Witam
Zwracam się o pomoc do doświadczonych ludzi Pacjentem jest Lancia Lybra z 2000r. Sama klimatyzacja działa bardzo dobrze, dzisiaj przeszła przegląd i temperatura nadmuchiwanego powietrza to 2stopnieC. Nie mogę sobie jednak poradzić z problemem powstałym chyba przez poprzedniego użytkownika. Mianowicie po odpaleniu samochodu pierwszy raz danego dnia wszystko jest ok, natomiast gdy trochę postoi i wsiadam drugi raz to na 2s parują szyby i czuć jakby stęchliznę z nawiewów przez krótki czas. Próbowałem już odgrzybiać różnymi sposobami i na nic to się zdało. Czy takie objawy są charakterystyczne dla zasyfionego parownika? Czy może jakaś inna przyczyna?
Dzisiaj zamierzam dostać się jakąś chemia bezpośrednio do parownika i mam zamówiony filtr Manna z aktywnym węglem, może to coś pomoże.
Pozdrawiam

no to masz problem jak wszyscy, czyli jest to standart to znaczy ze problemu juz nie masz

Parowanie szyby.
Spróbuj osuszać parownik przed postojem tzn. wyłącz klimatyzacje i zwiększ intensywność nadmuchu, 10 minut przed postojem samochodu(półśrodek).
To jest dość typowe zjawisko, wilgotne powietrze z parownika trafia na chłodną szybę, musi zaparować.
Przykry zapach zwalczysz skuteczną dezynfekcją, w ostateczności czyszczenie mechaniczne z kanałami włącznie.

A czy może być to przez zapchany dren od skroplin? Czy np. ilość wody pod autem po 20min pracy klimatyzacji powinna być znaczna? Jeśli tak to spojrzę przy okazji dzisiejszej dezynfekcji.

Ilosc wody zalezy od wilgotnosci powietrza

[wenon]

ja osobiście w 18 letniej audiczce aby zabić zapach grzybka zastosowałem odgrzybiacz wurtha wpuszczany w kanały dałem 4 puszki w kilku dniowych odstępach potem zastosowałem ozonator i w taki oto sposób pozbyłem się nieprzyjemnego zapachu. ozonator też stosowałem w odstępach 2dniowych 4 razy.
czyli:
puszka odgrzybiacza, ozonator. 2-3 dni przerwy powtórka

To jeszcze nic!, ja w moim Suzuki zapakowałem siedem puszek Wurtha w jeden dzień, na drugi dzień cztery puszki Forcha i litr Tunapa. Efekt zadowalający.

efekt zadowalajacy ze wzgledu na halucynacje podrozujacych czy pozbycie sie smrodu ? - żart

W pewnym Clio 2005 r w climatronicu w upalny dzien, pod wieczor po wylaczeniu klimy, ktora pracowala dluzszy czas, bez podwyzszania temperatury z nawiewow leciala biala para (normalnie kopcilo sie). Czym to moze byc spowodowane ?

PS. Ten Wurth do climatronicow tez sie nadaje ?

efekt zadowalajacy ze wzgledu na halucynacje podrozujacych czy pozbycie sie smrodu ? - żart

W pewnym Clio 2005 r w climatronicu w upalny dzien, pod wieczor po wylaczeniu klimy, ktora pracowala dluzszy czas, bez podwyzszania temperatury z nawiewow leciala biala para (normalnie kopcilo sie). Czym to moze byc spowodowane ?

PS. Ten Wurth do climatronicow tez sie nadaje ?

To była mgła.

calkiem mozliwe ...

Czy to zjawisko miało podobną intensywność:
http://www.youtube.com/watch?v=OheQmuEMTpw&feature=fvst

nie no az tak zle nie bylo ...

Niskie odparowanie. Problem z elementem dławiącym, termostatem parownika.
Zakładam że ilość czynnika jest odpowiednia.

wiesz - mozesz miec racje. Samochod nie moj, tylko widzialem to z pozycji pasazera.
Woda / skropilny wylewaly sie pod nogi pasazera (moze tylko zatkany odplyw lub tej wody bylo za duzo), natomiast rurka ssaca grubo oszroniona prawie do samej sprezarki.

A auta pewnie z terenów po powodziowych :/

ja ostatnio miałem c2 ultradźwięki ozon ,i nic po jednym dniu szyby parują i jest smród,filtry nowe ,odpływ drożny ,śmierdzi,.. nawet bez używania klimatyzacji.
Wynik po rozebraniu wszystkiego okazało się ze z ogrzewania wyciągnąłem 2 garści potłuczonej szyby ,szkło przetarło nagrzewnice, ubytków płynu prawie nie było ale pociła się na tyle ze śmierdziało ,nowa nagrzewnica osunięte szkło i działa juz 6 miesięcy bez smrodu