Witam

Przy okazji przeglądu splitów, klient zlecił mi przegląd przenośnego klimatyzatora Zibro. Jak się zabrać do tego?
Parownik ma filtr wyjmowany i jest do niego dostęp tyle rozchminiłem. Pozostał jeszcze skraplacz i układ chłodniczy. Ma ktoś jakieś doświadczenia z tymi urządzeniami. Na co zwracać uwagę, jakie parametry itp.

Pozdrawiam

Witaj "stefanbud"
co prawda nie serwisuję Zibro, ale dwa podobne ustrojstwa innych producentów. W obu przypadkach każdorazowo ich obudowy muszę rozkręcać na czynniki pierwsze. Niestety zawór serwisowy w "moich" przenosnych klimatyzatorach jest wlutowany tylko po stronie wysokiego ciśnienia - nie potrafię więc uzupełnić czynnika w razie takiej potrzeby, bo ciśnienie freonu wyższe jest niż w butli ( chętnie również się dowiem jak w takim przypadku radzą sobie koledzy, albo jakie mają pomysły na uzupełnienie freonu?) - muszę jednak przyznać, że jedynym problemem jest tutaj umiejscowienie skraplacza tuż przy ziemi i zawsze jest całkowicie zawalony kurzem i włosami. Dlatego właśnie to rozkręcanie obudowy. Jako, że rozkręcam i skręcam co przegląd, to muszę zwracać baczną uwagę na "delikatną" obudowę i miejsca "śrubunków"- to wkręty wchodzące w plastik. Jest z takim serwisem trochę roboty i nie wiem czy szybciej nie zrobiłbyś serwisu slita - ale za to wdzięczność właściciela klimatyzatora przenośnego, który nagle zaczyna chłodzić to jak miód na moje skołatane- styrane serce...
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
jackie

[tommatiz]

Tak jak kolega wcześniej napisał ogólnie jest to przesrane. Ja mam do czynienia z przenośnymi Carrierami i Toshibami. Oba urządzenia nie maja w ogólę zaworu serwisowego do sprawdzenia ilości czynnika( Układ napełnili i zalutowali). W tym przypadku zostaje tylko sprawdzenie temperatury na wylocie i jak jest OK to temat gazu zostawiam. Jeżeli chodzi o konserwację to tylko rozebrać urządzenie przelać chłodnice płynami antybakteryjnymi wymyć tackę spustową od kondensatu i walka z kurzem którego jest od groma i ciut ciut. Krótko mówiąc więcej z nimi zabawy jak roboty.. Pzdr

Witam

Dziękuje za sugestie. Potrzebuje jeszcze różnice temperatur między wlotem a wylotem dla takich urządzeń, żeby określić poprawne działanie lub parametr który mi to określi.

Pozdrawiam

[tommatiz]

Jak uzyskasz temperaturę na wylocie ok 12'C to już będzie dobrze a co będzie niżej to jeszcze lepiej jak na przenośnego aby nie minus rzecz jasna.. Pzdr

Witam

W instrukcji serwisowej napisane jest że jeżeli przy urządzeniach typu split różnica temperatur wlotu i wylotu j. w. wynosi między 10-14 st.C uznaje się że urządzenie działa sprawnie. Czy mogę brać to za wykładnik czy wsiąść namiar na mniejszą wydajność przenośnych .

Pozdrawiam

[tommatiz]

Hmm...To tak nie jest...i tak tego nie przeliczysz..Napisze na przykładzie zwykłego splita. Jeżeli uruchomisz nowe urządzenie w pomieszczeniu dajmy na to serwerownia w której mamy 40"C to pierwsza temperatura na wylocie nie będzie zbyt niska bo siłą rzeczy na wymiennik trafia dość gorące powietrze wiec ta temp może wynosić na wydmuchu powiedzmy 15'C .Czyli w tym wypadku mamy przechłodzenie rzędu 20'C. Sukcesywnie gdy w pomieszczeniu zaczyna być zimno to będzie nam spadała temp. na wylocie i temp na wlocie do ostatecznej powiedzmy 21'C na wlocie a na wydmuchu 7'C co daje nam wynik 14'C. Kieruj się zawsze zdrowym rozsądkiem i doświadczeniem. Dla mnie przenośny jak daje na wylocie ok 12'C przy temp na wlocie ok 25'Cto jest całkiem nieźle. Niestety to kombajny które mają w sobie wszystko i nigdy nie będzie to ideałem i nie wymagajmy od tych urządzeń sprawności zwykłego SPLITA .. Pzdr

Witam

No i oto mi chodziło. Nie zawsze lubię się kierować zdrowym rozsądkiem, wolę tabelką. Jestem i może upierdliwy ale jak mam napisane czarne na białym to czuje się bardziej komfortowo . Jeżeli nie ma jak zdiagnozować urządzenia warto przyjąć jakieś parametry. Czyli moje 10-14 różnicy miedzy wlotem i wylotem określi mi stan urządzenia. Myślałem że są jakieś przyjęte wartości do tych urządzeń.

Pozdrawiam

[tommatiz]

Jedyna wartość do przenośnych to.....z dala od nich . Pzdr

[Shitashii]

Kiedyś robiliśmy przegląd (czyt. naprawę - bo wzywają na przegląd gdy coś nie działa) takiego przenośnego urządzonka. Włączamy - po chwili leci mgła Mierzymy temperaturę: -2*C przy samej kratce. Hehe. Mroźnia. Ale co z tego, jak wydajności nie miał, bo gaz rozprężył się na początku parownika i dalej już ciepełko. Freonu było 50%. A później to temp ok 9-12*C w zależności od siły nawiewu.