Witam
byłem parę dni temu w hurtowni wędlin. Chłodnia 8 x 7,5 x 2,5 , dwie chłodnice LUVE HA 96N2 , sprężarka Frascold F4 19Y ( na dachu komory ), skraplacz na zewnątrz budynku ( niestety brak oznaczenia).
Oczywiście nie osiąga temperatury.
Jeden parownik całkowicie zatkany lodem, aż po same wentylatory, drugi lekko zaszroniony.
Prawdopodobną przyczyną zalodzenia parownika jest brak syfonu wstecznego ( tzw. łabędziej główki) co moim zdaniem powoduje cofanie się czynnika do chłodnicy i jej zaladzanie( niestety nie jestem do końca tego pewien).
Po rozlodzeniu parownika parametry komory były następujące:
-ssanie 2atm - -18*C
-tłoczenie 22 atm - +56*C
-czynnik R 407C
- temp. rury ssącej ok. 5-6 *C
- ilość gazu w normie
Na takich parametrach komorę zostawiłem, ( trochę za wysoko ale było gorąco i brak czasu), dzisiaj dzwoni, że nadal kiepsko chodzi, że nadal nie osiąga temperatury.
Klient twierdzi, ze nic nie było ruszane ,a temperaturę robiła ok. 3-4 *C , teraz ledwo 6*C i to przy zamkniętych drzwiach.
Myślicie, że wykonanie antysyfonu przy chłodnicy, zapobiegnie jej zaladzaniu?
Czy przyczyną tak wysokich ciśnień może być zbyt mała chłodnica, gdyż rura powrotna była dosyć ciepła, jak i cały zbiornik cieczy.
Czy regulacja zaworami rozprężnymi coś pomoże i przyniesie pożądany efekt?
byłem parę dni temu w hurtowni wędlin. Chłodnia 8 x 7,5 x 2,5 , dwie chłodnice LUVE HA 96N2 , sprężarka Frascold F4 19Y ( na dachu komory ), skraplacz na zewnątrz budynku ( niestety brak oznaczenia).
Oczywiście nie osiąga temperatury.
Jeden parownik całkowicie zatkany lodem, aż po same wentylatory, drugi lekko zaszroniony.
Prawdopodobną przyczyną zalodzenia parownika jest brak syfonu wstecznego ( tzw. łabędziej główki) co moim zdaniem powoduje cofanie się czynnika do chłodnicy i jej zaladzanie( niestety nie jestem do końca tego pewien).
Po rozlodzeniu parownika parametry komory były następujące:
-ssanie 2atm - -18*C
-tłoczenie 22 atm - +56*C
-czynnik R 407C
- temp. rury ssącej ok. 5-6 *C
- ilość gazu w normie
Na takich parametrach komorę zostawiłem, ( trochę za wysoko ale było gorąco i brak czasu), dzisiaj dzwoni, że nadal kiepsko chodzi, że nadal nie osiąga temperatury.
Klient twierdzi, ze nic nie było ruszane ,a temperaturę robiła ok. 3-4 *C , teraz ledwo 6*C i to przy zamkniętych drzwiach.
Myślicie, że wykonanie antysyfonu przy chłodnicy, zapobiegnie jej zaladzaniu?
Czy przyczyną tak wysokich ciśnień może być zbyt mała chłodnica, gdyż rura powrotna była dosyć ciepła, jak i cały zbiornik cieczy.
Czy regulacja zaworami rozprężnymi coś pomoże i przyniesie pożądany efekt?
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
