też nie mogą wskazać nic konkretnego itp itp itp
Proszę o pomoc. Help
Z góry dziękuję.
Plodz1
Zwracam się z prośbą o pomoc na tym forum bo nie mogę nigdzie znaleść rozwiązania mojego problemu. A jest on taki:
Robiłem pełny serwis klimy w BMW e46, odgrzybianie, ozonowanie i napełnianie płynów i gazu. Przed tym po wyłączeniu wydobywał się przez chwilę nieprzyjemny zapach ale klima chłodziła normalnie. Po serwisie wszystko było okej i zapach znikł.
Pojechałem na sprawdzenie - bo czynnik z barwnikiem uv i było ok.
Pojechałem w długą trasę 3300 km i w połowie podczas jazdy po włączeniu zaczęła wydobywać się intensywnie mgiełka z nawiewów. Przestraszyłem się trochę i wyłączyłem klimę. Po jej ponownym włączeniu mgiełka się nie pokazała. Natomiast inna rzecz się zaczęła dziać. Po wyłączeniu klimy od tamtej pory pokazuje się wilgoć na kratkach nawiewów. Po jakimś czasie wysycha, szybciej jeśli ponownie włączę klimę.
Próbowałem wygrzać nawiewy ciepłym powietrzem i nic. Wilgoć - taka jakby rosa, teraz za każdym razem pokazuje się na kratkach nawiewów po wyłączeniu klimy.
Pojechałem do filmy gdzie serwisowałem klimę, sprawdzili układ - szczelny, klima chłodzi sprawnie. Tylko ta wilgoć. Nie wiedzą co, a zakład dosyć renomowany z tradycjami jak myślę. Stawiali na odprowadzanie wody. Ale żeby sie dobrać do tego w E46 - to jak zaproponowali rozebrać trzeba cały kokpit. 2 dni i dużo kasy !!!
Mam mechanika, który może posprawdzać to, i może jakoś od dołu. Bo ta nagrzewnica, parownik - nie wiem co gdzie się znajduje - jest nad skrzynią biegów.
Dzisiaj też przyjrzałem się temu odprowadzaniu wody - w garażu mam czysto - i po 7-9 minutach z włączoną klimą pojawiła się mała kałużka wody, wiec odprowadzanie zdaje się być drożne.
Nie mam pomysłu to może być, goście z serwisu klimatyzacji też nie mogą wskazać nic konkretnego itp itp itp
Proszę o pomoc. Help
Z góry dziękuję.
Plodz1