Witam wszystkich.
Mam wielką nadzieję, że tu na forum pomożecie rozwiązać mi strasznie upierdliwy problem z klimatyzacją.
Męczy to niezmiernie, a autoryzowany warsztat liczy sobie sporo za diagnostykę.
Chodzi o klimatyzację w aucie Citroen C4 , ale nie ma to chyba większego znaczenia.
Problem jest szum wydobywający się jakby z przednich kratek nawiewnych. Odgłos ten trudno opisać jest słowami ,ale to taki średnio cichy, jednostajny świdrujący nieco metaliczny szum. Tak jakby ktoś zrobił "dziubek" z ust i próbował cichutko gwizdać. Tak jakby jakieś łożysko chodziło na sucho, choć nie chcę nic sugerować.
Odgłos pojawia się tylko przy włączonym A/C. Jak to wyłączę to słyszę tylko delikatny szum wentylatora. A więc wentylator to nie jest.
Myślałem też, że to łożysko sprzęgła lub samego kompresora klimatyzacji, ale jak podniosę maskę , to słychać tylko pracę silnika .
Tak, jak gdyby się coś w układzie przytkało?. może przewody lub wentyl który rozpręża gaz?
Co to może być ? Macie jakiś pomysł jak mógłbym sprawdzić poszczególne komponenty?
No i jeszcze jak rozpędzę auto i wcisnę sprzęgło to odgłos cichnie (choć nie znika).
Myślałem też, że ma to związek z ubytkiem czynnika , ale po nabiciu układu problem pozostał.
Sama klima działa bez problemu, chłodzi szybko
Mam wielką nadzieję, że tu na forum pomożecie rozwiązać mi strasznie upierdliwy problem z klimatyzacją.
Męczy to niezmiernie, a autoryzowany warsztat liczy sobie sporo za diagnostykę.
Chodzi o klimatyzację w aucie Citroen C4 , ale nie ma to chyba większego znaczenia.
Problem jest szum wydobywający się jakby z przednich kratek nawiewnych. Odgłos ten trudno opisać jest słowami ,ale to taki średnio cichy, jednostajny świdrujący nieco metaliczny szum. Tak jakby ktoś zrobił "dziubek" z ust i próbował cichutko gwizdać. Tak jakby jakieś łożysko chodziło na sucho, choć nie chcę nic sugerować.
Odgłos pojawia się tylko przy włączonym A/C. Jak to wyłączę to słyszę tylko delikatny szum wentylatora. A więc wentylator to nie jest.
Myślałem też, że to łożysko sprzęgła lub samego kompresora klimatyzacji, ale jak podniosę maskę , to słychać tylko pracę silnika .
Tak, jak gdyby się coś w układzie przytkało?. może przewody lub wentyl który rozpręża gaz?
Co to może być ? Macie jakiś pomysł jak mógłbym sprawdzić poszczególne komponenty?
No i jeszcze jak rozpędzę auto i wcisnę sprzęgło to odgłos cichnie (choć nie znika).
Myślałem też, że ma to związek z ubytkiem czynnika , ale po nabiciu układu problem pozostał.
Sama klima działa bez problemu, chłodzi szybko