Sygnalizowałem już,że coraz częściej dochodzi do sytuacji niespotykanych w cywilizowanym świecie.
O co tym razem mi chodzi? otóż o proceder importerów klimatyzatorów występowania w przetargach ,a następnie korzystając z podwykonawców realizowania zleceń.
Problem w tym,że oferują oni ceny takie same jak dla Swoich Klientów Instalatorów i właśnie z nimi wygrywaja.
Jest to oczywiście zgodne z prawem ,ale czy etyczne?
Może trzeba by w kilkunastu zamówić kontener lub dwa i zacząć montować i serwisować tylko własne?To był żart,ale czy życie nas do tego nie zmusi?
Co Wy na to?może należałoby upubliczniać którzy tak postępuja?zacząć te firmy bojkotować?
Zresztą takie postępowanie może oznaczać poważne kłopoty tych importerów i możliwość ogłoszenia upadłości,a kto wtedy zostanie bez części zamiennych z gwarancjami?
O co tym razem mi chodzi? otóż o proceder importerów klimatyzatorów występowania w przetargach ,a następnie korzystając z podwykonawców realizowania zleceń.
Problem w tym,że oferują oni ceny takie same jak dla Swoich Klientów Instalatorów i właśnie z nimi wygrywaja.
Jest to oczywiście zgodne z prawem ,ale czy etyczne?
Może trzeba by w kilkunastu zamówić kontener lub dwa i zacząć montować i serwisować tylko własne?To był żart,ale czy życie nas do tego nie zmusi?
Co Wy na to?może należałoby upubliczniać którzy tak postępuja?zacząć te firmy bojkotować?
Zresztą takie postępowanie może oznaczać poważne kłopoty tych importerów i możliwość ogłoszenia upadłości,a kto wtedy zostanie bez części zamiennych z gwarancjami?