Forum Klimatyzacja
Nieszczelność osuszacza ML 163 2.7 cdi - Wersja do druku

+- Forum Klimatyzacja (https://forum.klimatyzacja.pl)
+-- Dział: Klimatyzacja.pl (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Klimatyzacja samochodowa (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Nieszczelność osuszacza ML 163 2.7 cdi (/showthread.php?tid=10828)

Strony: 1 2


Nieszczelność osuszacza ML 163 2.7 cdi - madmax1971 - 2018-05-11

Witam. wczoraj założyłem nowe oringi skręciłem, pojechałem do fachowca no i.. na wysokim ciśnieniu szczelność dobra na niskim puszcza. Mechanior rozbiera i okazuje się że główka rurki która wychodzi z osuszacza ma wżery i oring nie trzyma. Pojechałem do serwisu do Niemiec i zamówiłem nową rurkę. Więc myślę że znalazła się przyczyna wycieku.


Nieszczelność osuszacza ML 163 2.7 cdi - madmax1971 - 2018-05-11

odnośnie oleju dodawanego do czynnika przy wymianie osuszacza to trzeba dodać 5,4% to około 20ml.? A wcześniej wymieniali mi osuszacze już 3 razy i nie dodawał oleju, wiec teraz przy wymianie trzeba dodać 3x 20 ml ? Czy dobrze rozumie? Za każdym razem wyciągał czynnik z klimy.


Nieszczelność osuszacza ML 163 2.7 cdi - madmax1971 - 2018-05-14

Witam. Bardzo proszę o opowiedz na wcześniejszego maila. Dziękuję


Nieszczelność osuszacza ML 163 2.7 cdi - obser - 2018-05-14

Dasz dawkę jednokrotną, układ nie pracował, więc oleju tam raczej nie zostawił. Gorzej będzie jak zaoleisz układ.


Nieszczelność osuszacza ML 163 2.7 cdi - madmax1971 - 2018-05-14

Za pierwszym razem po wymianie osuszacza układ pracował jeden dzień i zaczął ciec ,więc mechanik wyciągną czynnik. Wymienił osuszacz znów na nowy ,nabił znów nie dodając oleju, osuszacz zaczął ciec wiec wyciągną czynnik. Wymieniłem trzeci raz osuszacz uszczelniłem rurki i pojechałem do nabicia już do innego mechanika dodał oleju chyba z 20 ml nabił klimę i znów przepuszczała. Wyciągnął czynnik zdjął przewody i okazało się że na końcówce przewodu , tego dłuższego, jest lekko przeżarty , i uszczelniacz nie trzyma. Zamówiłem nowy przewód w serwisie w Niemczech i jutro będzie montował i nabijał. Osuszacz zostaje ten sam bo go zatkał . Wiec ile teraz oleju powinien nalać?


Nieszczelność osuszacza ML 163 2.7 cdi - madmax1971 - 2018-05-14

W nawiązaniu do wcześniejszego maila. Czy dobrze liczę 2 rurki 3 osuszacze to powinno zostać wlane 50ml. Zostało nalane 20ml więc trzeba jeszcze dolać 30ml.? Bardzo proszę o odpowiedz.


Nieszczelność osuszacza ML 163 2.7 cdi - Jarek79kk - 2018-05-18

mialem podobnie w w163..osuszacz nowy a ciagle uciekalo na polaczeniu (tym tylnym chyba) koncowka na przewodzie miala faktycznie lekkie wzery, ale w koncu ulamal sie przewod przy nadkolu. nadkole bylo oberwane i ktos na trytke przypial nadkole do przewodu, przewod od ulamania dokonca wymieniony (przespawany) i nowa koncowka, niby taka sama a wciaz uciekalo. osuszacz hella. zauwazylem ze samo polaczenie na osuszaczu jest malo stabilne i lekko ruszajac przewodem (np tak jakby drgal podczas jazdy) i zaczyna uciekac. kombinowalem z przeroznymi oringami. z wielkoscia tez nie mozna przesadzic bo dasz za duzy to go przytniesz przy wkladaniu cocbyc nie wiem jak krecil i smarowalolejem i tak sie przytnie. zauwazylem ze im wiekszy tym gorzej. musi wejsc z lekkim oporem ale dosc lekko be zuzycia sily. taki efekt uzyskalem najelpszy. choc po roku widze ze zielono tam troche jes. odpuscilem temat bo robilem to tyle ze mam obrzydzenie


Nieszczelność osuszacza ML 163 2.7 cdi - madmax1971 - 2018-05-18

Dzięki Jarek za odpowiedz. Ja też już rzygam tym tematem. poszło już na to dużo kasy ale muszę to zrobić. Już wymieniłem tą krótszą rurkę na nową [ 120 Euro] i trzyma ale ciekło z tej drugiej stopki. Teraz zakupiłem cały nowy przewód [ 110 Euro] ten długi od osuszacza aż do wnętrza auta. Kupiłem go w serwisie w Niemczech. Stary przy stopce był skorodowany. Teraz czekam aż mechanior znajdzie czas i mi go założy. Zobaczymy co z tego wyjdzie.


Nieszczelność osuszacza ML 163 2.7 cdi - Jarek79kk - 2018-05-18

Piszesz o 2.7cdi ja robilem 4.0cdi i jest tak ciasno za silnikiem ze nawet nie chcalbym tego robic