Dzień dobry.
Czy istnieje definicja tego określenia? jak to rozumieć w odniesieniu do urządzeń chłodniczych.

Witam. Wydaje mi się ,ze moze chodzi o wypisanie protokołu kasacji z podaniem przyczyny awarii, opłacalności lub nie ewentualnej naprawy lub remontu urzadzenia.

Teoretycznie do śmierci technicznej dochodzi wtedy gdy koszt naprawy jest wyższy od wartości urządzenia.Tyle że na śmierć techniczną urządzenia musi zdecydować się operator bo może być tak że urządzenie jest dla niego bezcenne i wtedy koszty naprawy nie jest kluczowy Co innego jeśli chodzi o urządzenia na r22 tam śmierć techniczna według prawa może nastąpić na skutek taniej awarii urządzenia Więc jakby się w to wszystko zagłębić to nie ma definicji śmierci technicznej.Tak więc najbliższe śmierci technicznej jest urządzenie które znajduje się na pace od Żuka u złomiarzy ale to jeszcze nic pewnego Dobre pytanie

Chodzi o wydanie opinii iż urządzenie uległo ,,śmierci technicznej" czy uszkodzenie płyty zaworowej sprężarki można kwalifikować jako ,,śmierć techniczna"urządzenia chłodniczego? Urządzenie jest napełnione r-22 więcej niż 3kg.
Inaczej... jest chłodnia, robi na r-22, czynnika jest 3,5kg, pada płyta zaworowa sprężarki. Pytanie: czy mogę to naprawić bez uwalniania czynnika do środowiska (rotaloki) Czy odmawiam usługi i na żądanie wystawiam protokół stwierdzający ,,śmierć techniczną urzadzenia" :|

Co innego jeśli chodzi o urządzenia na r22 tam śmierć techniczna według prawa może nastąpić na skutek taniej awarii urządzenia

Z tego co mi wiadomo urządzenia na r22 od chyba 2015r mogą pracować do momentu prawidłowego ich działania czyli jakakolwiek awaria nie podlega naprawie Ustawodawca nazywa to śmiercią techniczną urządzenia

Jeżeli ktoś w ustawodawstwie przewidział takie stwierdzenie powinna znaleźć się tam też gdzieś definicja tego pojęcia.

Kolego ... ale po co mają to definiować ... zdefiniowali kiedy możesz naprawiać a kiedy nie .
Ty wpisujesz w protokół urządzenie wyeksploatowane, niesprawne, układ rozszczelniony , na gaz R22 itp.
Operator i tak będzie mądrzejszy oni zawsze znają się na wszystkim :lol: :lol:
Ważne by protokół podpisał .

A gdyby tak przetoczyć czynnik na inny . Coś na zasadzie przetaczania krwi to można wtedy przywrócić chorego z świata umarłych do żywych .

Określenie ŚMIERĆ TECHNICZNA sugeruje, że urządzenie nie naddaje się do dalszej eksploatacji.

heh "sugeruje" to za mało.Żaden konkret.Jeden fachowiec stwierdzi że urządzenie umarło drugi podejdzie do tego samego urządzenia i będzie reanimował.Myśląc w ten sposób żadne urządzenie na r22 potrzebne operatorowi nigdy nie umrze tzn.nigdy nie nastąpi śmierć techniczna.Ustawodawca pisząc ustawę miał na celu eliminację tych urządzeń.Więc przy pierwszej awarii urządzenia po prostu zakazuje jego naprawy nazywając to śmiercią techniczną.Był bardzo długi czas na przezbrajanie urządzeń.

Chodzą te cholery na r-22,aż buczy.Chinole Galanz-y już 18 lat hulają na jednej firmie w ilości 16 szt.Już nawet zrezygnowali z naszych usług,bo się nauczyli czyścić,a widzieli,że nic nie dopuszczamy czynnika,więc robią sobie sami.Jak przejeżdżam,to patrzę i jakbyśmy zaczęli teraz takie montować,to szybko rynek by się zapełnił.A tak do 6 letniego inwertera firma zaśpiewała ok.500 Euro netto za płytę jednostki zewnętrznej 3,5 kW Airwella,więc wymieniliśmy na nową klimę.