Witajcie,
Mam taki problem: '84 W126 380SE. Padła (po "fachowym" nabiciu R134a) mi sprężarka klimy. Chcę ją wymienić. Najlepiej na jakąś nową, żeby była na gwarancji i na R134a, cobym już więcej nie miał problemów z nabijaniem... w butelkę... Od czego mogę zamontować sprężarkę (zależy mi na dużej wydajności)? Rozumiem, że osuszacz też muszę wymienić? Na jaki? Jak będzie ze szczelnością przewodów przy czynniku R134a? I wreszcie: czy występują jeszcze nowe sprężarki napędzane paskiem klinowym zamiast wielorowkowego? Robił ktoś już takie eksperymenty?
Ciepło się robi a dużo jeżdżę.
Pozdrawiam,
Szymon
Mam taki problem: '84 W126 380SE. Padła (po "fachowym" nabiciu R134a) mi sprężarka klimy. Chcę ją wymienić. Najlepiej na jakąś nową, żeby była na gwarancji i na R134a, cobym już więcej nie miał problemów z nabijaniem... w butelkę... Od czego mogę zamontować sprężarkę (zależy mi na dużej wydajności)? Rozumiem, że osuszacz też muszę wymienić? Na jaki? Jak będzie ze szczelnością przewodów przy czynniku R134a? I wreszcie: czy występują jeszcze nowe sprężarki napędzane paskiem klinowym zamiast wielorowkowego? Robił ktoś już takie eksperymenty?
Ciepło się robi a dużo jeżdżę.
Pozdrawiam,
Szymon