Parę lat wstecz wzdłóż południowej ściany budynku zbudowałem GWC - gruntowy wymiennik ciepła . Gruz granitowy z pobliskiej hurtowni kamieni. Przykryłem to styropianem (20 cm) i betonem (20 cm). Przez parę lat widziałem jak to ciepło z betonu ulatuje w siną dal. W gorące letnie dni , taras nawet rano był letni.
W końcu nie wytrzymałem położyłem 100 m rurki Alupex i przykleiłem czarny gres.Max temperatura -49 st.C. Dziś cieszę się jak dziecko , bo nie płacę ani złotówki elektrowni, a mam ciepłą wodę do zmywania i kąpieli. Woda przepychana jest ciśnieniem z wodociągu.
Oczywiście na zimę wodę zamieniam na ergolit by nie zamarzło.
Żeby korzystać ze Słońca cały rok należałoby zamocować kolektor pionowo na rogu budynku obrotowo by mógł wędrować za Słońcem od wschodu do zachodu.
Moim zdaniem korzystniej by kolektor był zamocowany pionowo , bo ciepło ze Słońca najbardziej potrzebne w miesiącach wiosennych i jesiennych gdy Słońce jest nisko.
PS - jestem tu bo admin zapraszał do udzielania się w ogrzewnictwie.
W końcu nie wytrzymałem położyłem 100 m rurki Alupex i przykleiłem czarny gres.Max temperatura -49 st.C. Dziś cieszę się jak dziecko , bo nie płacę ani złotówki elektrowni, a mam ciepłą wodę do zmywania i kąpieli. Woda przepychana jest ciśnieniem z wodociągu.
Oczywiście na zimę wodę zamieniam na ergolit by nie zamarzło.
Żeby korzystać ze Słońca cały rok należałoby zamocować kolektor pionowo na rogu budynku obrotowo by mógł wędrować za Słońcem od wschodu do zachodu.
Moim zdaniem korzystniej by kolektor był zamocowany pionowo , bo ciepło ze Słońca najbardziej potrzebne w miesiącach wiosennych i jesiennych gdy Słońce jest nisko.
PS - jestem tu bo admin zapraszał do udzielania się w ogrzewnictwie.