pytanie o poprawność napełnienia układu - opel astra f 1.6 96r.

Witam wszystkich użytkowników forum.
(Jestem świeży w temacie klimatyzacji więc wybaczcie mi być może banalne pytania).
Na początku lipca zleciłem napełnienie układu klimatyzacji (po uprzednim ustaleniu że w ogóle nie ma czynnika w układzie). Po tym -na początku dobrze działała, jednak z czasem coraz słabiej. Teraz z kratki po lewej stronie wylatuje jeszcze dosyć zimne powietrze, ale z prawej wręcz letnie. Facet, który to robił najpierw napełnił układ powietrzem (-chyba) pod wysokim ciśnieniem i po 10min stwierdził że (na manometrze) ciśnienie pozostało takie samo jak na początku więc układ powinien być szczelny (poza tym sprawdził mydlinami jakiś zawór elektryczny(lub wyłącznik) i też OK). Jego butla z czynnikiem na początku ważyła 8,0kg, a po napełnieniu mojego układu waga pokazała z tego co pamiętam 7,8kg. Wyczytałem na necie, że ten układ ma 650g czynnika. Dodam, że rurka idąca z kabiny do sprężarki ma temperaturę jak... dywan w pokoju -czyli ani ciepła ani zimna.
Zatem pytania:
1. Czy ewidentnie gość napełnił za małą ilością i dlatego teraz coraz słabiej chłodzi?
2. Czy z 200gramami klima będzie działać czy w ogóle nie? (pytam gdyby gość zaczął się tłumaczyć że napełnił więcej, a z 200gr nie będzie w ogóle działać i że np musi być nieszczelność...)
3. Jak się mierzy ilość (wagę) czynnika przy napełnieniu -tzn skąd wiadomo, że już układ dostał odpowiednią ilość i można przerwać napełnianie?

pozdrawiam