+- Forum Klimatyzacja (https://forum.klimatyzacja.pl)
+-- Dział: Klimatyzacja.pl (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Klimatyzacja samochodowa (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: AWARIA ZAWORU ROZPREŻNEGO (/showthread.php?tid=1351)
AWARIA ZAWORU ROZPREŻNEGO - freestyler30 - 2008-06-24
Mam pytanie do bardziej zaawansowanych.
Co dzieje sie w ukladzie w przypadku gdy zacina sie(zapycha badz z innej przyczyny) zawór rozpreżny a konkretniej- czy w takim przapadku sprężarka przestaje pracowac I DLACZEGO???( czy jest jakos automatycznie wyłaczana?bo rozumiem ze rosnie cisnienie na wysokim i wylaczja JĄ jakiś czujnik ??
AWARIA ZAWORU ROZPREŻNEGO - radekklimat - 2008-06-24
jak sie zawor zacina to cisnienia w układzie spadaja no i parownik zaczyna przymarzac natomiast jak sie otworzy na maxa to zaczyna lac ciecza a wtedy cisnienia rosna natomiast powracajacy gaz zalewa kompresor rura ssaca robi sie biała no i czasem sprezarka
to tak najprosciej
AWARIA ZAWORU ROZPREŻNEGO - freestyler30 - 2008-06-25
ALE CO ZE SPREZARKA?? PRACUJE DALEJ?? PRZECIEZ POWINNA ZAMARZAC CIECZ??UKLAD SIE BLOKOWAC?? SZLAG JEJ NIE TRAFI?? WG MNIE POWINIEN JA WYŁĄCZAC JAKIS CZUJNIK.ILE MOZNA TLOCZYC NA ZAPCHANYCH RUROCIAGACH?
AWARIA ZAWORU ROZPREŻNEGO - elektromechanik - 2008-06-25
Przed chwilą kol. radekklimat napisał Ci że jeśli zawór zamyka to gazu paruje mało - więc ciśnienie na tłoczeniu spada<no bo co ma sprężać>. Obejrzyj dokładnie całą instalacje Jak kol. opisał i wtedy napisz o objawach a tak to tylko jasnowidz może pomóc.
AWARIA ZAWORU ROZPREŻNEGO - radekklimat - 2008-06-25
poza tym ciecz nie zamarza no chyba ze w układzie jest woda
AWARIA ZAWORU ROZPREŻNEGO - leinad - 2008-06-30
Jeśli koledzy pozwolicie (nie bęndę zakladał nowego wątku).
Podobno też mam problem w swojej klimie z zaworem rozpręrznym tak przynajmniej twierdzi jeden ze specjalistów u ktorego byłem.
Objawy są następujące: na chwilę po załączeniu sprężarki (5-10 sekund) słyszę dziwny hałas jak by coś wpadało w rezonans jest to narastajacy dżwięk a po chwili wszystko wraca do normy czasami rezonans jest tak duży że mam wrażenie że zaraz coś się rozleci. Z początku myslałem że hałas jest w komorze silnika i że to coś że sprężarką jednak po dokładnych oględzinach stwierdzam że jego żródło jest w okolicach parownika.
Wentylator wykluczam bo właśnie go sprawdziłem, klimę regularnie raz do roku serwisuję nie mam żadnych ubytków płynu, Citroen Xantia 2.0 HDI z 2001 roku, 160 000 tys. przebiegu. Moje pytanie brzmi:
- czy w ten sposób może objawiać się uszkodzenie zaworu rozpręrznego i czym grożi jeżdzenie z taką usterką (planuję wczasy za granicą)
Z góry dziękuje za pomoc