Witam serdecznie,

Volvo s40. W takie dni jak dziś, czyli jak jest chłodniej klima działa pieknie. Jedna rurka zima, druga ciepła. Ciśnienia HP około 10bar LP około 2 bar. W dni cieplejsze to jest różnie, raz chłodzi raz nie chłodzi, ale za każdym razem się załącza. Ciśnienia w czasie dobrego chłodzenia to HP około 12- 13 bar LP około 2 bar. Jak nie chłodzi obie rurki letnie, a ciśnienia: Hp około 12 bar, a LP podciśnienie.
Jak w dzień jest ciepło to sytuacja jest następująca:
Rano jak jest jeszcze chłodniej klima działa jak zła, chłodzi pięknie, rurki jak pisałm powyżej, jedna bardzo zimna, druga ciepła, nawet bardziej niż ciepła. Wraz ze wzrostem temperatury na zewnątrz przestaje chłodzić i na niskim ciśnieniu robi się podciśnienie.
Dodam że wentylator od klimy działa prawidłowo.
Po podłączeniu pod komputer nie pokazuje żadnych błedów.

miał ktoś może taki przypadek?


Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

Trochę to magią pachnie
Miałem raz coś podobnego, ale nie identyczne. Winny był element rozprężny. Jednak proponuję się tym nie sugerować i oglądać dokładnie pracę układu. Musi być jakaś anomalia przemawiająca za tym, że jednak coś nie działa jak powinno. Skoro jest podciśnienie to znaczy że jest gdzieś zator. Zbadaj układ jeszcze raz w momencie gdy działa źle. Przeanalizuj kolejność przepływu czynnika, rozmieszczenie przyłączy serwisowych, czy coś za którymś jest nie tak, a może przed. Skoro masz komputer to poza patrzeniem na błędy spójrz na inne zmienne (ciśnienia) to wszystko powinno stworzyć Ci jakiś obraz sytuacji i pozwolić podjąć decyzję.

nanieś te dane na wykres log(p)-h i będziesz wiedział...

Innego pomysłu na te objawy nie mam ...

Presostat LP powinien zadziałać daleko przez 0 bar.

Na pewno trzeba sie jemu przyjrzeć.

Natomiast nie jest on powodem schodzenia tak nisko z ciśnieniem na ssaniu

nanieś te dane na wykres log(p)-h i będziesz wiedział...

Innego pomysłu na te objawy nie mam ...

Presostat LP powinien zadziałać daleko przez 0 bar.

Na pewno trzeba sie jemu przyjrzeć.

Natomiast nie jest on powodem schodzenia tak nisko z ciśnieniem na ssaniu

Miałem podobny przypadek, uszkodzona był cały układ klimatyzacji.
Po wymianie usterka ustąpiła

W ,,niewytłumaczalnych" sytuacjach nigdy nie zaszkodzi wymienić filtr odwadniacz.

[Shitashii]

Układ jest gdzieś przypchany, i tyle. Pewnie filtr.
A jaki to rocznik tego Volviaczka?

Wymień filtr zrób porządną próżnie i przyglądaj się czy usterka ustąpiłą.

Osuszacz był już wymieniony. Dodam że porty serwisowe są przy ścianie grodziowej. Jeden przy wejściu do zaworu rozprężnego, drugi na wyjściu tego zaworu.