Mam pytanie, jak w tytule temat.

Potrzebuję odchylić od ściany jednostkę wewnętrzną by mieć dostęp do przewiertu.
Kiedyś, podczas montażu otwór nie został porządnie zapiankowany i jest delikatny przedmuch powietrza.
W tym celu chcę odchylić jednostkę wewnętrzną by mieć dostęp, tylko jak się zwalnia jednostkę z zaczepów?

GREE LOMOE ECO 3.2.

Z góry dziękuję za pomoc

Od dołu masz dwa zaczepy i odchylasz, ale ja bym zdjął obudowę- lepszy dostęp 4-5 śrubek + zaczepy na górze i masz zdjętą całą obudowę. Od dołu sięgniesz, przedłuż sobie rurkę od pianki jeśli będzie za kusa.

Wszędzie już chyba szukałem i nie znalazłem tych zaczepów - czy trzeba pociągnąć za całą jednostkę wewnętrzną (za jej dół, chwytając po bokach i do siebie) aż wyskoczy?

lomo eco nie instalowałem, ale prawie wszystkie klimatyzatory maja tak samo. Około 20cm od boków na dolnej płaszczyźnie przy ścianie są zaczepy czasami trzeba tam palcami cisnąć. Jak zaczep jest płytki po prostu złapać obudowę i delikatnie ją unosić jednocześnie odciągając od dołu. Jak się uda to za szeroko nie uchylaj istnieje niebezpieczeństwo że jednostka spadnie z górnych zaczepów. Robić z wyczuciem, podłożyć coś centralnie.

1. zdjąć obudowę
2. zwolnić 2 zaczepy od dołu, które będą widoczne jak na dłoni
3. odchylić dół od ściany i podłożyć dystans
4. uszczelnić otwór pianką
5. zapiąć dolne zaczepy
6. założyć obudowę

Wszystko powyższe pod warunkiem, że otwór na instalację jest po lewej stronie parownika.

Na zdjęciu akurat jakiś Haier, ale w Gree wygląda niemal identycznie.

1. zdjąć obudowę
2. zwolnić 2 zaczepy od dołu, które będą widoczne jak na dłoni
3. odchylić dół od ściany i podłożyć dystans
4. uszczelnić otwór pianką
5. zapiąć dolne zaczepy
6. założyć obudowę

Wszystko powyższe pod warunkiem, że otwór na instalację jest po lewej stronie parownika.

Tak.
Przewiert jest z lewej strony.

To działaj.

Panowie, dziękuję za pomocne odpowiedzi.
Na śmierć zapomniałem, że klimatyzacja jest na gwarancji.
Zadzwoniłem więc do serwisu montującego, przedstawiłem problem i dziś pojawił się serwisant.
Zdjął obudowę, odchylił jednostkę wewnętrzną i wpuścił piankę montażową niskoprężną w otwór przewiertu.
Od strony pomieszczenia pianki w ogóle nie było, a jedynie od zewnątrz i widocznie było jej zbyt mało by uszczelnić.
Pianki weszło całkiem sporo i pojawiła się na wejściu do przewiertu delikatnie rosnąc (działanie pianki), więc uważam, że obecnie jest to uszczelnione dobrze. Po przyłożeniu dłoni nie czuć napływu powietrza z zewnątrz.