Witam wszystkich. Pzytrafił mi się problem po wymianie osuszacza w Mazda 323 1,5 95r. klimatyzacja nie działa jak trzeba.
Po uruchomieniu zaczyna stukać sprężarka. Przy nabijaniu 700gr. czynnika plus olej odciągnełem zaledwie 170 gr. Myślę sobie może jakiśś błąd ze stacją. Nabijam spowrotem to samo plus olej bo przy odciąganiu trochę go zeszło podłączam z powrotm sprężarka już nie chałasuje chodzi normalnie około 30 s. i nagle zaczyna stawać aż widać to po pasku. znowu odciągam czynnik i zów 170 gr. Wcześniej przed wymianą kompresor działał w cyklach 20 s. pracy 30 s. przerwy. Jakie mogą to być objawy zatarta sprężarka czy może coś nie tak z resztą układu? Cisnienia po nabiciu 5,8 i 6,2.
Czy możliwe że towina wadliwego osuszacza.
Pozdrawiam.
Po uruchomieniu zaczyna stukać sprężarka. Przy nabijaniu 700gr. czynnika plus olej odciągnełem zaledwie 170 gr. Myślę sobie może jakiśś błąd ze stacją. Nabijam spowrotem to samo plus olej bo przy odciąganiu trochę go zeszło podłączam z powrotm sprężarka już nie chałasuje chodzi normalnie około 30 s. i nagle zaczyna stawać aż widać to po pasku. znowu odciągam czynnik i zów 170 gr. Wcześniej przed wymianą kompresor działał w cyklach 20 s. pracy 30 s. przerwy. Jakie mogą to być objawy zatarta sprężarka czy może coś nie tak z resztą układu? Cisnienia po nabiciu 5,8 i 6,2.
Czy możliwe że towina wadliwego osuszacza.
Pozdrawiam.