Z obrazka wynika pionowa tłoczna zabezpieczona presem.Układ z wymiennikiem dwu parownikowym.Żadna kapilara nie jest niczym owinięta.Układ służy do chłodzenia cieczyLub ogrzewania cieczy.Dwa wentylatory DP-200 chłodzą sprężarkę.zdjęcię to złudzenie a piszący nie jest szczery?Dlaczego w lodówkach czasami kapilary są owijane wokół filtra.Czy ktoś na zdjęciu widzi przewód grzewczy owinięty wokół kapilary jak napisano w pierwszym poście?Słaby z Ciebie iluzjonista Filtr cieczy to pozorna ekonomiczna grzałka zakładając że układ posiada nominalną zawartość czynnika i sprawny układ

Barbie piątka.Ale pomysłodawca mógł zastosować naturę

Były też takie układy w których kapilara była owinięta wokół filtra a dalej przylutowana do ssącej. czyli pomysłodawcom raczej nie przyszło do głowy aby owijając wykluczać zamarzanie kapilary.
Ba, bywały i takie w których kapilara była owinięta wokół filtra a później wprowadzona do wewnątrz rury ssącej, czy i w tym przypadku producent owijając myślał o wilgoci?

Moim zdaniem chodzi o temperaturę odparowania kilka centymetrów po kapilarze.

mg =masz rację.Post 2 w danym temacie.Wniosek?Są do tej pory?.

Były też takie układy w których kapilara była owinięta wokół filtra a dalej przylutowana do ssącej. czyli pomysłodawcom raczej nie przyszło do głowy aby owijając wykluczać zamarzanie kapilary.
Ba, bywały i takie w których kapilara była owinięta wokół filtra a później wprowadzona do wewnątrz rury ssącej, czy i w tym przypadku producent owijając myślał o wilgoci?

Moim zdaniem chodzi o temperaturę odparowania kilka centymetrów po kapilarze.

Dawno takich głupot nie czytałeś?To może warto zacząć czytać.Masz problem z kupowaniem książek na www.klimatyzacja.pl?Może warto zacząć od kupna elementarza.

Mnie też intryguje jak ktoś używa do regulacji ciśnienia ssania temperatury a nie ciśnienia.W moim przypadku sterował grzałką presostat minimalnego ciśnienia wyłączający sprężarkę przy zbyt niskim ciśnieniu aby się nie zarżnęła sprężarka załączając tą kosmiczną grzałkę na kapilarze powodującą wyrównanie ciśnień po stronie tłocznej i ssącej dając sygnał pod wpływem odpowiednich ciśnień do ponownego uruchomienia urządzenia po rozszczelnieniu po Poznańsku wyparki,Umożliwiając filtrowi odwadniającemu się wykazać w stu procentach między innymi zabezpieczając sprężarkę na pracy przed nadmiernym i minimalnym ciśnieniem pracy.Takie patenty stosowałem wyłącznie w miejscach bardzo oddalonych od miejsca zamieszkania.Żadna sprężarka się nie uszkodziła.Fakt że przed każdym takim zabiegiem pacjent był dobrze przedmuchany azotem.Przy kolejnym serwisie co kwartał demontaż patentu wymiana filtra.

Papranie roboty w twoim wydaniu nie doczeka się publikacji, chyba że w zakładce NA WESOŁO z cyklu był sobie... .

mg- mg-ble -ble- ble-ble

ble -ble jesteś wielki.Idę spać

przykro że nadajesz po czasie nie mając swojego wyrobionego zdania w sprawie.Każdy jest mądry ucząc się po raz kolejny .Ty nie potrafisz książki kupić bo jesteś?Sam sobie odpowiedz.

Czy stosując tak durne rozwiązanie zastanowiłeś się nad bezpieczeństwem użytkowników, przecież mogłeś doprowadzić do pożaru.

A o co Tobie chodzi?Należysz do OSP.

Żadna kapilara nie jest niczym owinięta.Układ służy do chłodzenia cieczyLub ogrzewania cieczy.

Czym w takim razie jest ta cienka podwójna rurka, nie owinięta niczym, za to owinięta wokół grzałki?
Jak pisałem w pierwszym poście to nie moja branża, więc mogę się mylić, ale elektryka/elektronika to jest moja branża, więc w sprawie grzałki się nie pomylę.

Dwa wentylatory DP-200 chłodzą sprężarkę.

Pod nimi jest zabudowany skraplacz którego na zdjęciu nie widać.

Czy ktoś na zdjęciu widzi przewód grzewczy owinięty wokół kapilary jak napisano w pierwszym poście?

Ja nie widzę, dlatego nie pisałem o żadnym przewodzie grzewczym .

zdjęcię to złudzenie a piszący nie jest szczery?

Jeśli są jakieś niejasności proszę pytać.

kd502 Odetnij zasilanie na tą grzałkę.Zdemontuj ją i jak masz możliwość sprzedaj ją i ciesz się życiem.

Kokosów na sprzedaży tej grzałki nie zrobię choć też tak planowałem - do niczego nie podłączać - układu który nią sterował już nie ma, w nowym jeśli nie wiadomo jak/po co, to lepiej wcale , jeśli nie uzyskam jednoznacznej odpowiedzi że warto zrobić inaczej, to tak zostanie.

Dla pewności zaznaczyłem na zdjęciu, o który element mi chodzi.
Przypomnę też że założyłem ten temat żeby ustalić, czy jest potrzeba/sens załączania tej grzałki jeśli tak to kiedy i na jak długo, bo 100W, bez czujnika, w takim miejscu, pewnie może mocno przegrzać.