Witam, kupilem wczoraj uzywany klimatyzator Bosch REKM100 (wedlug tabliczki) szary front, 2 galki na gorze i jestem totalnie zawiedziony.Klima nie ma nawet roku, jest z lipca 2009.
Pokoj to jakies 15.5m2 i ta klima sobie wogole nie radzi, no co jest ? To ustrojstwo chodzi caly bozy dzien, zzera prad i praktycznie nic nie daje.Kupilem bo pokoj od poludnia i nie da sie juz wysiedziec, jak w piekarniku.Ledwo ledwo cos daje w trybie turbo ale wtedy jest taki halas ze nie usiedzisz.
Rura jest wsadzona w szczeline przy otwartym oknie (wedlug instrukcji) a klima stoi przy scianie pomiedzy oknami.Filtr czysciutki (oprocz tego ze smierdzi petami )
Czy wszystkie te klimy to takie padaczki ? Czy to normalne ze po 3-4 godzinach pracy juz marudzi ze jest pelna i trzeba ja oprozniac ? Mieszkam w Holandii na polderze, jakies 70% wilgotnosci ale zeby az tak szybko sie zapelniala ? Jakby miala zbiornik moze na 2 szklanki.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2010-05-24, 16:08:12 przez czolgista778.)
Pokoj to jakies 15.5m2 i ta klima sobie wogole nie radzi, no co jest ? To ustrojstwo chodzi caly bozy dzien, zzera prad i praktycznie nic nie daje.Kupilem bo pokoj od poludnia i nie da sie juz wysiedziec, jak w piekarniku.Ledwo ledwo cos daje w trybie turbo ale wtedy jest taki halas ze nie usiedzisz.
Rura jest wsadzona w szczeline przy otwartym oknie (wedlug instrukcji) a klima stoi przy scianie pomiedzy oknami.Filtr czysciutki (oprocz tego ze smierdzi petami )
Czy wszystkie te klimy to takie padaczki ? Czy to normalne ze po 3-4 godzinach pracy juz marudzi ze jest pelna i trzeba ja oprozniac ? Mieszkam w Holandii na polderze, jakies 70% wilgotnosci ale zeby az tak szybko sie zapelniala ? Jakby miala zbiornik moze na 2 szklanki.