Witam
Przedstawie w skrocie problem:
Roczne Viento 200 na R404A LA - wersja z zaworem zamykajacym skraplacz. Wg instrukcji powinna byc sprezarka zamontowana SD5H09 o pojemnosci skokowej 87cc. Jest zamontowana TM13 o pojemnosci skokowej 131cc.
Nie chlodzi ani nie grzeje - w ogole - temperatura bez zmnian.
Cisnienia na sprezarce: wolne obroty silnika 800 : LP 5 bar, HP 11bar ; obroty silnika 1500: LP 4bar, HP 14bar.
Podczas pracy sprezarka tzn obudowa strasznie mocno sie grzeje.
Temperatura skraplacza praktycznie sie nie podwyzsza, natomiast temperatura parownika, nawet przy zaworze rozpreznym nie obniza sie znaczaco (ledwo "ziebi" w reke rozdzielacz zaworu rozpreznego na parownik).
Podczas grzania czy chlodzenia rurka goracego gazu przy parowniku nie nagrzewa sie.
Regulacja zaworu startowego sprezarki praktycznie nic nie zmienia.
Czynnik napelniony do wymaganego stanu, osuszacz nowy.
Podobno wczesniej ktos uzupelnil to urzadzenia R134A. Nie wiem czy bylo cos przy okazji robione z olejem tzn uzupelniane (duze prawdopodobienstwo ze przy R134A uzyto mineralny)
Co Panowie o tym sadzicie ? Mozliwe ze sprezarka siadla ?
Jakie moga byc konsekwencje zbyt duzej sprezarki ?
Podobno na poczatku urzadzenie dzialalo poprawnie - grzalo i chlodzilo, a pozniej stopniowo przestalo.
Przedstawie w skrocie problem:
Roczne Viento 200 na R404A LA - wersja z zaworem zamykajacym skraplacz. Wg instrukcji powinna byc sprezarka zamontowana SD5H09 o pojemnosci skokowej 87cc. Jest zamontowana TM13 o pojemnosci skokowej 131cc.
Nie chlodzi ani nie grzeje - w ogole - temperatura bez zmnian.
Cisnienia na sprezarce: wolne obroty silnika 800 : LP 5 bar, HP 11bar ; obroty silnika 1500: LP 4bar, HP 14bar.
Podczas pracy sprezarka tzn obudowa strasznie mocno sie grzeje.
Temperatura skraplacza praktycznie sie nie podwyzsza, natomiast temperatura parownika, nawet przy zaworze rozpreznym nie obniza sie znaczaco (ledwo "ziebi" w reke rozdzielacz zaworu rozpreznego na parownik).
Podczas grzania czy chlodzenia rurka goracego gazu przy parowniku nie nagrzewa sie.
Regulacja zaworu startowego sprezarki praktycznie nic nie zmienia.
Czynnik napelniony do wymaganego stanu, osuszacz nowy.
Podobno wczesniej ktos uzupelnil to urzadzenia R134A. Nie wiem czy bylo cos przy okazji robione z olejem tzn uzupelniane (duze prawdopodobienstwo ze przy R134A uzyto mineralny)
Co Panowie o tym sadzicie ? Mozliwe ze sprezarka siadla ?
Jakie moga byc konsekwencje zbyt duzej sprezarki ?
Podobno na poczatku urzadzenie dzialalo poprawnie - grzalo i chlodzilo, a pozniej stopniowo przestalo.