Logowanie Rejestracja
  • Start
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Kalendarz
  • Pomoc
  • Nowe posty
Menu
Start Szukaj Użytkownicy Kalendarz Pomoc Nowe posty
PROFESJONALIŚCI POLECAJĄ
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY

2007-2008 Chrysler Pacifica osuszacz-wkład, ilość oleju

1 Odpowiedzi, 1734 Wyświetleń

lutek34

  2016-07-10, 11:10:24
Użytkownik
#1
Panowie jak kiedyś pisałem na forum http://www.forum.klimatyzacja.pl/topic/1...-chrysler/ wymieniałem w Pacy parownik, zawór rozpręzny przez co układ był otwarty przez dwa dni. Wszystko poskładałem do kupy, fachowiec napełnił układ i niby wszystko działa OK, ale dla mnie układ działa bardzo opieszale i raczej nie jest tak wydajny jak w innych Chryslerach jaki miałem i nie wiem czy to wina osuszacza czy zbyt dużej ilości oleju w układzie, ale po kolei opiszę co mnie niepokoi.
Pierwsze uruchomienie klimy po dłuższym nieużywaniu samochodu powoduje że w momencie włączenia się sprężarki słyszę dziwne rzegotanie przez 1-2 sekundy dobiegające ze sprężarki, krótkie nieuruchomienie silnika nie powoduje tego rzegotania.
W czasie upałów temperatura na kratkach spadała bardzo powoli z 30 stopni do 6 stopni wciągu 8-10min i przejechaniu co najmniej 5km. Ciśnienia jakie miałem podczas pierwszego uruchomienia układu po wymianie parownika i zaworu rozprężnego były książkowe (tak mi się wydaje) LP 2bary, HP 14-16 bary.
W moim układzie osuszacz jest zintegrowany ze skraplaczem i nigdzie nie mogę znaleźć wkładu który niby jest do tego samochodu, ale może są uniwersalne które będą pasować do tego samochodu. Jeśli tak to może ktoś by mi pomógł w doborze odpowiedniego wkładu, bo chyba jest on wymienialny, poniżej zdjęcie skraplacza z mojego samochodu.
Ostatnia sprawa to ilość oleju w układzie, samochód kupiłem zagranicą w jesieni 2015 i wydawało mi się że klima się włączała, ale jakoś się nie przyłożyłem do sprawdzenia tego na 100%. Na wiosnę tego roku okazało się że klima nie działa, pierwszy naprawiacz szukał wycieku, dodał z barwnikiem kilka ml oleju do układu. Kontaktowałem się z poprzednim właścicielem czy miał jakieś problemy z klima w tym samochodzie który posiadał od 2012 i niby twierdzi że nic przy klimie nie robił a klima mroziła. Mnie podczas wymiany parownika, ze starego parownika wykapało kilka kropel oleju z barwnikiem, fachowiec który uruchomił klime po wymianie parownika dodał olej, tylko nie pamiętam ile dokładnie, mimo że na moje pytanie podał mi ilość, ale chyba było to 20-30ml.
Co Waszym zdaniem może być problemem z tym, że układ nie działa na 100%? Jeśli uda mi się dobrać wkład osuszacza to jeśli wykapie coś oleju ze skraplacza, to należy uzupełnić tą wykapana ilość czy raczej byście nie dodawali oleju?
Będę wdzięczny za wszelką pomoc i sugestie.
  • Odpowiedz

  • Pokaż wersję do druku


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Serwis ma na celu zgromadzenie w jednym miejscu firm oraz organizacji z branży HVACR, działających na rynku zarówno polskim jak i poza granicami kraju. Naszą siłą są wyłącznie tematy związane z branżą HVACR oraz unikalna społeczność użytkowników.
NEWSLETTER
Informacje O nas Kontakt Regulamin Reklama Polityka prywatności
Kategorie Artykuły Aktualności Produkty
Działy Klimatyzacja Wentylacja Chłodnictwo Auto - klimatyzacja
Nasze Portale ogrzewnictwo.pl pasywny-budynek.pl
Copyright © 2005-2023 termoclima Sp. z o.o Wszystkie prawa zastrzeżone.
Tryb normalny
Tryb drzewa