Aspera T 6215 Z na czynnik R135a,dziś byłem zmuszony napełnić układ z tą sprężarką czynnikiem R22 . Wiadomo,że R22 pracuje na wyzszych ciśnieniach i taką sprężarkę szlak trafia po pewnym czasie. Ta sprężarka przystosowana jest do pracy w pełnym zakresie ciśnień (oczywiście na R 134) zastosowałem ją w dużej zamrażarce wiec pracuje na bardzo niskim ciśnieniu na tym czynniku R22 i mam nadzieje że jej szlak nie trafi -co o tym myślicie ? Dla ciekawych dodam,że dlatego napełniłem R22 bo przy napełnieniu R134 wydajność była za mała i nie osiągała wymaganej temp. (na R22 temperaturę osiąga bez problemu).

[radekklimat]

Trafi ja szlag bo do 134a jest silnik o mniejszej mocy.

wiem ze mniejszy ale ona chodzi na ciśnieniach niższych niż może pracować na R134a

[radekklimat]

Jezeli na nizszych to po co napełniac R22 i tak wydajnosc bedzie zblizona a co do silnika to i tak sie z czasem uszkodzi poprostu wynika to z roznych własciwosci fizykochemicznych tych gazow.

Kiedys stara lodowke na R12 napełniłem R22 ale na odparowaniu dla R12 i efekt był taki ze mroziła jak wsciekła tylko ze sie skraplacz gotował a sprezarka nie miała chłodzenia. Skutek mozesz sobie wyobrazic

chodzi na niższych niż sa dozwolone dla tej sprężarki ale nie niższych niż te gdy była napełniona R134a , o silnik to się raczej nie boję tylko o płytki zaworowe -czy nie zaczną dzwonić

[radekklimat]

To jeszcze inaczej
W układach minusowych na R22 i odparowaniu ponizej -30 stosowało sie wtrysk cieczy do chłodzenia głowicy, w lodowce czy tam zamrazarce tego nie zrobisz.

Najlepiej to rozbierz układ i przedmuchaj dobrze kapilare oraz całosc azotem i napełnij R134a w takiej ilosci jak jest na tabliczce znamionowej, cisnienie na ssaniu ok 0,2- 0,3 Bar

Po co mam to dmuchać azotem - układ pracuje prawidłowo na R134a tylko że mam za małą sprężarkę i w związku z tym nie daje rady-temp schodzi do -16* i stoi . podniosłem wydajnośc napełniając R22 i pracuje prawidłowo tylko ciekawe jak długo.

[radekklimat]

Nie było zadnych zmian w układzie chłodniczym poprostu napełniłem R22 na ssaniu było ok 0,4 Bar i to wszystko a przegrzanie to nie pamietam bo to z 5 lat temu.

Przy takich doświadczeniach proponuję osobny układ chłodzenia sprężarki z powodu zbytniego przegrzania par czynnika lub powiększenie skraplacza.Ale czy to się opłaci.Nietylko moc sprężarki jest inna, ale tagże srednice kanałów w sprężarce dostosowane do wydajności objętościowej.Mojej teściowej nieprzeskoczysz ani nieobejdziesz.Koparka niewchodzi w rachubę ponieważ często zmienia położenia.Samolot też niewchodzi w rachubę ponieważ przyciąga bardziej jak magnes w Smoleńsku.Czasami teściowej a napewno fizyki nieda się obejść.

Banita! ty jesteś jednak zdrowo <piiiii>y :lol:
Ale racje masz poniekąd; w pierwszej części wywodu

Masz na myśli środek na przeczyszczenie?, jeśli tak to kandyduje

jeśli sprężarka może na r134a chodzić na temp odparowania około zerowych -to przy odparowaniu rzędu -30C powinna wyrobić i na r22. na zdrowie jej nie pójdzie -ale o silnik ze względu na ssanie zbytnio bym się nie bał. jakiś czas powinien wytrzymać. zabić go może zbyt wysokie skraplanie skraplacz projektowany do mniejszych wydajności na r134 przy r22 nie wyrobi... i ciśnienie będzie takie, ze może ten silnik zarżnąć. Na r22 SKRAPLACZ trzeba dać większy,
ale ogólnie rozwiązanie mocno "nieciekawe" .