Witam wszystkich po raz pierwszy na tym forum.
Mam pytanko związane z niedziałającą klimatyzacją w moim VW T4.
Po zmierzeniu ciśnienia na wyłączonym silniku barometr wskazywał zero. Na odpalonym silniku wskazywał 2, czyli w miarę spoko. A na włączonum silniku i włączonej klimie ciśnienie skoczyło na "alert". Ale nie chłodzi. Jak dobrze rozumiem sprężarka działa.
Pytanie: czy na wyłączonym silniku ciśnieniomierz powinien wskazywać zero? Cy jednak jakieś ciśnienie powinno być w układzie. Czy powodem braku chłodzenie może być stary płyn w klimie?
Z góry dzięki za pomoc!!! Pozdrawiam!!!

hmmm, bardzo dziwne odczyty. Przypuszczam że pomiar,,0bar" jest pomiarem nieprawidłowym.
Co to znaczy ciśnienie skoczyło na alert?.
Tak czy siak wygląda na to że sprężarka tłoczy, czy wentylatory na skraplaczu pracują?

To znaczy,że ciśnienie po włączeniu klimy bardzo wzrosło w układzie i doszło do czerwonego pola z napisem "uwaga".Wentylatory się włączyły jak tylko włączyłem klime.

Prawdopodobnie brak czynnika w układzie.Trzeba jechać do serwisu aby sprawdzić ściśnienia w układzie klimki.A tak to wcześniej kiedy byłeś na serwisie układu?.Ja czasami złośliwie pytam klienta czy na wymianę oleju i filtra w silniku jedzie wtedy, jak mu już silnik przestanie chodzić.

A no nie byłem bo wszystko do tej pory hulało jak należy i nie było sensu nic ruszać bo naprawdę chłodziło bardzo dobrze. Dopiero w tym sezonie przestała działać. Zastanawiam się nad nabiciem samodzielnie,ale nie jestem pewien czy układ jest szczelny. Czy jest jakaś metoda na sprawdzenie układu garażowym sposobem?

Jednak moje złośliwe pytanie sprawda się.

Sprawdza się! Też kiedyś pracowałem w warsztacie i wiem coś o tym. Ale wracając do tematu: Ciśnienie właśnie sprawdziłem i w pierwszej mojej wypowiedzi wszystko jest opisane. Przeczytaj raz jeszcze proszę i napisz co o tym myślisz. Pozdrawiam!!!

Na wyłączonym silniku ciśnienie na HP i LP winno przy takiej pogodzie byc o 7 bar.Przy właczonej klimie odpowiednio 2 bar na LP i ok 18 bar na HP

Dzisiaj rano sprawdziłem ciśnienie raz jeszcze:
na wyłączonym silniku 5bar.
na włączonej klimie 2bar
Niestety ale sam mogę dokonać pomiaru tylko na LP bo do HP nie posiadam złączki.
Czyli pomiary w normie. Więc jakie wnioski? Serwis i wymiana płynu chłodzącego? Pozdrowionka!!!

Jeszcze jedno pytanie.Rurka między spręzarką a skraplaczem-(rurka Hp) jest goraca czy nie.

No gorąca to nie jest, ale ciepła to tak.Może dlatego,że nie zdążyła się zagrzać.Dzisiaj wracając z pracy włączyłem klime i przejechałem jakieś 3km. Jedna rurka wychodząca z pompy była ciepła a druga troszkę zimna. Czy to dobry znak? Zamówiłem sobie coś takiego CAR AIR CONDITIONING R134a REFRIGERANT GAS CAN 410g Zobaczę czy to coś da. Jak tak to "będziemy w domu". Pozdrowionka!!!

Kolego DUZUTKI nie bierz na poważnie ciśnienia na wyłączonym silniku bo przy tej tem. zew. czy klima jest pełna czy 200 gr brakuje to ciśnienie będzie takie same. Na moje masz połowę gazu w układzie i tyle

Mało czynnika.Jedz do serwisu niech ściągną to,co masz i dopełnią do wymaganej ilości 750-800 g

No i udało się!!! Dzisiaj po zaaplikowaniu CAR AIR CONDITIONING R134a REFRIGERANT GAS CAN 410g . Znów z nawiewów w moim aucie wydobywa się przyjemny chłodek! Polecam wszystkim, którym brakuje czynnika w układzie klimy. Wielkie podziękowania dla " Tadeusz4321" za zainteresowanie moim problemem!!!

A no widzisz kolego "Banita", może dlatego, że jest zainteresowany problemem.Tak było w moim przypadku.Gdybyś to Ty zainteresował się tym postem to podziękowania należałyby się Tobie. Ale nie wypowiedziałeś się ani razu w tym temacie, więc nie głoś teraz swoich mądrości jak problem jest już rozwiązany. Pozdrawiam!!!

Mało czynnika.Jedz do serwisu niech ściągną to,co masz i dopełnią do wymaganej ilości 750-800 g

Fachowiec by powiedział jedż do serwisu niech poszukają nieszczelność i ją zlikwidują.Wymienią olej zrobią próżnię i napełnią.Tadeusz tak zrobił by profesjonalista.A czy Tadeusz jest profesjonalistą.Moim zdaniem nie.A dlaczego ma takie poważanie.Tego właśnie niepotrafię zrozumieć ale życzę jeszcze większych zwolenników nabijania siebie.

R-12 krytykowac otrafisz-doradzić -o to juz nie twoja działka przygłupie(teraz nazywasz sie Banita)