witam szanowne grono
rok temu wystartowałem z przygodą pt klimatyzatory i dzięki wam doś dobrze sobie radze w tym temacie mam już trochę sprzętu który mi usprawnia działanie no i narazie zero wpadek. w tej dziedzinie jest oki, ale miałem już kilka propozycji naprawy chłodni zawsze je odżucałem bo nie chciałem się brać za coś czego nie znam zwłaszcza że uczę się jeszcze klimatyzacji.
teraz jednak mam okazję się trochę pouczyć bo kolega rozkręca firme i kupił parę chłodni które jak sądze są sprawne ale mają za mało lub wogóle nie mają czynnika. są to chłodnie włoskie MK55 mam do nich dokumentację usprawniłem je elektrycznie wszystko się teraz ładnie załącza tylko nie chce schładzać sądze że to za mała ilość czynnika ponieważ znalazłem miejsca jego wycieku no i zamarza rurka za parownikiem.
czynnik to R22 tylko nie wiem jak zabrać się do nabijania
mam manometry te od klimy jest na nich też skala do R22
znalasłem też króćce serwisowe na ssaniu i tłoczeniu sprężarki ale po odkręceniu z nich zaślepek nie widze w nich tych wentylków co występują w klimatyzatorach. wyglądają jak by były cały czas otwarte a mimo to nic z nich ni wylatuje choć wiem że trochę czynnika zostało w chłodni bo naprawiając miesca wycieku jeszcze ulatywał.
jaka jest procedura napełniania takiej chłodni????
czy należy otwierać jakieś zawory????
czy coś innego????
pozdrawiam
jak zwykle licze na starych wyjadaczy (kubowy i raekklimat)
pozdro dla was
narka
rok temu wystartowałem z przygodą pt klimatyzatory i dzięki wam doś dobrze sobie radze w tym temacie mam już trochę sprzętu który mi usprawnia działanie no i narazie zero wpadek. w tej dziedzinie jest oki, ale miałem już kilka propozycji naprawy chłodni zawsze je odżucałem bo nie chciałem się brać za coś czego nie znam zwłaszcza że uczę się jeszcze klimatyzacji.
teraz jednak mam okazję się trochę pouczyć bo kolega rozkręca firme i kupił parę chłodni które jak sądze są sprawne ale mają za mało lub wogóle nie mają czynnika. są to chłodnie włoskie MK55 mam do nich dokumentację usprawniłem je elektrycznie wszystko się teraz ładnie załącza tylko nie chce schładzać sądze że to za mała ilość czynnika ponieważ znalazłem miejsca jego wycieku no i zamarza rurka za parownikiem.
czynnik to R22 tylko nie wiem jak zabrać się do nabijania
mam manometry te od klimy jest na nich też skala do R22
znalasłem też króćce serwisowe na ssaniu i tłoczeniu sprężarki ale po odkręceniu z nich zaślepek nie widze w nich tych wentylków co występują w klimatyzatorach. wyglądają jak by były cały czas otwarte a mimo to nic z nich ni wylatuje choć wiem że trochę czynnika zostało w chłodni bo naprawiając miesca wycieku jeszcze ulatywał.
jaka jest procedura napełniania takiej chłodni????
czy należy otwierać jakieś zawory????
czy coś innego????
pozdrawiam
jak zwykle licze na starych wyjadaczy (kubowy i raekklimat)
pozdro dla was
narka