Witam! mam problem z tym seacikiem.
Po kolei. Po napełnieniu czynnikiem 1100 g. okazało się że LP 2,3 bar, HP 9,5-10,6 bara, temp. otoczenia 18,7 st. a temperatura z środkowej kratki na 1 biegu i zamkniętym obiegu zeszła do 2 stopni. Niby wszystko ok, przewód LP zimny, HP ciepły, wiatrak chodzi na 1 biegu, aż nagle wypierdziela HP do 30 bar i wyłącza sprężarkę. Gdy opadnie poniżej 12 bar znów bije w ciągu 3 sek do 30 i znów wyłącza sprężarkę. Wentylator w trakcie tych szalonych ciśnień chodzi na 2 biegu.
Wygląda to tak jakby coś w pewnym momencie zatkało zawór rozprężny i nie puszczało dalej gazu.
Zauważyłem że jak sprężarka się załącza to aż się przez sekundę aż pasek na nieś śliźnie tak jej ciężko
Auto było przerobione z angola i klient nie ma pojęcia jak to wcześniej chodziło. Może jakiś syf w rurkach był.
Pomóżcie bo już mi brak pomysłów a auto nadal nie działa jak powinno.
Na co obstawiacie czy to zawór czy zabity skraplacz lub osuszacz jest zapchany i nie ma przejścia.

[Shitashii]

Deszczówka w instalacji? Pewnie potrzebne przedmuchanie, osuszanie, nowy filtr i nowy czysty czynnik.

2 krotnie odciąganie i filtrowanie czynnika narazie pomogło. Klient nie chciał płukać układu i szukać dalej przyczyny ze względów finansowych ( auto na sprzedaż ) więc oddałem. Przyczyna wody w układzie bardzo prawdopodobna gdyż auto stało ponad rok z rozebranym przodem.
Dzięki za pomoc.